 |
mówią, że to żart, przezroczysty domek z kart.
|
|
 |
grzeczne dziewczynki dostaną się do nieba. niegrzeczne dziewczynki dostaną się wszędzie.
|
|
 |
< cz. 1 > poznajesz ją na dyskotece, w klubie czy gdzieś tam. przedstawiasz się jej, ona - siema jestem Agnieszka czy Magda, czy Gosia, to kwestia nieważna. ważne, że jest śliczna jak Jessica Alba, ma ciało modelki i buźkę anioła i otwiera usta nie tylko jak jest wesoła. no więc wbijasz z nią na parkiet razem z browarkiem, wychodzi w praniu że ona jara się baunsem. trzęsie biustem, wije się dookoła. takiej chętnej do zabawy nie widziałeś od przedszkola. bierzesz ją za rękę, schodzicie z parkietu, ona nie jest balonem ale chętnie byś ją przekuł. siadacie przy stoliku i spijacie sobie driny, wkręcasz bajer, ona daje się zakręcić w pół godziny. rozmowa z nią to na krzyż 3 słowa. i patrzysz na nią i ona jest gotowa i zerkasz na nią i ona też na Ciebie patrzy. w ten sposób wiesz, jakby chciała dostać w pupę zastrzyk. no to po co się ociągać? zapraszasz ją na chatę, jak tak lubi obciągać i bawić się kutasem.
|
|
 |
< cz. 2 > wiadomo-sex udany, ona skacze jak wariatka, to pierdolony pornol, a nie w ciemno randka. z tego robi się związek, najprostszy z banałów. wiadomo to wszystko opiera się na dymaniu. chodzenie za rękę, spacery, prezenty, wiadomo wszystko tylko po to, żeby ją pieprzyć. no, bo porozmawiać raczej się z nią nie da, no chyba, że chcesz wiedzieć, kto na mieście się z kim jebał. jedno jest pewne, ona cię kocha i ci to mówi, a ty ? zaczynasz się już kurwa nią nudzić. chcesz z nią skończyć, coraz bardziej jej nie lubisz, nie wiesz, co masz zrobić, bo w tym idzie się pogubić. złamać jej serce i tak kruche jak kuskus, jedno jest pewne - nie złamiesz jej mózgu. ja na twoim miejscu zrobiłbym jedną rzecz, bo ona nie była święta, wiesz, zdradzała cię. nie mów, że ty jej nie, ziomuś, bo ty ją też. ten związek nie miał przyszłości, chociaż miał dobry sex, więc tu jest moja rada jak skończyć mękę: stary dobry sposób, ziom, zaśpiewaj jej piosenkę.
|
|
 |
przypomnij sobie, co w tej pannie było miłe. powspominaj ostatni raz wspólne chwile.
|
|
 |
bo wszystko to co dobre, to się najszybciej kończy.
|
|
 |
wypij za tych co nie mogą i tych co odeszli. teoria orła i reszki, kwestia farta, życiowy sarkazm, diabeł zna się na żartach. nic nie warta jest duma ludzi bez honoru. dwulicowość to jedna z najpopularniejszych chorób. gra pozorów, fałszywy uśmiech Judy, kaprawe oczka, pasożyt pełen obłudy. czas wyczyścić brudy, niewielu to potrafi, choć każdemu z nas trupy wysypują się z szafy. nie chcę prawić morałów, bo sam nie jestem święty. w górę szkło, wypijmy za błędy !
|
|
 |
to bezsens chłopaku, mimo całego syfu, nie rób sobie krzywdy przez rzeczy, na które nie masz wpływu, bo depresja jak tyfus niszczy społeczeństwo i niektórzy poddają się tej dziwce zbyt często.
|
|
 |
zawsze jest chwila ciszy przed uderzeniem burzy. świat należy do odważnych, nikt nie pamięta tchórzy.
niektórzy są głupi, chcą się zabić. sam zrozumiałem jak bardzo człowiek może być słaby.
|
|
 |
nie pozwól żeby ktokolwiek mówił, że jesteś nikim. licz tylko na siebie, jeśli umiesz liczyć.
|
|
 |
zwykły szary dzień ludzie kolorują wódką.
|
|
 |
na pewno znasz takie noce, ten destrukcyjny moment, w którym każda myśl waży grubo ponad tonę. i czy tego chcesz, czy nie, jesteśmy tacy sami ziomek, nasze serca pompują krew, a łzy są słone.
wiem, że czasem sam tonę w morzu złych myśli i jedyne co z tego mam to psychiczne blizny.
|
|
|
|