 |
A gdybym nie zdążyła tego powiedzieć z przyczyn niezależnych ode mnie to.. Kocham Cię.
|
|
 |
Dziwnie tak, kiedy na nikim Ci nie zależy. Nie czekasz na żadną wiadomość. Nie myślisz o nikim przed snem. Nie czujesz strachu, ze ktoś zniknie. Dziwnie. Bezpiecznie. Pusto.
|
|
 |
Chcę czuć, że jestem dla Ciebie najważniejsza, najpiękniejsza, najlepsza, że mnie kochasz jak nikogo innego, że jak trzeba pójdziesz dla mnie na wojnę. Że mnie doceniasz i że jestem tą jedyną, dla której zrobiłbyś wszystko.
|
|
 |
uwielbiam, kiedy bierzesz moją dłoń w swoją i ściskasz mocno, bo wtedy czuję się dla Ciebie ważna.
|
|
 |
szczęście, razem z definicją własnej siebie, odnalazłam w Tobie, i mimo, że nie lubisz własnego imienia, to te siedem liter, to dla mnie najcudowniejsze siedem liter pod słońcem, wiesz ?
|
|
 |
Patrzysz na mnie rozumiejąc moje wady. Nie boisz się być ze mną, jesteś przy mnie bez obawy.
|
|
 |
very kurwa impressive. indeed bardzo szlachetnie.
|
|
 |
Tak wiele chciałbym dać kobiecie, której nie mogę uszczęśliwić. Twierdzi, że to mój charakter, brak interesującego życia i brak mojej już adoracji. W końcu może i ma racje? Tego nie wiem. Wiem, że walczyłem dość długo i dość długo dostawałem po dupie. Ze wszystkiego wyciągam wnioski, ale czy tak powinno się żyć? Czy miłość wieku XXI to tylko pieniądze, władza i pozycje? Czy nie ma już czegoś wyżej? Rodzina, przyjaźń miłość. Chce się zmienić nie tylko dla Ciebie kochana, ale dla siebie. Jestem zły i nie jestem sobą. Hipokryta to podsumowanie mojego życia.....
|
|
 |
bawi mnie to że ona ma gorzej popierdolone w głowie niż ja ; dd
|
|
 |
|
miły, ale niegrzeczny, ładny, ale nie piękny , opiekuńczy, ale nie pantoflarz , zabawny, ale nie żałosny, słodki, ale nie zakochany w sobie, bezpośredni, ale nie chamski , wysportowany, ale nie napakowany, wyjątkowy, ale nie przereklamowany, dobry, ale nie idealny , mój, ale nie wszystkich .
|
|
 |
Bo tak to w życiu bywa, że ludzie przychodzą i odchodzą, mydląc oczy, że ważni jesteśmy, że nasze zdanie ma znaczenie, że to, że tamto, że sramto. A potem pyk. I ich nie ma.
|
|
|
|