 |
Unoszę wzrok, a Ty kurwo czuj pewność,
żarty żartami, cała reszta na serio. / Te Tris
|
|
 |
najważniejsze jest podejście, a dzisiaj mam złe
|
|
 |
Przy tobie nawet gorzka herbata potrafi być słodka. / j.
|
|
 |
Niczego teraz tak nie pragnę jak twoich chłodnych ust. / j.
|
|
 |
I znów wszystko wróciło. Musiałeś? Musiałeś znów to zrobić? / j.
|
|
 |
Nocne rozmowy na skype do 4 nad ranem, ja owinięta w ulubionym kocu w panterkę, z kubkiem gorącej kawy w moich rękach. Ty - jak zawsze w szerokiej koszulce i tym FULLCAP`em na głowie w której wyglądasz tak pociągająco. Uwielbiam twoje głupie miny, które robisz tylko dlatego by zobaczyć przez chwile mój uśmiech, który tak ci się podoba. / j.
|
|
 |
Dlaczego jeśli poznam kogoś cudownego, przystojnego, opiekuńczego, kogoś z kim bym była na prawdę szczęśliwa jest setki kilometrów ode mnie a nie daleko otaczają mnie sami idioci? Chamstwo. / j.
|
|
 |
Tak musiało być, ale wiem jedno. Ktoś taki jak ty, już nigdy nie pojawi się w moim życiu.
|
|
 |
Cały czas myślę co robi, tęsknie i nie daje już sobie rady. Ale tak go nienawidzę, za wszystko.
|
|
 |
Wiedziałbyś gdzie mnie szukać, gdybym zniknęła?/incalculable/
|
|
 |
Wpływ detoksu traci swoje działanie, ona znów jest we mnie. Leżę na zimnych panelach, tuż obok grzejnika. Wszystko powoli staje się takie jak zawsze. Wszystko z powrotem jest takie szare, wstaję. Ona teraz patrzy lekko otumaniona w odbiciu lustra. Nienawidzę jej, z chęcią bym stąd uciekła, gdybym tylko mogła./incalculable/
|
|
 |
Chcę, żebyś wiedział, że za każdym razem kiedy kazałam Ci odejść, po cichu miałam nadzieję, że mnie nie posłuchasz i wiesz jak bardzo Cię potrzebuje. Nigdy Ci tego nie mówiłam ale każdy dzień Twojego milczenia, był dla mnie najokrutniejszą karą. Pamiętasz jak po każdej kłótni pisałam do Ciebie głupoty, oskarżając Cię o wiele rzeczy? / whistle
|
|
|
|