 |
O jeden krok wyprzedzić wskazówki zegara, być bliżej szczęścia.....
|
|
 |
Jest taka temperatura, taki żar w głowie, że topnieją myśli, a potem słowa rozklejają się w bełkot.....
|
|
 |
Kieliszki pełne, serce zbyt puste, myśli utopione w wódce.
|
|
 |
Chciałaś pewności a ja wiem tylko jedno, że nic kurwa nic już dziś nie wiem na pewno, i pić muszę pić, na tym mogę polegać, bo żyć muszę żyć, a na trzeźwo się nie da, dosięga nas bieda choć nie wiem jak z Tobą, nauczę się kiedyś żyć bez Ciebie obok.
|
|
 |
Może i mówię, że mam go w dupie. Że pierdole jego i tę jego nic nie wartą miłość. Może i oglądam się już za innymi chłopakami. Może nawet podoba mi się jego kolega. Ale pośród tego wszystkiego wciąż widzę jego. Chociaż wiedz, że tego nie chce. Chociaż teoretycznie zakończyłam już ten rozdział w moim życiu. Może i powiesz, że jestem żałosna, ale w głębi serca nadal coś do niego czuje. Nie potrafię ot, tak zapomnieć o tym, co było. Mimo, że mnie krzywdził. Że płakałam i cierpiałam. To za bardzo utkwiło w moim sercu. A ja nadal mam żal do siebie, że to się akurat tak musiało skończyć.
|
|
 |
Życie nauczyło Cię uśmiechać się w momencie, gdy w środku wszystko płacze
|
|
 |
kolejny beznadziejny dzień, tak bardzo za Tobą tęsknie. nigdy nie pomyślałabym, że można kogoś tak kochać pomimo takich ran jakie zadałeś mojemu sercu. nie mam już siły na te wspomnienia, które próbują mnie zabić. każda chwila z Tobą się liczyła, dziś wszystko się zmieniło. tęsknie, umieram bez tlenu którym byłeś, wróć.
|
|
 |
Jedną z najstarszych ludzkich potrzeb jest mieć kogoś, kto zastanawia się, gdzie jesteśmy, kiedy nie wracamy wieczorem do domu.
|
|
 |
ponieważ najbardziej pragnie się zatrzymać to, co można najłatwiej stracić.
|
|
 |
kochanie, upijmy się. Aż do momentu, w którym z naszych serc wypłyną słowa, które nie potrafią być wypowiedziane na trzeźwo.
|
|
 |
Pozwól naprawić mi to, co we mnie zepsute
A będę Twój, kiedy tylko pokonam smutek
|
|
 |
może po prostu zacznijmy to od początku, gdzieś indziej ?
|
|
|
|