 |
` chce nawalić się w środku tygodnia,mieć sylwestra w sierpniu,wychodzić na balety o 7 rano,a zajęcia mieć raz na jakiś czas.wakacje zaczynać w styczniu,ferie w maju i mieć urodziny co miesiąc. i nie gadaj mi, że wszystko będzie wtedy nie tak.między nami było nie tak i nie miałeś wtedy nic do powiedzenia...'
|
|
 |
` Nieraz mam zły humor, nieraz nawet nie wiem dlaczego,
ale mam takie prawo, każdy z nas ma,
w końcu każdemu może się czasami nie układać...'
|
|
 |
` głupie miewam myśli . że mnie jednak pokochasz i
takie tam...'
|
|
 |
` Odwróciła się, żeby na niego spojrzeć. Jesteś moim największym skarbem. Nie wiedziała, czy powiedziała to głośno..'
|
|
 |
` Dostałam smsa .. Jak najszybciej podbiegłam do telefonu miałam nadzieje że To on .. Wyświetliła się jego nazwa .. Treść smsa brzmiała : Kocham Cię Karolina . ! Szybkim ruchem wykręciłam Do Niego numer . Niewinnym głosem powiedział : Hej skarbie . Nie odpowiedziałam mu Tylko z płaczem w głosie powiedziałam że nie mam na imię Karolina . On Nie wiedząc co powiedzieć powiedział że to pomyłka i rozączył się przez jednego smsa zawalił mi sie cały świat jak on mógł mi to zrobić po tym wszyskim byliśmy najszczęśliwszą parą pod słońcem zawsze się wspieraliśmy zazdrościła mi każda dziewczyna że znalazłam takiego wspaniałego chłopaka jak on a on przez ten czas miał inną ...'
|
|
 |
` wiesz co ? poddaję się , już nie mam więcej siły udawać jaka jestem szczęśliwa i płakać po kątach , tak jakby nigdy nie zauważył. już nie mogę. przyznaję , że boli mnie to co mi zrobiłeś i sobie nie radzę. nie radzę sobie z moją podświadomością , wspomnieniami , z sercem. nie radzę sobie z samą sobą . tak. właśnie do takiego stanu mnie doprowadziłeś i od dziś taką będziesz mnie oglądać , bo ja już nie mam sił udawać , że jest dobrze, chociaż jest najgorzej jak tylko może. przestanę się sztucznie uśmiechać . koniec udawania..'
|
|
 |
` Kiedy uchyliłam drzwi do jego pokoju, zobaczyłam jak siedzi na kancie łóżka, z twarzą schowaną w dłoniach. Przykucnęłam przed nim, z poważną miną bo wiedziałam że coś się stało. próbowałam odsłonić jego twarz, ale zapierał z taką siłą że nie dałam rady. - co się dzieje ? , szepnęłam najciszej jak się dało. podniósł na mnie wzrok i patrząc mi głęboko w oczy odpowiedział łamiącym się głosem - zdradziłem cię. myślałam że grunt zawali mi się pod nogami, ale nie potrafiłam krzyczeć, płakać, uderzyć go w twarz. Usiadłam blisko niego, chwytając jego trzęsące się dłonie. przyłożyłam jego głowę do klatki piersiowej tuląc go jak nigdy dotąd mocno. - przepraszam, wiem dupek jestem, ale ja cię kocham a do niej, nic nie czuję, tak bardzo cię przepraszam. łzy z jego policzek spływały na moje dłonie, nie potrafiłam w tamtej chwili odpowiedzieć ' ja ciebie też ' , ale to była jedyna myśl w mojej głowie...'
|
|
 |
` każda twarz ma twoje oczy,
nigdy ich nie zapomnę...'
|
|
 |
` Widzisz tę osobę i wszystko się zmienia. Nagle to nie grawitacja Cię przyciąga. Tylko on, wszystko inne przestaje się liczyć. Zrobiłabyś wszystko, byłabyś dla niego wszystkim....'
|
|
 |
` i wciąż czekam na ten dzień,gdy wstanę zobaczę za oknem słońce i wiadomość od Ciebie ,
jak bardzo tęsknisz, kochasz i potrzebujesz...'
|
|
 |
` Stworzymy wspólną bajkę. bajkę o miłości. idealną. bez wad i zazdrości. i będzie ona trwać od wieczora do godziny 6. by skończy się wraz ze znienawidzonym dźwiękiem budzika. i tak co noc. wyimaginowana miłość. jesteś za..? '
|
|
 |
` Siedziała na mokrych od deszczu schodkach,
kręciło jej się w głowie i w tym momencie nie myślała o niczym,
była wolna od wszystkich zmartwień.
Wzięła kolejnego bucha, po czym wpatrzona w niebo powiedziała, że jest szczęśliwa....'
|
|
|
|