 |
Kocham cię. Słyszy się to tak
często: w operach mydlanych, w
durnych sitcomach, przy wielu
innych okazjach. Słowa zmieniają
się w puste dźwięki, już nic nie
znaczą. Boże drogi, chętnie bym
krzyczał te dwa słowa bez przerwy,
gdybym w ten sposób mógł cię
zatrzymać. Nigdy w życiu nie
usiłowałem zmieścić tak wiele
znaczenia w jednym krótkim
zdaniu.
|
|
 |
Zależało mi na kimś, kto będzie
moją kotwicą, wiesz? [...] Kto
będzie dzwonił dzień w dzień z
pytaniem, czy wszystko w
porządku. Pobiegnie w środku nocy
do apteki, gdy zachoruję. Będzie
tęsknił, jak wyjadę. I kochał, bez
względu na wszystko.
|
|
 |
jeśli to jednak start, choć nie
umiem myśleć o jutrze, wiem że
jutro też chcę budząc się widzieć
Twój uśmiech
|
|
 |
Bank wspomnień, jeśli ktoś chce
znać moje zdanie, to nie jest serce
ani głowa, to nawet nie jest dusza.
To przestrzeń pomiędzy dwojgiem
ludzi.
|
|
 |
Jestem pijany. I jestem samotny.
Duży błąd. Nigdy nie łączyć tych
stanów. Albo samotny, albo pijany,
ale nigdy i to, i to jednocześnie.
Duży błąd. Wiesz, jesteś jedyną.
Jedyną, jedyną, jedyną, która...
Trudno to sobie wyrazić. Jestem już
troszkę wstawiony. Jesteś jedyną,
która jest mi bliska, nawet kiedy nie
ma jej przy mnie. Ale coś Ci
zdradzę. Zmuszałem się, tak bardzo
się zmuszałem, nie chciałem, żebyś
mi się podobała. Nie chciałem. Ale
jeszcze jedno muszę Ci wyznać:
wczoraj mi się śniłaś i widziałem
Twoją prawdziwą twarz. Biust jest
mi obojętny, duży, mały, średni,
wszystko jedno. Ale nie Twoje oczy
i nie Twoje usta. I nos. Sposób, w
jaki na mnie patrzyłaś, do mnie
mówiłaś, pachniałaś. I każde słowo,
które do mnie piszesz, jest teraz
Twoim zapachem i spojrzeniem i
Twoimi ustami. Idę spać. Tylko
wyślę Ci maila i idę spać. Mam
nadzieję, że trafię w odpowiedni
klawisz. Jesteś mi tak bliska, całuję
Cię. A teraz idę spać. Gdzie ten
klawisz?
|
|
 |
Miała świadomość, że ciągnie ją do
niego.
|
|
 |
Ile osób musi ci powiedzieć, że coś
z tobą nie tak, zanim w to
uwierzysz?
|
|
 |
Jem słodkie, słodkie winogrona
Ty śpisz w moich, moich ramionach
|
|
 |
Tak naprawdę można tęsknić za
kimś, kogo się nigdy nie znało.
|
|
 |
Fame, liqour, love give it to me
slowly.
Sławę, alkohol, miłość podawaj mi
powoli
|
|
 |
Codziennie tęsknię za Tobą, po raz
ostatni.
|
|
 |
You got that medicine I need.
Dope, shoot it up straight to the
heart please.
I don't really wanna know
what's good for me.
Masz lek którego potrzebuję -
narkotyk - wstrzyknij mi prosto w
serce, proszę.
Nie chcę wiedzieć co jest dla mnie
dobre.
|
|
|
|