 |
mieszam wódke z kokainą. obserwuje wskazówke godzina za godziną
|
|
 |
a pójście do łóżka - to jest przecież nic, jak zakupy w supersamie, dziesięć minut i transakcja zakończona pomyślnie, żebyś tylko nie pomylił PIN-u, nie trzy razy z rzędu, bo wpadka zaliczona.
|
|
 |
“Przedwcześnie pozbawiona złudzeń rzygam na sztuczność uczuć.”
|
|
 |
Sytuacja w aptece. - Dzień dobry, czy są prezerwatywy o smaku truskawkowym? - Tak są. - To poproszę paczkę. A bananowe są? - Są. - A wiśniowe? Facet stojący za nim, już zniecierpliwiony odszywa się: " Panie, będziesz pieprzyć, czy kompot robić? xD [ hahahah, wymiękłam] :D
|
|
 |
Rozpadam się na kawałki,
kłębki, strzępki, niedopałki.
Ty mnie zbierasz, i z powrotem sklejasz.
|
|
 |
Kochać to powiedziec ukochanej osobie: dla mnie nigdy nie umrzesz.
|
|
 |
Ból ? To niby on ma cię zahartować ? Pomóc stać się odporniejszym na późniejsze cierpienie i porażki ? Błąd. Z cierpieniem jest jak z ogniem - raz się sparzysz, następnie za wszelką cenę starasz się unikać go. Z czasem, w obliczu kryzysowych sytuacji, zdajesz sobie sprawę z tego jak naprawdę kruchy jesteś i jak łatwo można cię zniszczyć jednym słowem. // ediit
|
|
 |
od rana do nocy dwa cztery siedem melanż !
|
|
 |
Krzyczała nie odchodź , zostań , to ja Cię kocham najmocniej na świecie , a on odwrócił się zaśmiał i odszedł . Słychać było jakiś huk tak ona zabiła się z miłości do niego ..
|
|
 |
Zawsze, gdy chciało jej się płakać podnosiła wysoko głowę nie pozwalając lecieć łzom. Od tamtego dnia nigdy już nie spojrzała w dół..
|
|
 |
"Otwarty świat, rany zamknięte. Świat zamknięty, rany otwarte."
|
|
|
|