 |
tylko przy tobie nie ma takich północy, że ani odejść, ani być, że tylko mrok i mrok, i ciemno, że miliony okien i żadnego wyjścia
|
|
 |
nie odchodź. zabierzesz co najwyżej ciało, ale przecież reszta i tak zostanie ze mną
|
|
 |
Na Twojej lewej dłoni moje słońce wschodzi, zachodzi na prawej. Jesteś dniem, nocą, pełnią, zaćmieniem. Wszystkim tym, co pomiędzy. /just_love
|
|
 |
W ilu łóżkach mnie zabiłeś? Ile razy położyłeś na nich moje beznadziejne serce? /just_love.
|
|
 |
nigdy nie mogłem myśleć o twoich dłoniach bez uśmiechu
|
|
 |
szczęście jest jak woda i każdemu chce się pić
|
|
 |
trzeba strasznie dużo przeżyć, żeby się dało powiedzieć 'to nic'
|
|
 |
tak ciągle żałuję ciebie, do cholery, dla siebie. mieszkaj gdzie indziej, ale bądź
|
|
 |
Człowiek taki jak ja, jest jak wieczór. Odchodzi tuż przed Twoimi oczami. /Emre Aydin
|
|
 |
Codziennie z innego okna obserwuję Twoją nieobecność na moich ulicach... /just_love.
|
|
|
|