 |
skoro nic nie ma sensu, to po co się starać?
|
|
 |
Albo się coś robi dobrze, albo wcale.
|
|
 |
Mam chandrę, jak zawsze, gdy pozwalam sobie na odrobinę słabości. Nie znoszę być słaba.
|
|
 |
Puszczam wodze, niech się dzieje co chce, jest cudownie.
|
|
 |
Odcięłam się od ludzi, którzy okazali się niewarci odgrywania jakichkolwiek ról w moim życiu.
|
|
 |
Pamiętaj, osoby, którym na Tobie zależy, mimo wszystko Cię nie zostawią.
|
|
 |
Przeciwności losu potraktuj jako trening.
|
|
 |
Daje poczucie bezpieczeństwa, świadomość, że mam dla kogo funkcjonować i możliwość wykrzyczenia tego cholernego 'jestem szczęśliwa'. Biorę oddech, jaram się Jego zapachem i idę spać z nadzieją, że jutro nic się nie zmieni.
|
|
 |
Oddałam Ci wszystko na starcie. Nie mam nic więcej. Przepraszam.
|
|
 |
z miłą chęcią się poświęcę i kupię Ci bilet na tego twojego pierdolonego marsa. w jedną stronę, oczywiście.
|
|
 |
zakocham się na nowo, żeby zapomnieć. wypchnę Cię z serca innym.
|
|
|
|