głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika littlechocolate

Twój uśmiech na twarzy. Uwielbiam na niego patrzeć.

nusiaxd dodano: 13 marca 2012

Twój uśmiech na twarzy. Uwielbiam na niego patrzeć.

Nawet sobie nie wyobrażasz   ile rzeczy mówię ci w myślach . ♥ . nie wiesz ile emocji kryje się za moim obojętnym spojrzeniem   gdy cię mijam . '

nusiaxd dodano: 13 marca 2012

Nawet sobie nie wyobrażasz , ile rzeczy mówię ci w myślach . ♥ . nie wiesz ile emocji kryje się za moim obojętnym spojrzeniem , gdy cię mijam . '

 byliśmy na szczycie świata  żadne z nas nie myślało że mozemy spaść

anylkaa dodano: 12 marca 2012

`byliśmy na szczycie świata, żadne z nas nie myślało że mozemy spaść`

Wystarczyłby jeden Jego uśmiech  a wszystko inne było by nieważne.

nusiaxd dodano: 12 marca 2012

Wystarczyłby jeden Jego uśmiech, a wszystko inne było by nieważne.

Wiesz jak to jest  kiedy ukochana osoba mija Cię bez słowa? Wiesz jak to jest  kiedy chcesz spojrzeć pewnej osobie w oczy  a nie możesz  bo po paru sekundach musisz odwrócić wzrok kryjąc łzy ? Wiesz jak to jest  kiedy w rozmowie łamie Ci się głos? Wiesz jak to jest  kiedy tracisz oddech  bo patrzysz na niego  a z Jego zachowania wnioskujesz  że już mu nie zależy? Wiesz jak to jest  kiedy wracając do domu  masz ochotę się rozpłakać? Wiesz jak to jest  kiedy kładziesz się spać z nadzieją  że może wreszcie szloch nie będzie Ci przeszkadzać w zasypianiu? Wiesz jak to jest  kiedy wstajesz rano i masz świadomość tego  że kolejny dzień będzie powtórką poprzedniego? Wiesz jak to jest  kiedy umierasz  wiedząc  że żyjesz? Nie wiesz? To proszę nie pierdol  że czas leczy rany! whitedove

nusiaxd dodano: 12 marca 2012

Wiesz jak to jest, kiedy ukochana osoba mija Cię bez słowa? Wiesz jak to jest, kiedy chcesz spojrzeć pewnej osobie w oczy, a nie możesz, bo po paru sekundach musisz odwrócić wzrok kryjąc łzy ? Wiesz jak to jest, kiedy w rozmowie łamie Ci się głos? Wiesz jak to jest, kiedy tracisz oddech, bo patrzysz na niego, a z Jego zachowania wnioskujesz, że już mu nie zależy? Wiesz jak to jest, kiedy wracając do domu, masz ochotę się rozpłakać? Wiesz jak to jest, kiedy kładziesz się spać z nadzieją, że może wreszcie szloch nie będzie Ci przeszkadzać w zasypianiu? Wiesz jak to jest, kiedy wstajesz rano i masz świadomość tego, że kolejny dzień będzie powtórką poprzedniego? Wiesz jak to jest, kiedy umierasz, wiedząc, że żyjesz? Nie wiesz? To proszę nie pierdol, że czas leczy rany!/whitedove

Pierwsze odwzajemnione uśmiechy  nieśmiałe esemes'y  potajemne spotkania  pierwsze drgnięcie serca ku sobie. Wracając do tamtych chwil  mimowolnie na mojej twarzy rodzi sie uśmiech. whitedove

nusiaxd dodano: 12 marca 2012

Pierwsze odwzajemnione uśmiechy, nieśmiałe esemes'y, potajemne spotkania, pierwsze drgnięcie serca ku sobie. Wracając do tamtych chwil, mimowolnie na mojej twarzy rodzi sie uśmiech./whitedove

Normalnie dół jak kanion Kolorado.

nusiaxd dodano: 12 marca 2012

Normalnie dół jak kanion Kolorado.

to co jest coś okropnego po prostu... teksty anylkaa dodał komentarz: to co jest coś okropnego po prostu... do wpisu 12 marca 2012
CZ 1   Miałam spokojne życie ze swoim mężem. Dwójka małych szkrabów i on dawali mi szczęście każdego dnia. Nie myślałam już o Tobie. Gdy na ślubnym kobiercu powiedziałam magiczne  tak   myślałam skończyłam z miłością do Ciebie. Teraz wiem  że się myliłam. Gotując obiad  usłyszałam ciche pukanie  do drzwi. Z uśmiechem na twarzy otworzyłam drzwi. Przez kilka chwil zapanowała grobowa cisza. Nie byłam w stanie wydusić słowa. Rzuciłam krótkie  Zaraz Wracam    do męża i wyszłam.  Masz może kogoś?   spytał jak gdyby nigdy nic   Mam męża i dwójkę dzieci jeśli cie to interesuje   rzuciłam oschle. Szliśmy pusta ulicą  gdy nagle zatrzymałeś się i przyciągnąłeś mnie do siebie namiętne całując. Gwałtownie cie odepchnęłam.   Nie zrezygnuję z Ciebie   powiedział   Ale ja zrezygnowałam z ciebie. Jeśli chcesz żebym była szczęśliwa zostaw mnie w spokoju   powiedziałam i z płaczem wróciłam do domu   anylkaa

anylkaa dodano: 12 marca 2012

CZ 1 ` Miałam spokojne życie ze swoim mężem. Dwójka małych szkrabów i on dawali mi szczęście każdego dnia. Nie myślałam już o Tobie. Gdy na ślubnym kobiercu powiedziałam magiczne "tak" myślałam skończyłam z miłością do Ciebie. Teraz wiem, że się myliłam. Gotując obiad usłyszałam ciche pukanie do drzwi. Z uśmiechem na twarzy otworzyłam drzwi. Przez kilka chwil zapanowała grobowa cisza. Nie byłam w stanie wydusić słowa. Rzuciłam krótkie "Zaraz Wracam" - do męża i wyszłam. -Masz może kogoś? - spytał jak gdyby nigdy nic - Mam męża i dwójkę dzieci jeśli cie to interesuje - rzuciłam oschle. Szliśmy pusta ulicą, gdy nagle zatrzymałeś się i przyciągnąłeś mnie do siebie namiętne całując. Gwałtownie cie odepchnęłam. - Nie zrezygnuję z Ciebie - powiedział - Ale ja zrezygnowałam z ciebie. Jeśli chcesz żebym była szczęśliwa zostaw mnie w spokoju - powiedziałam i z płaczem wróciłam do domu //anylkaa

CZ.2  Następnego dnia w wiadomościach usłyszałam o mężczyźnie który się powiesił. Nie mogłam opanować łez  gdy dowiedziałam się to byleś ty. przez kilka dni cały czas płakałam. Mąż mnie nie poznawała. Robił wszystko bym się uśmiechnęła jednak ja nie potrafiłam. Nie mogłam tak dłużej żyć. Chciałam to wszystko zakończyć. Chciałam być z nim  choć jego już nie było. Siedząc w wannie i trzymając w ręce żyletki postanowiłam dołączyć do Ciebie już  na zawsze.   anylkaa

anylkaa dodano: 12 marca 2012

CZ.2 `Następnego dnia w wiadomościach usłyszałam o mężczyźnie który się powiesił. Nie mogłam opanować łez, gdy dowiedziałam się to byleś ty. przez kilka dni cały czas płakałam. Mąż mnie nie poznawała. Robił wszystko bym się uśmiechnęła jednak ja nie potrafiłam. Nie mogłam tak dłużej żyć. Chciałam to wszystko zakończyć. Chciałam być z nim, choć jego już nie było. Siedząc w wannie i trzymając w ręce żyletki postanowiłam dołączyć do Ciebie już na zawsze.// anylkaa

 gdy patrze na to jak ułożyłeś sobie życie z inną to wcale jej nie zazdroszczę  bo wiem że jest tylko twoją kolejną zabawką  którą ja tez byłam      anylkaa

anylkaa dodano: 12 marca 2012

`gdy patrze na to jak ułożyłeś sobie życie z inną to wcale jej nie zazdroszczę, bo wiem że jest tylko twoją kolejną zabawką, którą ja tez byłam` // anylkaa

mój problem polega na tym  że najpierw sama wpycham Cię do windy każąc Ci spierdalać  a później wzywam ją z powrotem ze łzami w oczach  żeby oparta o jej drzwi móc jechać te 10 pięter w dół  zatrzymując się na każdym z nich. i na oczach poddenerwowanych  czekających sąsiadów  smakować Twoich ust dosadniej niż kiedykolwiek wcześniej.

abstracion dodano: 11 marca 2012

mój problem polega na tym, że najpierw sama wpycham Cię do windy każąc Ci spierdalać, a później wzywam ją z powrotem ze łzami w oczach, żeby oparta o jej drzwi móc jechać te 10 pięter w dół, zatrzymując się na każdym z nich. i na oczach poddenerwowanych, czekających sąsiadów, smakować Twoich ust dosadniej niż kiedykolwiek wcześniej.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć