 |
|
Chociaż nie wiem jak będzie wyglądała nasza przyszłość, to jestem pewna, że na zawsze pozostaniesz najważniejszą osobą w moim życiu. / somefeelings
|
|
 |
|
właściwie nie pojmuje dlaczego go kocham. nie rozumiem dlaczego jest taki ważny, minęło dużo czasu od naszego rozstania, powinnam zapomnieć a nie potrafię z dnia na dzien uświadamiam sobie że na prawdę go kocham mimo że nas nie ma. [ kocham_skurwiela ]
|
|
 |
|
nie potrafię patrzeć dłuższy czas w lustro, nie mogę patrzeć na tą pogubioną w uczuciach osobę. nie wyjdę bez makijaż bo boję się, że ktoś zobaczy mnie prawdziwą. unikam kontaktu wzrokowego bo nie chcę, żeby ktoś w moich oczach zobaczył ból. unikam rozmów na jego temat bo każda przynosi nagły wybuch płaczu.
|
|
 |
|
nie boję się poznać nieznanego, tylko stracić to co mam.
|
|
 |
|
powoli brakuje mi sił do udawania, że wszystko jest dobrze. do ciągłego zakładania uśmiechniętej maski na twarz pokrytą bólem, zaklejania ran jednorazowymi plastrami, które i tak nie pomagają. chciałabym pozbyć się tych wszystkich fałszywych twarzy, niespełnionych obietnic i słów rzucanych na wiatr. najbardziej boli mnie kiedy on przytulając mnie, pyta dlaczego mam łzy w oczach nie wiedząc, że każdy jego gest tak bardzo mnie rani. ale nie mogę odejść, nie mogę go stracić choć nie umiem odnaleźć się w tym związku.
|
|
 |
|
chciałabym wiedzieć jak wyglądałoby teraz moje życie bez Ciebie. czy siedziałabym teraz tu gdzie siedzę uśmiechnięta, pełna życia i przygotowana do nowego dnia? czy wręcz przeciwnie schowana gdzieś w kącie, bujałabym się na boki cierpiąc z samotności. nie mówię, że żałuje tego związku ale jestem ciekawa co teraz działoby się u mnie kiedy ominęłabym Cię, nie zwracając wtedy na Ciebie uwagi.
|
|
 |
|
czuję, że wcale nie jest okej choć bardzo się staramy.
|
|
 |
|
nie chodzi mi o to żeby to się zmieniło na lepsze. chodzi mi po prostu o to, żeby w ogóle się zmieniło. żeby cokolwiek ruszyło, nawet w tą gorszą stronę. żebyś był w stanie wypowiedzieć do mnie jakiekolwiek słowo, nawet to pieprzone 'spierdalaj'. rozumiesz? chcę czegokolwiek, chcę zrozumieć co tak na prawdę czujesz. / veriolla
|
|
 |
|
otrzebowałam kogoś, kto postawi mnie do pionu. kto w odpowiednim momencie mojego życia sprzeda mi blachę, i wypędzi ze mnie tego pieprzonego moralniaka. potrzebowałam kogoś, kto potrząśnie mną i mówiąc 'jesteś cudowna', sprawi, że moja pewność siebie wzrośnie chociaż o ten jeden pieprzony procent. potrzebowałam kogoś, kto będzie przy mnie zawsze, kto będzie czuwał, i pomagał mi żyć. potrzebowała kogoś, kto czasem za mnie pooddycha, i pożyje, gdy na chwilkę się zmęczę. / veriolla
|
|
 |
|
masz w moim sercu ogromną szufladkę wspomnień. jest zamknięta na klucz, i każdy kolejny mężczyzna, który pojawia się w moim życiu, stara się wyrzucić ten klucz jak najdalej. i robi tak, i stara się, ale ja nadal dorabiam kolejny, nowy - każdego wieczoru wracając do wspomnień, i otwierając tę głupią szufladkę, która tak bardzo marnuje mi życie. / veriolla
|
|
 |
|
czułam się jak w opuszczonym budynku - bo odpowiadając mu 'tak', szłam w zupełną ciemność. i w pewnym momencie ten budynek zaczął się walić - bo za dużo krzyczeliśmy, za bardzo raniliśmy. ale zdołałam uciec, i juz widziałam wyjście, już prawie byłam na zewnątrz, gdy nagle przygniótł mnie gruz - w postaci uczuć, które pojawił się wraz z Jego powrotem. / veriolla
|
|
 |
|
od zawsze chciałem znaleźć kogoś, kto by mógł zrozumieć. tak dawno już wiedziałem, że to jesteś ty. / Pezet
|
|
|
|