|
Teraz była tutaj dokładnie tak samo jak dawniej, poza tym, że wszystko się zmieniło.
|
|
|
Czas bywa cholernie selektywny jeśli chodzi o tempo gojenia ran.
|
|
|
Całe moje ciało było zrobione z bólu.
|
|
|
Bo jego niebo znajdowało się tam gdzie ona.
|
|
|
Żyję w świecie pozbawionym magii i cudów. W miejscu, gdzie nie ma jasnowidzów czy zmiennokształtnych, żadnych aniołów czy supermanów gotowych ocalić Twoje życie. W miejscu, gdzie ludzie umierają a muzyka potrafi ich skłócić, a wiele rzeczy jest do bani. Jestem tak mocno osadzona na ziemi przez ciężar rzeczywistości, że czasami zastanawiam się jak to możliwe, że nadal potrafię unosić moje nogi podczas chodzenia.
|
|
|
Nie mogę pozbyć się uczucia, że wiem więcej. Że jestem jakby mądrzejsza o to, iż zdałam sobie sprawę, jak bardzo jestem sama. Że choćbym nawet przez miliony minut była przekonana, iż jesteśmy tak silni i wyjątkowi, wszystko jest w stanie rozpaść się w nicość, mimo że dalej jesteś mi tak samo bliski.
|
|
|
Wieczność znaczy "na zawsze", a nie "zawsze".
|
|
|
Najbardziej przeraża mnie to, że Ciebie nie ma, a ja nadal muszę oddychać.
|
|
|
Jesteś moim pragnieniem... moją nadzieją... i moją niepewnością. Dajesz mi wszystko i wszystko możesz mi odebrać.
|
|
|
Bo przecież zawsze uciekała, zawsze unikała zmian, zawsze wątpiła.
|
|
|
Możesz starać się wymazać winy, których jesteś świadomy.
A ja nienawidzę Cię najbardziej za to, że wiesz o nich tak straszliwie mało. Przestałam Cię kochać z ostatnia kroplą parującej wody, tamtego smutku i moich łez. Wtedy coś umarło. Umarło najbardziej pierwotne tchnienie mojej miłości do Ciebie.
|
|
|
Wciąż odbierasz mi siłę Boże, pokazując bez końca, co straciłam.
|
|
|
|