 |
szacunek mam dla ludzi szanujących mnie. chamscy dla mnie mogą oczekiwać jedynie chamskości z mojej strony. prawda za prawdę, blef za blef, łzy za łzy a radość za radość. jedynie uczucia nigdy nie pozostaną tak samo odwzajemnione. proste i logiczne / maniia
|
|
 |
I tak mało brakuje, abym straciła to co było dla mnie do tej pory najważniejsze..
|
|
 |
" Kochałem Ją, to dlatego jak dziecko ryczałem. Dlatego przy Was zawsze odwracałem się w ścianę. " ♥
|
|
 |
jesteś błędem,który popełniłam setki razy, i który popełniłabym kolejny raz, z uśmiechem na twarzy. / veriolla ♥
|
|
 |
siedząc na środku pokoju i wywalając wszystko po kolei z szaf w celu zrobienia generalnego porządku z pomiędzy ubrań wylatuje ten mały cholerny kartonik ze zdjęciami. patrząc na nie zrozumiałam, że tak na prawdę nie pamiętam Jego sylwetki, Jego głosu, tego, jak trzymał fajkę czy jak mówił 'młoda damo' w moim kierunku.. po siedmiu latach nie pamiętam nic, co by mogło mi o nim przypominać. i ta pustka jest najboleśniejsza. najważniejsza osoba w Twoim życiu odeszła a Ty po siedmiu latach jesteś w stanie tylko powiedzieć jak miał na imię i co lubił, nie możesz opisać jego barwy głosu, stylu chodzenia czy zapachu skóry. nic. / maniia
|
|
 |
kolejny dzień przesiedziany w domu. łzy cieknące po policzkach, nieklejące się rozmowy z mamą, dziwna atmosfera, wyjazd brata.. kolejny dzień, gdy we własnym domu czujesz się jak intruz. dzień, gdy herbata nie smakuje tak jak zawsze, łóżko nie jest tak wygodne jak każdej nocy a biurko.. biurko staje się Twoim przyjacielem. niegdyś znienawidzone bo za twarde, bo w złym miejscu a dziś jako najlepsza rzecz w czterech ścianach. taki martwy przyjaciel bo tych żyjących zabrakło.. /maniia
|
|
 |
Kochasz mnie, pomimo wszytko. Kochasz nawet wtedy, kiedy wykrzykuję, że Cię nienawidzę. Kochasz, kiedy odchodzę bez słowa. Kochasz, chociaż wiesz, że nie jesteś jedynym. Często urywam z Tobą kontakt, ale bez Ciebie nie umiem żyć, i kochasz. Kochasz, pomimo tego, że często się obrażam, kiedy jestem chamska i nawet wtedy kiedy Cię zostawiam. Kiedy Cię odpycham, i wtedy kiedy nie chcę z Tobą rozmawiać. Często nie mogę na Ciebie patrzeć, ale wiedz, że kocham. Zawsze jesteś za mną, bronisz mnie, chociaż wiesz, że to ja popełniam masę błędów. Jesteś przy mnie, to mi wystarczy, bo nie wyobrażam sobie życia bez Ciebie.
|
|
 |
Nie mogę w to uwierzyć, że odeszła kolejna osoba. Boże, przecież Ona miała niespełna 15 lat..
|
|
 |
Z pozoru maleńka istotka z uśmiechem na twarzy. Sympatyczna, choć często z papierosem w ręku. To było wczoraj, to tego dnia Ciebie zabrakło. Dla wszystkich innych strata przyjaciółki, koleżanki, znajomej, ale to zawsze jest strata. Ciebie nie ma, tak po prostu. Ukrywałaś łzy, smutek i mnóstwo problemów. Próbowałaś żyć inaczej, próbowałaś.. Nasuwa mi się pytanie, dlaczego nie sięgałaś po pomoc? Dlaczego akurat takim sposobem próbowałaś sobie pomóc? Kurwa, dlaczego? Idąc korytarzem, czy ulicą, nie zobaczę już Twojego uśmiechu. Idąc po szkole na papierosa, nie porozmawiamy. Najwyraźniej tak miało być, ale dlaczego Ty.. / Paulina [ * ]
|
|
|
|