głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika liiminki

śmieję się z nim  rozśmiesza mnie  całujemy się i trzymamy za ręce. ale to nic nie znaczy  bo nic nie czuję.

ansomia dodano: 17 kwietnia 2023

śmieję się z nim, rozśmiesza mnie, całujemy się i trzymamy za ręce. ale to nic nie znaczy, bo nic nie czuję.

nie znasz mnie  może kiedyś znałeś. przestałeś słuchać akurat wtedy  gdy najbardziej cię potrzebowałam.

ansomia dodano: 17 kwietnia 2023

nie znasz mnie, może kiedyś znałeś. przestałeś słuchać akurat wtedy, gdy najbardziej cię potrzebowałam.

hm  jakby ci to kurwa delikatnie powiedzieć? jesteś dla mnie nikim.

ansomia dodano: 17 kwietnia 2023

hm, jakby ci to kurwa delikatnie powiedzieć? jesteś dla mnie nikim.

brązowe oczy  brunet  łamiący serca mentalny gówniarz  kochający bez wzajemności. mój ideał. wiesz kto to? świetnie. pozdrawiam.

ansomia dodano: 16 kwietnia 2023

brązowe oczy, brunet, łamiący serca mentalny gówniarz, kochający bez wzajemności. mój ideał. wiesz kto to? świetnie. pozdrawiam.

a teraz pójdę zapalić i postaram się o tobie nie myśleć. gdy skończę  nie myśl  że nie zobaczysz ode mnie wiadomości  nawet bezsensownie irytującego: cześć.

ansomia dodano: 16 kwietnia 2023

a teraz pójdę zapalić i postaram się o tobie nie myśleć. gdy skończę, nie myśl, że nie zobaczysz ode mnie wiadomości, nawet bezsensownie irytującego: cześć.

gdy na nią patrzę  widzę małą  bezbronną dziewczynkę  chodź ma ponad metr sześćdziesiąt wzrostu. małe iskierki w oczach  które z każdym dniem tracą na blasku. kłamstwo ją zabija  niszczy od środka jej małe dobre i mocno kochające serce. stawia ją przed wyborem  każe decydować. kopie ją w tyłek coraz mocniej  pokazując jak z dnia na dzień  życie jest bardziej podłe. jak robi z niej wredną i podłą osobę wbrew jej woli.

ansomia dodano: 16 kwietnia 2023

gdy na nią patrzę, widzę małą, bezbronną dziewczynkę, chodź ma ponad metr sześćdziesiąt wzrostu. małe iskierki w oczach, które z każdym dniem tracą na blasku. kłamstwo ją zabija, niszczy od środka jej małe dobre i mocno kochające serce. stawia ją przed wyborem, każe decydować. kopie ją w tyłek coraz mocniej, pokazując jak z dnia na dzień, życie jest bardziej podłe. jak robi z niej wredną i podłą osobę wbrew jej woli.

patrząc gdzieś w pustkę  wziął do płuc kolejnego bucha.  kompromis  dajesz mi pięć minut  a ja odpuszczam już na zawsze  więcej mnie nie zobaczysz   zaproponował drżącym głosem na jednym wdechu.  stoi   rzuciłam. zmierzył mnie czule  wahając się chwilę nad tym  co powiedzieć. w końcu zaśmiał się cicho  rozpoczynając słowotok.  uwielbiam  jak się śmiejesz. twój szept po pocałunku  lekką chrypę. uwielbiam  gdy tak jak teraz  naciągasz sweter na dłonie i twoje niepewne oczy  gdy pojawia się coś  co może cię zranić. kocham cię przytulać  głaskać po włosach i chciałbym to robić teraz  i jutro  i za kilka lat. zasypiać przy tobie  co dzień  i budzić się z twoim lekkim oddechem na policzku. i w sumie  zabiłbym za ciebie   wybełkotał ostatnie słowa prawie niesłyszalnie. zrobiłam krok ku niemu  nie mogąc wytrzymać zagęszczającego się w powietrzu bólu  wtuliłam twarz w jego bluzę.  pamiętasz? miało być na zawsze   szepnął  a jego serce wciąż biło miłością do mnie  którą ja z impetem zabijałam.

ansomia dodano: 16 kwietnia 2023

patrząc gdzieś w pustkę, wziął do płuc kolejnego bucha. -kompromis, dajesz mi pięć minut, a ja odpuszczam już na zawsze, więcej mnie nie zobaczysz - zaproponował drżącym głosem na jednym wdechu. -stoi - rzuciłam. zmierzył mnie czule, wahając się chwilę nad tym, co powiedzieć. w końcu zaśmiał się cicho, rozpoczynając słowotok. -uwielbiam, jak się śmiejesz. twój szept po pocałunku, lekką chrypę. uwielbiam, gdy tak jak teraz, naciągasz sweter na dłonie i twoje niepewne oczy, gdy pojawia się coś, co może cię zranić. kocham cię przytulać, głaskać po włosach i chciałbym to robić teraz, i jutro, i za kilka lat. zasypiać przy tobie, co dzień, i budzić się z twoim lekkim oddechem na policzku. i w sumie, zabiłbym za ciebie - wybełkotał ostatnie słowa prawie niesłyszalnie. zrobiłam krok ku niemu, nie mogąc wytrzymać zagęszczającego się w powietrzu bólu, wtuliłam twarz w jego bluzę. -pamiętasz? miało być na zawsze - szepnął, a jego serce wciąż biło miłością do mnie, którą ja z impetem zabijałam.

szepcze... że kocha  że tęskni  że żałuje  że się zmienił  że jesteś dla niego ważniejsza od tlenu  że nie wyobraża sobie dalszego życia bez ciebie u boku  że pamięta jak smakowały twoje usta  jaki kolor miały twoje oczy  jak się uśmiechasz  jak złościsz  jak płaczesz. a ty błądzisz bez celu po tych szarych blokach  naciągając rękawy swetra na dłonie i naiwnie wierzysz  że to wszystko prawda.

ansomia dodano: 16 kwietnia 2023

szepcze... że kocha, że tęskni, że żałuje, że się zmienił, że jesteś dla niego ważniejsza od tlenu, że nie wyobraża sobie dalszego życia bez ciebie u boku, że pamięta jak smakowały twoje usta, jaki kolor miały twoje oczy, jak się uśmiechasz, jak złościsz, jak płaczesz. a ty błądzisz bez celu po tych szarych blokach, naciągając rękawy swetra na dłonie i naiwnie wierzysz, że to wszystko prawda.

i tu koszulka z napisem  najlepsza mama na świecie  nie wystarcza  ten kochany człowiek jest dla mnie najważniejszy na całym świecie  czasami zastanawiam się co byłoby teraz ze mną  gdyby nie ona. szczerze? modlę się  abym nigdy nie musiała tego doznać.

ansomia dodano: 15 kwietnia 2023

i tu koszulka z napisem "najlepsza mama na świecie" nie wystarcza, ten kochany człowiek jest dla mnie najważniejszy na całym świecie, czasami zastanawiam się co byłoby teraz ze mną, gdyby nie ona. szczerze? modlę się, abym nigdy nie musiała tego doznać.

teraz ja też mam wyjebane  rób co chcesz  myśl co chcesz. teraz ja będę obojętna  ty się staraj  albo nie  jak chcesz. jebie mnie już to wszystko. przestałam ogarniać ciebie  wszystko to co robisz i co piszesz. zobaczymy kto pierwszy zatęskni  frajerze.

ansomia dodano: 15 kwietnia 2023

teraz ja też mam wyjebane, rób co chcesz, myśl co chcesz. teraz ja będę obojętna, ty się staraj, albo nie, jak chcesz. jebie mnie już to wszystko. przestałam ogarniać ciebie, wszystko to co robisz i co piszesz. zobaczymy kto pierwszy zatęskni, frajerze.

otóż  nie będę płakać  bo rozmaże mi się makijaż  nie będę tęsknić  bo stracę chęć życia  usiądę.

ansomia dodano: 15 kwietnia 2023

otóż, nie będę płakać, bo rozmaże mi się makijaż, nie będę tęsknić, bo stracę chęć życia, usiądę.

 wybaczam   rzucone na wiatr  z pustką w sercu  łzami w zakamarkach oczu  zaciśniętymi dłońmi i lekko przygryzioną dolną wargą.  wybaczam   które niosło za sobą na powrót jego dotyk  przywołujący tylko jedno   że swego czasu dzieliłam go z kimś innym  że smak jego pocałunków czuła też inna  może... bardziej wartościowa osoba.  wybaczam   które nigdy nie zapewniało tego  że zapomnę.

ansomia dodano: 15 kwietnia 2023

"wybaczam", rzucone na wiatr, z pustką w sercu, łzami w zakamarkach oczu, zaciśniętymi dłońmi i lekko przygryzioną dolną wargą. "wybaczam", które niosło za sobą na powrót jego dotyk, przywołujący tylko jedno - że swego czasu dzieliłam go z kimś innym, że smak jego pocałunków czuła też inna, może... bardziej wartościowa osoba. "wybaczam", które nigdy nie zapewniało tego, że zapomnę.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć