 |
"Jedną z najstarszych ludzkich potrzeb jest mieć kogoś, kto zastanawia się, gdzie jesteśmy, kiedy nie wracamy wieczorem do domu".
|
|
 |
"Nic nie jes tak intymne jak spanie obok drugiej osoby - pomyślała - nawet seks. Człowiek jest wtedy całkowicie bezbronny. Spanie obok drugiej osoby w odległości paru cetymetrów to akt absolutnej ufności".
|
|
 |
"Nauczyłaś mnie co to znaczy się uśmiechać. Żyć z sercem, które czuło życie. Z każdym kilometrem wnikałaś w skałę, którą się stałem i rozbijałaś rysy i głazy mojej duszy. Jako pierwsza poskładałaś mnie z kawałeczków. W sprawach miłości nauczyłaś mnie raczkować, potem chodzić, biegać, a następnie gdzieś tam na plaży, pod księżcem, w czasie biegu w kierunku wiatru, gdy biliśmy kolejny rekord na kilometr, obrócilaś się w moją stronę, rozcięłaś więży, które pętały moje skrzdła i nauczyłaś mnie latać"
|
|
 |
Byłabym, gdyby tylko chciał.
|
|
 |
Od niewykorzystanych szans bardziej bolą te nieotrzymane."
|
|
 |
a to co nie pozwala mi zasnać to te tysiace możliwości jakie miałam, a których już nigdy wiecej nie będę mieć.
|
|
 |
nawet nie zdajesz sobie sprawy ile wiadomosci do Ciebie jest w moim notatniku, ktorych nigdy nie wysle, ani nie przeczytam bo albo uwazam je za niestosowne, albo sa obnazone wstydem albo zwyczajnie boje wypowiedziec je na glos.
|
|
 |
tu jest tyle miejsc w ktorych chcialabym byc z Toba. jednak nie wiem czy obraz nas tutaj nie jest bardziej cieszacy nijezeli bylaby rzeczywistosc.
|
|
 |
"Nie boję się wilka,
tabletek, śmierci, czterdziestu rodzajów
pustej ciemności. Boję się przywyknąć".
|
|
 |
przyjaźń.. ale nie już ta co kiedyś :)
|
|
 |
"I niczego nie pragnęła bardziej niż go prztulić. Miała pewne oczekiwania przemieszane z wieloma innymi emocjami - podnieceniem, rezygnacją, wahaniem, oszołomieniem, strachem - które w niej nabrzmiewały, po czym więdły. W jednej chwili czuje się optymizm, by już w następnej poddać się przekonaniu, że wszystko rozsypie się w gruzy".
|
|
 |
Masz (...) trochę spuchnięte oczy, nie jakbyś płakała przed chwilą, ale tak, jakbyś płakała po trochu, codziennie (…)"
|
|
|
|