głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika linowata

tylko on potrafił przy swoich kolegach pocałować mnie w czoło na pożegnanie i kazać być dzielną przez ten czas  kiedy nie będzie go ku mojego boku.

abstracion dodano: 14 czerwca 2010

tylko on potrafił przy swoich kolegach pocałować mnie w czoło na pożegnanie i kazać być dzielną przez ten czas, kiedy nie będzie go ku mojego boku.

nie dzwonił. nigdy do mnie nie dzwonił. kiedy tylko chciał mi coś powiedzieć od razu się u mnie pojawiał bądź prosił o spotkanie. twierdził  że skoro ma ze mną rozmawiać to woli tym samym napawać się moim widokiem. twierdził  że słyszane jego imię padające z moich ust  nie jest równie satysfakcjonujące jak patrzenie na te usta  podczas jego wymawiania.

abstracion dodano: 14 czerwca 2010

nie dzwonił. nigdy do mnie nie dzwonił. kiedy tylko chciał mi coś powiedzieć od razu się u mnie pojawiał bądź prosił o spotkanie. twierdził, że skoro ma ze mną rozmawiać to woli tym samym napawać się moim widokiem. twierdził, że słyszane jego imię padające z moich ust, nie jest równie satysfakcjonujące jak patrzenie na te usta, podczas jego wymawiania.

geniusz. :  teksty abstracion dodał komentarz: geniusz. :* do wpisu 14 czerwca 2010
hih. chyba odrobinę przesadzasz  ale strasznie Ci dziękuję. :  teksty abstracion dodał komentarz: hih. chyba odrobinę przesadzasz, ale strasznie Ci dziękuję. :* do wpisu 14 czerwca 2010
panicznie bałam się burzy. za oknem mojego pokoju rozpętało się istne piekło. niebo niemal się rozstępowało. zadzwoniłam do Niego. nie zdążyłam się nawet odezwać. wyszeptał do słuchawki ciche   'jestem z Tobą  kochanie.' następnie przyłożył słuchawkę do swojej klatki piersiowej bo ewidentnie słyszałam bicie Jego serca. trzymając przy uchu telefon  nakryłam się kołdrą. strach jak ręką odjął.

abstracion dodano: 14 czerwca 2010

panicznie bałam się burzy. za oknem mojego pokoju rozpętało się istne piekło. niebo niemal się rozstępowało. zadzwoniłam do Niego. nie zdążyłam się nawet odezwać. wyszeptał do słuchawki ciche - 'jestem z Tobą, kochanie.' następnie przyłożył słuchawkę do swojej klatki piersiowej bo ewidentnie słyszałam bicie Jego serca. trzymając przy uchu telefon, nakryłam się kołdrą. strach jak ręką odjął.

nie sztuką jest zdobyć mężczyznę. sztuką jest Go przy sobie zatrzymać. bez przymusu czy szantażu. z Jego osobistej woli.

abstracion dodano: 14 czerwca 2010

nie sztuką jest zdobyć mężczyznę. sztuką jest Go przy sobie zatrzymać. bez przymusu czy szantażu. z Jego osobistej woli.

. chodziła po ulicy całymi dniami  szukając grosika z myślą  że w końcu trafi na tego   który przyniesie jej szczęście.

karolusek dodano: 13 czerwca 2010

. chodziła po ulicy całymi dniami, szukając grosika z myślą, że w końcu trafi na tego , który przyniesie jej szczęście.

Jesteś architektem moich snów  projektantem uśmiechu  wynalazcą szczęścia.

karolusek dodano: 13 czerwca 2010

Jesteś architektem moich snów, projektantem uśmiechu, wynalazcą szczęścia.

rozhisteryzowana upuściła palącego się papierosa na swoje ulubione rajstopy . wypaliła dziurę . jak na złość   układała się w kształt serca .

karolusek dodano: 13 czerwca 2010

rozhisteryzowana upuściła palącego się papierosa na swoje ulubione rajstopy . wypaliła dziurę . jak na złość , układała się w kształt serca .

do dziś pamiętam moje podekscytowanie kiedy w przedszkolu kolega z którym lubiłam się bawić najbardziej  złapał mnie za niewielką jeszcze wtedy rączkę. w życiu bym wtedy nie pomyślała  że dzisiaj będę marzyć o tak błahym geście. niby nic nie znaczącym  a wyrażającym tak wiele. szkoda  że zapominamy o takich detalach  biegnąc w przód. śpiesząc się do dorosłości. chcę iść za rękę za kilkuletnie dziecko  czując się przez moment bezpiecznie. jak wtedy  za czasów dzieciństwa. nie chcę dzikiego seksu. traktowania siebie nawzajem jak przedmiotów  służących tylko do jednego. albo znajdę faceta który spełni moje oczekiwanie albo będę musiała się przejść do przedszkola w poszukiwaniu owego kandydata.

abstracion dodano: 13 czerwca 2010

do dziś pamiętam moje podekscytowanie kiedy w przedszkolu kolega z którym lubiłam się bawić najbardziej, złapał mnie za niewielką jeszcze wtedy rączkę. w życiu bym wtedy nie pomyślała, że dzisiaj będę marzyć o tak błahym geście. niby nic nie znaczącym, a wyrażającym tak wiele. szkoda, że zapominamy o takich detalach, biegnąc w przód. śpiesząc się do dorosłości. chcę iść za rękę za kilkuletnie dziecko, czując się przez moment bezpiecznie. jak wtedy, za czasów dzieciństwa. nie chcę dzikiego seksu. traktowania siebie nawzajem jak przedmiotów, służących tylko do jednego. albo znajdę faceta który spełni moje oczekiwanie albo będę musiała się przejść do przedszkola w poszukiwaniu owego kandydata.

są uczucia nie do opisania. nie do opowiedzenia. uczucia  których nikt z nas nie zdoła opisać słowami. możemy mówić o miłości. pisać o jej skutkach ubocznych i odczuciach podczas jej przeżywania. możemy opowiadać o tym jak zachowuje się nasze ciało. jak wariuje podświadomość. jednak  żeby się przekonać  że każde z tych słów jest prawdą  żeby zwyczajnie to wszystko zrozumieć  trzeba przeżyć miłość na własnej skórze.

abstracion dodano: 13 czerwca 2010

są uczucia nie do opisania. nie do opowiedzenia. uczucia, których nikt z nas nie zdoła opisać słowami. możemy mówić o miłości. pisać o jej skutkach ubocznych i odczuciach podczas jej przeżywania. możemy opowiadać o tym jak zachowuje się nasze ciało. jak wariuje podświadomość. jednak, żeby się przekonać, że każde z tych słów jest prawdą, żeby zwyczajnie to wszystko zrozumieć, trzeba przeżyć miłość na własnej skórze.

pięknie piszesz : . oby tak dalej. teksty abstracion dodał komentarz: pięknie piszesz :). oby tak dalej. do wpisu 13 czerwca 2010
Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć