 |
pachniała jak Paryż, choć nigdy tam nie byłem. / Małpa
|
|
 |
|
nie ogarniam, dlaczego udajesz skurwiela przy kolegach, skoro w głębi duszy jesteś wrażliwy i naprawdę Ci zależy.
|
|
 |
najlepiej piszę, kiedy jestem smutna.
|
|
 |
chciałabym obkleić sobie całą ścianę w pokoju zdjęciami. założyć potwornie gruby album, gdzie codziennie wkładałabym kilkadziesiąt zdjęć z przyjaciółmi. podczas tych najbardziej niesamowitych momentów. niestety zdjęcia mam tylko pozowane, a w głowie kończą się szuflady i szczerze boję się, że zabraknie już miejsca na kolejne wspomnienia.
|
|
 |
- pobaw się ze mną, no. pobaw się! - młodszy brat dręczył mnie już od pół godziny. - jesteś smutna? - zapytał nagle, patrząc mi w oczy. - tak, jestem. - a czemu? - wiesz, sama nie wiem. może zgadniesz? - zaproponowałam mu, wymuszając uśmiech. mówiłam prawdę, nie znałam przyczyny mojej chandry. - może nie masz przyjaciół? - zapytał. - nie, to nie to. mam wspaniałych przyjaciół. - może chcesz, żebym włączył ci muzykę? - podszedł to wieży, zastanawiając się dalej. pięciolatek, który poważnie przejął się odgadywaniem powodu mojego smutku powiedział obojętnie: - nie wiem, już. ja tam jestem szczęśliwy, mam dużo zabawek i moją piękną Martusię. nie wiem, czemu ty się ciągle smucisz.
|
|
 |
- no i czemu się przejmujesz? obrabia Ci dupe dzień i noc, a teraz masz okazję się jej odpłacić. nie pozwalaj się tak upokażać - tłumaczyła mi uparcie przy każdej okazji, kiedy można było jej dopiec. - nie rozumiesz tego? wtedy będę taka jak ona. to dopiero upokożenie.
|
|
 |
nie zastanawiaj się nigdy przed zrobieniem czegoś, co sprawia Ci przyjemność. choćby miało źle wyjść, choćby świat miał Ci się odgryźć. każdemu się coś należy. czasem zapomnij o innych i zrób wreszcie coś dla siebie, zapomnij się, zaszalej. nie pożałujesz.
|
|
 |
jeżeli mnie nie lubisz, będzie cię denerwować każde moje zachowanie, każdy mój ruch, każde słowo, każda ubrana bluzka i każdy poprawiony kosmyk włosów. nie staraj się mnie zmienić. zastanów się, czy tą nienawiścią nie niszczysz samej siebie.
|
|
 |
przyjdź, niech jesień będzie naszą porą roku.
|
|
 |
brakuje mi czegoś. nie dlatego, że to straciłam, ale dlatego, że jeszcze tego nie przeżyłam.
|
|
 |
wszystko tylko na chwilę. chwilowe uczucia, chwilowe pasje, chwilowi przyjaciele.
|
|
|
|