 |
Dziś pęka mi serce bo już Ciebie nie
mam, ale wiedz o tym że nie
poddam się teraz, bo teraz
wszystko zależy od ciebie, ale wiesz
kocham cie najmocniej na świecie.
|
|
 |
Nie myślał o niej, chociaż pustkę
miał w sobie
|
|
 |
i powiedzmy sobie szczerze. moge
nazwać go dupkiem, ale i tak bede
go kochać.
|
|
 |
Właśnie Ty jesteś tym czego chcę
|
|
 |
Twój głos Twoje oczy to mój
narkotyk, Czas stoi w miejscu twoje
spojrzenie i dotyk, Sam do siebie
powiedziałem że już cię nie chce,
Sam siebie okłamałem bo chcę
ciebie więcej, Sam siebie oszukałem
wypiłem litry wódki, Język całuje
ziemię jak by sam siebie upił, Widzę
jedną szanse bo widzę tą ścianę, A
na tej ścianie twój portret
namalowałem, Powiesiłem nasze
zdjęcia i pijany czekam do rana,
Nie jesteś żadną damą widzę twoje
zdjęcia na tych ścianach, Zrywasz
ze mnie spodnie koszule to co mnie
kryło, Później głośny dźwięk budzi
mnie a ciebie nigdy nie było.
|
|
 |
Twój głos Twoje oczy to mój
narkotyk, Czas stoi w miejscu twoje
spojrzenie i dotyk, Sam do siebie
powiedziałem że już cię nie chce,
Sam siebie okłamałem bo chcę
ciebie więcej, Sam siebie oszukałem
wypiłem litry wódki, Język całuje
ziemię jak by sam siebie upił, Widzę
jedną szanse bo widzę tą ścianę, A
na tej ścianie twój portret
namalowałem, Powiesiłem nasze
zdjęcia i pijany czekam do rana,
Nie jesteś żadną damą widzę twoje
zdjęcia na tych ścianach, Zrywasz
ze mnie spodnie koszule to co mnie
kryło, Później głośny dźwięk budzi
mnie a ciebie nigdy nie było.
|
|
 |
-Dlaczego mnie pobiłaś ?! ... -Bo
tata kazał mi walczyć z nałogami ..
|
|
 |
pamiętasz o mnie tylko wtedy kiedy
wszyscy zapominają o Tobie.
|
|
 |
nie masz zielonego pojęcia ilu
chłopakom dałam kosza z Twojego
powodu, a to wszystko przez tą
cholerną słabość do Ciebie i głupią
nadzieję że coś z tego będzie.
|
|
 |
a gdy w końcu zdobędę się na
odwagę przypadkiem na Ciebie
spojrzę, przez przypadek podejdę
do Ciebie i zupełnie przypadkowo
powiem jak bardzo Cię kocham
|
|
 |
wiesz czego żałuję ? że wtedy cię
nie przytuliłam . że straciłam
ostatnią i jedyną szansę , by poczuć
to jeszcze raz .
|
|
 |
Ile razy można odbudowywać
utracone zaufanie? Ono nigdy już
nie będzie tak prawdziwe, jak na
początku.
|
|
|
|