głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika lincora

Nieobecność powoduje  że serce traci na wadze.

mivies dodano: 15 sierpnia 2010

Nieobecność powoduje, że serce traci na wadze.

Co byś zrobił  gdybym wyszła na miasto z papierosem w ręku  w rozciągniętym swetrze  który pachniałby tanim wińskiem  a na mej twarzy widniałyby ślady rozmazanego tuszu do rzęs?

mivies dodano: 15 sierpnia 2010

Co byś zrobił, gdybym wyszła na miasto z papierosem w ręku, w rozciągniętym swetrze, który pachniałby tanim wińskiem, a na mej twarzy widniałyby ślady rozmazanego tuszu do rzęs?

Lubię jak jesteś tak mega zazdrosny i udajesz  że wcale tak nie jest.

mivies dodano: 15 sierpnia 2010

Lubię jak jesteś tak mega zazdrosny i udajesz, że wcale tak nie jest.

Mógłby do mnie dziś zapukać sam książę z bajki  a ja i tak wykrzyczałabym mu w twarz  że kocham Ciebie.

mivies dodano: 15 sierpnia 2010

Mógłby do mnie dziś zapukać sam książę z bajki, a ja i tak wykrzyczałabym mu w twarz, że kocham Ciebie.

Gdybym miała wybierać między kochaniem Ciebie  a oddychaniem  to wzięłabym ostatni oddech by powiedzieć  że Cię kocham.

mivies dodano: 15 sierpnia 2010

Gdybym miała wybierać między kochaniem Ciebie, a oddychaniem, to wzięłabym ostatni oddech by powiedzieć, że Cię kocham.

Ktoś nazwał moje szczęście Twoim imieniem  wiesz?

mivies dodano: 15 sierpnia 2010

Ktoś nazwał moje szczęście Twoim imieniem, wiesz?

Gdybym miała ogon  to mogłabym Ci pokazać  jak bardzo się ciesze na Twój widok.

mivies dodano: 15 sierpnia 2010

Gdybym miała ogon, to mogłabym Ci pokazać, jak bardzo się ciesze na Twój widok.

W moich oczach jesteś doskonały.

mivies dodano: 15 sierpnia 2010

W moich oczach jesteś doskonały.

Najlepszy chłopak na świecie? Ten  który stanie z Tobą na końcu molo i poczeka na największą falę  a później śmieje się  że cali jesteście mokrzy  a wszystko po to  żeby zobaczyć uśmiech na Twojej twarzy.

mivies dodano: 15 sierpnia 2010

Najlepszy chłopak na świecie? Ten, który stanie z Tobą na końcu molo i poczeka na największą falę, a później śmieje się, że cali jesteście mokrzy, a wszystko po to, żeby zobaczyć uśmiech na Twojej twarzy.

Taaaak. Te krzywe serduszka w zeszycie są z miłości do Ciebie.

mivies dodano: 15 sierpnia 2010

Taaaak. Te krzywe serduszka w zeszycie są z miłości do Ciebie.

Uzależnienie jest charakterystyczne dla każdego opartego na zauroczeniu romansu. Wszystko zaczyna się  kiedy obiekt Twojego uwielbienia obdarza Cie dawką oszałamiającego u halucynogennego środka  o jakim nigdy wcześniej nawet nie ośmieliłabyś się pomyśleć. Ten emocjonalny narkotyk składa się z porażającej miłości i przyjemnie drażniącej ekscytacji. Wkrótce zaczynasz łaknąć tego silnego zainteresowania równie obsesyjnie  jak każdy ćpun na głodzie. Kiedy narkotyku zabraknie  natychmiast chorujesz  szalejesz  słabniesz ..

mivies dodano: 15 sierpnia 2010

Uzależnienie jest charakterystyczne dla każdego opartego na zauroczeniu romansu. Wszystko zaczyna się, kiedy obiekt Twojego uwielbienia obdarza Cie dawką oszałamiającego u halucynogennego środka, o jakim nigdy wcześniej nawet nie ośmieliłabyś się pomyśleć. Ten emocjonalny narkotyk składa się z porażającej miłości i przyjemnie drażniącej ekscytacji. Wkrótce zaczynasz łaknąć tego silnego zainteresowania równie obsesyjnie, jak każdy ćpun na głodzie. Kiedy narkotyku zabraknie, natychmiast chorujesz, szalejesz, słabniesz ..

.. W następnym stadium  wychudzona trzęsiesz się w jakimś kącie  przekonana  że jesteś gotowa zaprzedać duszę lub obrabować sąsiada  żeby dostać to choćby tylko jeszcze jeden raz. Tymczasem stajesz się coraz bardziej odpychająca dla obiektu swojego uwielbienia. Patrzy na Ciebie  jakby Cię nigdy wcześniej nie widział  a już na pewno nie jak na kogoś  kogo kiedyś tak namiętnie kochał. Ironia tkwi w tym  że nawet nie możesz go bardzo o to winić. No bo przyjrzyj się sobie. Jesteś żałosnym straszydłem  sama się nie poznajesz.

mivies dodano: 15 sierpnia 2010

.. W następnym stadium, wychudzona trzęsiesz się w jakimś kącie, przekonana, że jesteś gotowa zaprzedać duszę lub obrabować sąsiada, żeby dostać to choćby tylko jeszcze jeden raz. Tymczasem stajesz się coraz bardziej odpychająca dla obiektu swojego uwielbienia. Patrzy na Ciebie, jakby Cię nigdy wcześniej nie widział, a już na pewno nie jak na kogoś, kogo kiedyś tak namiętnie kochał. Ironia tkwi w tym, że nawet nie możesz go bardzo o to winić. No bo przyjrzyj się sobie. Jesteś żałosnym straszydłem, sama się nie poznajesz.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć