 |
Szłam z słuchawkami w uszach, nagle usłyszałam dźwięk telefonu, to sms. Czytam i stanęłam. Był on od Ciebie. Tłumy mijających ludzi gapili się na mnie, jak śmieję się do telefonu. Dopiero gdy ktoś zapytał czy wszystko u mnie w porządku, z radością odpowiedziałam mu, że tak.
|
|
 |
Powiedz mi, że nadal kochasz. Zapewnij jakoś, że mnie nie zostawiłeś, że nadal jesteś przy mnie. - zdesperowana stała boso na mokrym asfalcie, zapłakana krzycząc w niebo, tylko dlatego, że jej wymyślony książę zniknął razem z nierealnymi marzeniami.
|
|
 |
Wstyd się przyznać, ale nadal możesz mnie mieć na palca skinienie.
|
|
 |
Wyobrażasz sobie, że teraz ma mnie ktoś inny?
|
|
 |
182 cm wzrostu, idealna budowa ciała, seksowna chrypka, nikotynowy zapach, trzydniowy zarost, blond włosy w artystycznym nieładzie. Zabójczo błękitne oczy, które odbierają mowę, śnieżnobiały uśmiech, łobuzerski styl. I jak Cię tu kurwa nie kochać.
|
|
 |
Rysujesz mi uśmiech każdą wiadomością.
|
|
 |
Kochała go mimo i wbrew, za wszystko.
|
|
 |
Nawet modlitwy zanosiła kilkakrotnie w ciągu dnia tylko dlatego, żeby zakończyć je słowami - ` Boże, błagam Cię, niech to się nie kończy tak szybko, żebym się chociaż Nim nacieszyła, błagam. Daj mi chociaż kroplę szczęścia w tym wyzutym z uczuć świecie ` .
|
|
 |
I nie wmawiaj mi, że z nim będę szczęśliwsza. Nie ma niczego głupszego, niż odchodzenie dla `czyjegoś dobra` . Pieprze takie dobro.
|
|
 |
Jestem w stanie wybaczyć Ci wszystko, oprócz tego, że mnie nie kochasz.
|
|
 |
Niedoczekanie czekam, aż minie termin i będę mogla powiedzieć `czas minął, nie chce się bawić w to` .
|
|
 |
Jest coś gorszego niż ból pożegnania? Czy jest coś gorszego od niepewności? A od straty kogoś lub czegoś najważniejszego na świecie?
|
|
|
|