 |
|
nie płaczę, nie krzyczę z bólu, nie wysyłam mu codziennie po kilkanaście wiadomości, nie czekam na odzew z jego strony, nie potrzebuję przeprosin, mogę spać w nocy i szczerze się uśmiechać, umiem żartować tak jak kiedyś i śmiać się godzinami. w końcu zrozumiałam, że to nic nie da a jedynie przybliża mi drogę do depresji i całkowitego zamknięcia się w sobie. jeśli jesteśmy sobie przeznaczani to i tak ze sobą będziemy a jeśli nie to miło będzie wspomnieć to wszystko za kilkanaście lat u boku męża i dzieci.
|
|
 |
|
zakochałam się w nim bo różnił się od innych ludzi, nie rozkazywał mi i nie kazał robić czegoś wbrew sobie, dawał mi pełną wolność bo wiedział, że nie zrobię niczego co miałoby zaszkodzić naszemu związkowi. teraz coraz częściej tracę wiarę w ten związek i uczucie do niego bo nienawidzę być kontrolowana i tego, że ktoś mówi mi co mam robić nie licząc się z moim zdaniem. chyba to niszczy nas coraz bardziej on decyduje co będzie dla mnie najlepsze a ja robię całkiem odwrotnie.
|
|
 |
|
najgorszą samotnością nie jest ta, która otacza człowieka, ale pustka w nim samym.
|
|
 |
|
czasami są w życiu takie sytuacje, których nie ogarnie nawet potok przekleństw.
|
|
 |
|
gdy zniesiesz najgorszy cios, wszystkie inne wydają się po prostu błahe.
|
|
 |
|
jestem typem dziewczyny, która dusi wszystko w sobie, ale nie prosi o pomoc, bo liczy na to, że oczy powiedzą wszystko.
|
|
 |
|
wiesz, co najbardziej boli wroga? to, że wstałeś o jeden raz więcej niż upadłeś.
|
|
 |
|
nigdy się nie tłumacz. przyjaciele tego nie potrzebują, a wrogowie i tak nie uwierzą.
|
|
 |
|
pamiętaj, że wszystko, co uczynisz w życiu, zostawi jakiś ślad. dlatego miej świadomość tego, co robisz.
|
|
 |
|
najgorzej płacze się, gdy nie wie się dlaczego. wtedy nie można przestać.
|
|
 |
|
nieważne, ile dni jest w Twoim życiu. ważne, ile życia jest w Twoich dniach.
|
|
 |
|
najwięcej czasu kradną innym Ci, którzy nie wiedzą, co począć z własnym życiem.
|
|
|
|