|
2.W końcu nie wytrzymała, zadzwoniła do Twojego najlepszego przyjaciela, po prosiła, żeby przyjechał szybko. Nie wiedziała,że on się w niej kocha. Był on po 10 minutach od jej telefonu, na niego zawsze mogła liczyć, wyjaśniła mu, że czeka na Ciebie z kolacją a Ty masz wyłączony telefon, i że się bardzo o Ciebie martwi. Chłopak tylko zaciskał pięści ze złości ale mimo to pojechał z nią Cię szukać. Było strasznie ślisko na ulicy, do tego cały czas padało, droga była nieoświetlona, szukali Cię tak ze 3 godziny, kiedy mieli wracać już do domu wjechał w nich pijany facet, Twojemu koledze nic się nie stało ale dziewczyna trafiła do szpitala, przeszła dwie bardzo skomplikowane operacje. Ciebie przy niej w tym czasie nie było, był z nią Twój kumpel, troszczył się o nią, praktycznie nie wychodził ze szpitala, obwiniał siebie za ten wypadek, miał żal do siebie za to, że dziewczyna musi jeżdzić na wózku i że czeka ją rehabilitacja./toolkaa
|
|
|
1.Zawsze była przy Tobie kiedy tego potrzebowałeś, była wtedy kiedy Twoja mama ciężko zachorowała i siedziała z Tobą przy jej łóżku kiedy była w szpitalu, wspierała Cię i Twoją mamę, była wtedy kiedy tak się obawiałeś, że nie zdasz tej cholernej matury, była przy Tobie jak w Twojej duszy gościł smutek, była też wtedy gdy gościła w niej radość. Pomagała Ci spełniać Twoje marzenia, snuła z Tobą plany na przyszłość, chciała mieć z Tobą 5 dzieci, psa i mały domek za miastem, pamiętasz? Zrobiła by dla Ciebie wszystko, wskoczyła by za Tobą w ogień, nigdy Cię nie okłamała. A Ty ją? Ty ją kłamałeś na każdym kroku, chciałeś od niej tylko przelotnego romansu, nic więcej. Nie zauważyłeś tego, że ta dziewczyna jest bardzo wrażliwa, że kocha Cię całym sercem, wolałeś ją zdradzać, kłamać i poniżać.
Teraz tego żałujesz? Dostrzegałeś w niej tylko wady a zalet miała o wiele więcej, jedyną jej wadą było to, że Ci tak cholernie ufała. W czasie gdy ona czekała na Ciebie z kolacją, Ty byłeś z inną./toolkaa
|
|
|
Bez względu na to jakiej jesteś płci nie potrzebujesz obok siebie tchórzy, osób przepełnionych wyuczoną bezradnością ani uroczych, długowłosych istot, na które nie możesz liczyć.
Pić wino, jeść ciabattę z suszonymi pomidorami, mozzarellą i prosciutto i uprawiać seks na dywanie i wić gniazdko można prawie z każdym. Jednak długoterminowo ważne jest to, żeby być kimś, z kim można stać naprzeciwko całego świata i liczyć na to, kiedy tylko zawieje silniejszy wiatr nie spierdoli, ani nie złoży się jak wadliwy parasol pociągając cię za sobą.
Na taką osobę warto poczekać, zamiast zapełniać miejsce obok siebie byle kim. Cokolwiek jest lepsze niż nic, ale sprawdza się to do pieniędzy i pizzy – nigdy nie sprawdza się to do ludzi. (cz.4)
|
|
|
Masz za to prawo oczekiwać tego, że po pierwsze – ktoś nie będzie dorzucał na twoje barki swoich problemów całkowicie ignorując twoje potrzeby, aspiracje, zobowiązania, a po drugie – że problemy będziecie pokonywać razem. Wiesz dlaczego? Bo z życiem razem jest jak ze skokiem spadochronowym w tandemie – nikt za ciebie nie skoczy, ale możesz oczekiwać chociaż tego, że jeśli spanikujesz to druga osoba powie: „Spoko, zajmę się tym” i pociągnie za linkę otwierającą czaszę spadochronu.
Na pewno nie potrzebujesz kogoś, kto w takiej sytuacji spanikuje, powie, że nie wie, jak to się robi albo stwierdzi, że to nie jego problem. (cz.3)
|
|
|
Najgorsze nie są jednak te siniaki, których mogło nie być. Najgorsze jest marnowanie czasu przy osobie, której nawet nie chciało się nas złapać, bo ważniejsze było coś innego.
To nie jest tak, że uważam, że inni ludzie powinni być na czyjeś pstryknięcia palcami. Bądź co bądź, twoje życie wciąż jest „twoje”. To twoja odpowiedzialność, twoje szczęście i twoje decyzje. Nigdy nie będzie tak, jak myślą romantycy, że jak nie jest się szczęśliwym to przyjdzie ktoś i przyniesie ci to szczęście zapakowane w papier w kotki i w serduszka. Można na to liczyć równie bardzo, co na zjedzenie pieczeni z jednorożca bez uprzedniego zażycia LSD. (cz.2)
|
|
|
Kobiety mogą lecieć na jakichś emocjonalnie chłodnych gości licząc na to, że ich naprawią, ale w końcu dociera do nich, że w ten sposób nie mają obok siebie partnera, ale nastolatka, któremu rodzice zapomnieli powiedzieć, że nie jest pępkiem świata.
Jest takie zdanie, z którym wyjątkowo się utożsamiam: „Jeśli masz mieć byle jakie oparcie, to lepiej oprzeć się o ścianę.*” Jeśli z nikim nie jesteś to odpowiadasz tylko za siebie. Jak coś się stanie to się przewrócisz, potłuczesz, ale później wstaniesz i pójdziesz dalej. Jeśli stanie się to samo, kiedy jesteś w związku, to też się przewrócisz, otrzepiesz kolana i pójdziesz dalej. Różnica jest taka, że pozostanie w tobie żal, że to nie tak miało wyglądać. Miało być jak w teście na zaufanie, kiedy zamykasz oczy i bezwładnie się przewracasz, a ktoś ciebie łapie w swoje ramiona. W tym przypadku tych ramion nie ma, tłuczesz się o panele z Castoramy i rozcierając obolałe miejsca myślisz: „Hej! Co to ma być?!”. (cz.1)
|
|
|
Pozwól, aby ktoś zaczął cię zdobywać, walczyć o ciebie. Aby ktoś czuł, że musi zasłużyć na to, by cię mieć. Żeby pomyślał, że to właśnie ty jesteś z tej wyższej półki i że musi sprostać wyzwaniu. Coś, co jest trudne do zdobycia, jest dużo bardziej szanowane i cenione niż to, co samo przychodzi bez wysiłku.
|
|
|
Znów cisza między nami. Znów zabrakło sensu. /sk
|
|
|
pocałowałam go w policzek. czułam bicie jego serca, tuż przy mich żebrach i nie chciałam niczego innego tylko zostać z nim na zawsze, tylko po to, by oddychać tym samym powietrzem./saveitforthebedroom
|
|
|
Wielu ludzi wierzy w romantyczną wizję miłości, dwie połówki jabłka, które powinny się odnaleźć i połączyć na wieczność. Warto mieć takie iluzje?
- W to, że cokolwiek może trwać wiecznie, już chyba nikt dzisiaj nie wierzy. Jednocześnie ludzie są tak skonstruowani, że uważają trwanie za niezwykłą wartość. Wydaje nam się, że jeśli coś nie jest wieczne, to jakby mniej istniało. A przecież fakt, że zimą jest śnieg, a latem go nie ma, nie oznacza, że zimy nie było.
|
|
|
Przyjaciel jest tą osobą, którą przyjemnie jest ci zobaczyć w drzwiach, kiedy całą twarz masz w pryszczach, straszny katar i gorączkę. Możesz mówić: „Lepiej nie wchodź”, ale masz nadzieję, że powie: „Nonsens. Wracaj do łóżka. Nastawię wodę na herbatę”.
|
|
|
|