|
Albo sam pozmieniasz życie albo życie Cię pozmienia.
|
|
|
Uszczelnię serce, daj mi silikonu.
|
|
|
Nie rodzimy się zepsuci, my chłoniemy innych ludzi.
|
|
|
Nie będzie tak jak było, nie, to świat już nie ten sam, miłość to nie miłość, nie i łza to już nie łza.
|
|
|
Ja leżę, Ty wyczuwasz, że już chyba musisz iść, klikam ubera Ci, chłodno trzaskając drzwi, drogę do niego punkt na mapie pokazuje mi, weź chociaż prysznic w domu, bo jesteś pełna mnie, od przyjaciółki wracasz, komu mogłaś zryć tak łeb, ta pewność siebie, wiedziałem, że Cię mogę mieć i skorzystałem z Ciebie, chciałem, ale jest mi źle.
|
|
|
Z uczuć prawie wypłukani, nie pomoże potas.
|
|
|
Przepraszam, że Ci zmarnowałem życie, pomyłka.
|
|
|
W imię rozrywki podetniemy komuś skrzydła, bo trzymasz go za rękę, ale patrzysz na mnie - inna, czyjeś szczęście to czasami czyjaś krzywda.
|
|
|
Dla jednych noce są niebieskie, dla innych czarne, my mamy pierwszą i zieloną noc razem.
|
|
|
Wygasłe korytarze własnych marzeń, żadna jarzeniówka tu nie miga, nawet już nie marzę.
|
|
|
Nie jestem zły, życie nauczyło mnie zła, nie jest mi wstyd, życie nauczyło mnie brać.
|
|
|
|