 |
A ta zdzira podeszła i życzyła mi miłego życia, bez niego. Powiedziała, że teraz nadchodzi jej `5 minut` , a ja już mogę się schować i nie pokazywać na światło dzienne.
|
|
 |
To nie jest gra znaczonymi kartami. Raz wygrywamy, raz przegrywamy. Nie oczekuj, że inni Ci coś zwrócą, docenią Twój wysiłek, odkryją Twój geniusz, odwzajemnią Twoją miłość.
|
|
 |
Ważne jest, aby pozwolić pewnym rzeczom odejść. Uwolnić się od nich. Odciąć. Zamknąć cykl.
|
|
 |
A dziś będę zwykłą dziewczyną. Bez wytuszowanych rzęs i idealnie ułożonych włosów, bo po co mam to robić? Przecież Ciebie już nie ma.
|
|
 |
Wiesz, jak to jest, kiedy tracisz oddech, bo patrzysz na niego, a z jego zachowania wnioskujesz, że jemu już nie zależy?
|
|
 |
Każdym spojrzeniem wbijasz igłę w moje serce. Bawisz się tym, że nie potrafię przestać Cię kochać.
|
|
 |
Wiesz co najpierw robię, gdy wchodzę na gadu-gadu? Z ciekawością przeglądam listę obecności i z niewiadomych przyczyn, zawsze, gdy dochodzę do Twojego nazwiska, to od razu wyłączam gadu albo ustawiam opcję na niewidoczny.
|
|
 |
Zabawa jest wtedy, kiedy wypijesz za dużo i idziesz środkiem autostrady, nie myśląc o śmierci, tylko śmiejąc się, że on ma inną.
|
|
 |
Ta świadomość, że teraz inna dziewczyna wplata palce w Twoje kruczoczarne włosy, rozpierdala mnie na cząstki elementarne.
|
|
 |
Jest wiele miejsc, przed którymi najchętniej wywiesiłabym kartkę `kurwom wstęp wzbroniony` , którą dla jasności potwierdziłabym nazwiskami.
|
|
 |
Prosiaczek zapierdolił poduszkę Kubusiowi i poszedł spać. Teraz prawdziwych przyjaciół nie ma, nawet w bajkach.
|
|
 |
Optymista, to taki człowiek, który znalazłszy się po uszy w gównie, nie upada na duchu, tylko wesoło i zadziornie bulgocze.
|
|
|
|