głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika little_messy

Witaj. Nie odzywasz się od jakiegoś czasu  nie wiem dlaczego  nie mam Ci tego za złe. Między nami nie ma nawet przyjaźni  a ja wciąż tęsknię i pamiętam każdy szczegół naszej wspólnej gry. Byliśmy tacy sami  bliźniacy  ziomek dwie osoby w jednej duszy  my nie znaliśmy granic  choć umówiliśmy się na czyste karty  mówiłeś nigdy nie rób sobie nadziei  bo ona nie jest potrzebna nam do szczęścia. Mimo to potrafiliśmy wyznawać sobie miłość pomiędzy słowami  których nawet nie używaliśmy w naszych monologach czy dłuższych rozmowach. Skończyłam się  nie odrabiam zadań domowych  nie uczę się na kartkówki  chodzę w czarnych ubraniach  z oczów wydobywają się łzy  zasłaniam je uśmiechem. Nie mam pojęcia  kiedy zacznę funkcjonować bez cząstki  bez pieprzonej rozmowy.  Czekam. lalkowata  pjona  rozumiemy się

incalculable dodano: 10 listopada 2012

Witaj. Nie odzywasz się od jakiegoś czasu, nie wiem dlaczego, nie mam Ci tego za złe. Między nami nie ma nawet przyjaźni, a ja wciąż tęsknię i pamiętam każdy szczegół naszej wspólnej gry. Byliśmy tacy sami, bliźniacy, ziomek dwie osoby w jednej duszy, my nie znaliśmy granic, choć umówiliśmy się na czyste karty, mówiłeś nigdy nie rób sobie nadziei, bo ona nie jest potrzebna nam do szczęścia. Mimo to potrafiliśmy wyznawać sobie miłość pomiędzy słowami, których nawet nie używaliśmy w naszych monologach czy dłuższych rozmowach. Skończyłam się, nie odrabiam zadań domowych, nie uczę się na kartkówki, chodzę w czarnych ubraniach, z oczów wydobywają się łzy, zasłaniam je uśmiechem. Nie mam pojęcia, kiedy zacznę funkcjonować bez cząstki, bez pieprzonej rozmowy. Czekam./lalkowata, pjona, rozumiemy się/

I remember when we used to talk everyday. I miss that.

incalculable dodano: 9 listopada 2012

I remember when we used to talk everyday. I miss that.

Nie wiem co się u Ciebie dzieje  ale mam nadzieje  że wszystko będzie dobrze.

incalculable dodano: 9 listopada 2012

Nie wiem co się u Ciebie dzieje, ale mam nadzieje, że wszystko będzie dobrze.

W życiu najłatwiej jest milczeć  olewać wszystko i stać się zwyczajnie obojętnym na wszystko. Nie ważne  że są osoby  które coś czują  które tęsknią za drugą osobą. Nie liczy się fakt  że ktoś siedzi  spogląda co jakiś czas na komórkę bądź w prawy  dolny róg komputera i czeka na jakaś wiadomość. Taka osoba jedynie może się martwić  wylewać słone łzy  które zaleją jej policzek  a potem chodzić z podpuchniętymi  przekrwionymi oczami  udając  że wszystko jest w porządku. Przecież to tylko zwykłe olewanie  brak czasu na wymienienie paru konkretnych zdań  które zapewniłyby o tym  że nic złego się nie dzieje. Niektórzy po prostu nie rozumieją cichego wołania o odezwanie się.. Wolą postąpić po swojemu  dając przy tym wyraźnie do zrozumienia  że nic tak naprawdę nie ma sensu.  remember

incalculable dodano: 7 listopada 2012

W życiu najłatwiej jest milczeć, olewać wszystko i stać się zwyczajnie obojętnym na wszystko. Nie ważne, że są osoby, które coś czują, które tęsknią za drugą osobą. Nie liczy się fakt, że ktoś siedzi, spogląda co jakiś czas na komórkę bądź w prawy, dolny róg komputera i czeka na jakaś wiadomość. Taka osoba jedynie może się martwić, wylewać słone łzy, które zaleją jej policzek, a potem chodzić z podpuchniętymi, przekrwionymi oczami, udając, że wszystko jest w porządku. Przecież to tylko zwykłe olewanie, brak czasu na wymienienie paru konkretnych zdań, które zapewniłyby o tym, że nic złego się nie dzieje. Niektórzy po prostu nie rozumieją cichego wołania o odezwanie się.. Wolą postąpić po swojemu, dając przy tym wyraźnie do zrozumienia, że nic tak naprawdę nie ma sensu.~ remember ~

Muzyka nie ma czasu. Każda nuta to moja chwila. Każda najpiękniejsza w świecie kreska z kropką to milion uderzeń  zmęczonego serca.

incalculable dodano: 7 listopada 2012

Muzyka nie ma czasu. Każda nuta to moja chwila. Każda najpiękniejsza w świecie kreska z kropką to milion uderzeń, zmęczonego serca.

Czasem kogoś potrzebujesz  czasem nawet wiesz kogo konkretnie  czasem przypominasz sobie  że nie masz prawa potrzebować tej osoby.

incalculable dodano: 3 listopada 2012

Czasem kogoś potrzebujesz, czasem nawet wiesz kogo konkretnie, czasem przypominasz sobie, że nie masz prawa potrzebować tej osoby.

Kiedyś byłam kimś  dzisiaj jestem nikim. Miałam przyjaciół  teraz jestem sama. Próbowałam dowiedzieć się kim naprawdę jestem  a mam coraz więcej pytań. Szukałam samej siebie  a pogubiłam się jeszcze bardziej. Nie doceniałam tego co miałam  dopóki tego nie straciłam. Po drodze mijałam ludzi  którzy jeszcze niedawno byli dla mnie wszystkim  a nie potrafili mnie zatrzymać  pozwolili mi odejść.

incalculable dodano: 3 listopada 2012

Kiedyś byłam kimś, dzisiaj jestem nikim. Miałam przyjaciół, teraz jestem sama. Próbowałam dowiedzieć się kim naprawdę jestem, a mam coraz więcej pytań. Szukałam samej siebie, a pogubiłam się jeszcze bardziej. Nie doceniałam tego co miałam, dopóki tego nie straciłam. Po drodze mijałam ludzi, którzy jeszcze niedawno byli dla mnie wszystkim, a nie potrafili mnie zatrzymać, pozwolili mi odejść.

 Popatrz w moje oczy i powiedz co widzisz. Przepraszam  nigdy w nie nie spoglądałeś  więc nic nie zauważysz. Przyłóż głowę do mojej klatki piersiowej i posłuchaj  jak bije moje serce. Słyszysz  jak zmienił się rytm wybijanej przez nie melodii? Przepraszam  nigdy go nie słuchałeś. Ale usłyszałbyś  że bije strasznie wolno  jakby niesłyszalnie. Przejedź opuszkiem palca po moich dłoniach. Dostrzegasz różnicę? Przepraszam  nigdy ich nie dotykałeś. Otul mnie swoimi ramionami  jest inaczej? Przepraszam  nigdy nie otulałeś mnie całym sobą. Ale  zauważyłbyś  że mniej mnie. Pomyśl o mnie  czujesz to? Przepraszam  nigdy o mnie nie myślałeś. A  dziś  może poczułbyś  że znikomie brak Ci mnie. Zatęsknij za mną  potrafisz? Przepraszam  nigdy nie tęskniłeś za tym  bym była blisko. Zabierz moje łzy  a oddaj swój uśmiech  daj mi szczęście. Daj mi siebie. Zawsze byłeś zbyt daleko  nigdy blisko mnie  mojego serca. Przyjdź i nadrób wszystko  właśnie teraz  gdy nastaje ten najwłaściwszy czas  czas powrotów.

brightnessjeah dodano: 1 listopada 2012

`Popatrz w moje oczy i powiedz co widzisz. Przepraszam, nigdy w nie nie spoglądałeś, więc nic nie zauważysz. Przyłóż głowę do mojej klatki piersiowej i posłuchaj, jak bije moje serce. Słyszysz, jak zmienił się rytm wybijanej przez nie melodii? Przepraszam, nigdy go nie słuchałeś. Ale usłyszałbyś, że bije strasznie wolno, jakby niesłyszalnie. Przejedź opuszkiem palca po moich dłoniach. Dostrzegasz różnicę? Przepraszam, nigdy ich nie dotykałeś. Otul mnie swoimi ramionami, jest inaczej? Przepraszam, nigdy nie otulałeś mnie całym sobą. Ale, zauważyłbyś, że mniej mnie. Pomyśl o mnie, czujesz to? Przepraszam, nigdy o mnie nie myślałeś. A, dziś, może poczułbyś, że znikomie brak Ci mnie. Zatęsknij za mną, potrafisz? Przepraszam, nigdy nie tęskniłeś za tym, bym była blisko. Zabierz moje łzy, a oddaj swój uśmiech, daj mi szczęście. Daj mi siebie. Zawsze byłeś zbyt daleko, nigdy blisko mnie, mojego serca. Przyjdź i nadrób wszystko, właśnie teraz, gdy nastaje ten najwłaściwszy czas, czas powrotów.

Rok temu? Pamiętam dokładnie jak to wszystko wyglądało. Kto był  kto zniknął  za kim tęskniłam  ale jednocześnie chciałam  by nigdy nie wrócił  kogo pragnęłam  kto stał się ważny  kto być powinien. Pamiętam obietnice  wszystkie słowa  Teraz myśli są podobne. Znów kogoś nie ma  kto był  miał być  ale odszedł  ktoś kto choć być powinien  nie zjawił się tak blisko  ktoś odszedł  ale może kiedyś wróci. Znów jestem nikim  znów jestem sama  znów mam łzy w oczach  znów sobie nie radzę  znów nie jest dobrze  znów jestem bezsilna  znów chcę gdzieś iść  znów nie wiem kim być  znów nie jest tak  jak być powinno. Moich marzeń nie ma  bo wiem  ze i tak ich nie spełnię. Życzenia się nie spełniają  te moje. Ludzie przychodzą  zostawiają wspomnienia  nadzieje  niespełnione obietnice  plus w pakiecie łzy i skurwiałe rozczarowanie. A dziś siedzę tu  spijam browar i świętuję swoje kurwa  urodziny z Bonsonem w tle i resztką sił próbuję powstrzymać cisnące się do powiek łzy  tak wiesz  destrukcyjnie.

brightnessjeah dodano: 1 listopada 2012

Rok temu? Pamiętam dokładnie jak to wszystko wyglądało. Kto był, kto zniknął, za kim tęskniłam, ale jednocześnie chciałam, by nigdy nie wrócił, kogo pragnęłam, kto stał się ważny, kto być powinien. Pamiętam obietnice, wszystkie słowa, Teraz myśli są podobne. Znów kogoś nie ma, kto był, miał być, ale odszedł, ktoś kto choć być powinien, nie zjawił się tak blisko, ktoś odszedł, ale może kiedyś wróci. Znów jestem nikim, znów jestem sama, znów mam łzy w oczach, znów sobie nie radzę, znów nie jest dobrze, znów jestem bezsilna, znów chcę gdzieś iść, znów nie wiem kim być, znów nie jest tak, jak być powinno. Moich marzeń nie ma, bo wiem, ze i tak ich nie spełnię. Życzenia się nie spełniają, te moje. Ludzie przychodzą, zostawiają wspomnienia, nadzieje, niespełnione obietnice, plus w pakiecie łzy i skurwiałe rozczarowanie. A dziś siedzę tu, spijam browar i świętuję swoje kurwa, urodziny z Bonsonem w tle i resztką sił próbuję powstrzymać cisnące się do powiek łzy, tak wiesz, destrukcyjnie.
Autor cytatu: dzekson

Potrzebuję silnych ramion i ciepła. Mocnego przygarnięcia do boku i delikatnego splotu palców. Nocnych rozmów o wszystkim i o niczym. Ciszy  lub nieustającej lawiny słów. Szeptu o tym co ważne i prozaiczne. Spoglądania rankiem w oczy i poczucia  że jest przy mnie ta właściwa osoba  której nie powinnam pozwolić odejść  która nawet o tym nie pomyśli  a jeśli nawet  to po chwili zrozumie  że nie powinna  że musi zostać  każdego wieczoru wracać właśnie do mnie. Dotyku tych dłoni  które będą dawały ukojenie. Przywiązania  które zbuduje potężną więź potrzeby bycia obok siebie i tęsknoty  która będzie zanikać w chwili  gdy dwa serca ponownie się spotkają. Zasypiać na czyjejś klatce piersiowej  by spokojna zasnąć o to  że gdy rano się ocknę  ten jeden  będzie obok  nie zniknie  nagle  bez słów  przed siebie pobiegnie gdzieś  a delikatnie będzie oddychał trzymając mnie przy swoich żebrach.Potrzebuję bycia Twoją.Uczucia z głębi serca ze środka. Potrzebuję szczęścia. Patrz  tutaj chodzi o Ciebie.

brightnessjeah dodano: 1 listopada 2012

Potrzebuję silnych ramion i ciepła. Mocnego przygarnięcia do boku i delikatnego splotu palców. Nocnych rozmów o wszystkim i o niczym. Ciszy, lub nieustającej lawiny słów. Szeptu o tym co ważne i prozaiczne. Spoglądania rankiem w oczy i poczucia, że jest przy mnie ta właściwa osoba, której nie powinnam pozwolić odejść, która nawet o tym nie pomyśli, a jeśli nawet, to po chwili zrozumie, że nie powinna, że musi zostać, każdego wieczoru wracać właśnie do mnie. Dotyku tych dłoni, które będą dawały ukojenie. Przywiązania, które zbuduje potężną więź potrzeby bycia obok siebie i tęsknoty, która będzie zanikać w chwili, gdy dwa serca ponownie się spotkają. Zasypiać na czyjejś klatce piersiowej, by spokojna zasnąć o to, że gdy rano się ocknę, ten jeden, będzie obok, nie zniknie, nagle, bez słów, przed siebie pobiegnie gdzieś, a delikatnie będzie oddychał trzymając mnie przy swoich żebrach.Potrzebuję bycia Twoją.Uczucia z głębi serca,ze środka. Potrzebuję szczęścia. Patrz, tutaj chodzi o Ciebie.
Autor cytatu: dzekson

Śpiewam sobie sto lat przy piwie i czekoladzie  stawiając kolejny krzyżyk  paląc ostatniego szluga  ambitnie. incalculable

incalculable dodano: 26 października 2012

Śpiewam sobie sto lat przy piwie i czekoladzie, stawiając kolejny krzyżyk, paląc ostatniego szluga, ambitnie./incalculable/

 Czeka wciąż na palec Boga  a dostaje fuck losu.

incalculable dodano: 26 października 2012

"Czeka wciąż na palec Boga, a dostaje fuck losu."

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć