głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika leuramour

Znowu wróciła  zjebała i zostaje z nim. Ja? Nie martw się  poradzę sobie  przecież to nie pierwszy raz mnie zostawiasz.

estate dodano: 2 czerwca 2013

Znowu wróciła, zjebała i zostaje z nim. Ja? Nie martw się, poradzę sobie, przecież to nie pierwszy raz mnie zostawiasz.

Nie mogę już  właściwie nie mam prawa wierzyć w to  że będziemy kiedyś razem szczęśliwi. W mojej głowie było pełno bajek  w których byłeś moim księciem. Tam po prostu nic nie bolało  jak w rzeczywistości. Żyłam  tym co było i nigdy nie wróci. Czas najwyższy to przerwać i zapomnieć raz na zawsze.

estate dodano: 30 maja 2013

Nie mogę już, właściwie nie mam prawa wierzyć w to, że będziemy kiedyś razem szczęśliwi. W mojej głowie było pełno bajek, w których byłeś moim księciem. Tam po prostu nic nie bolało, jak w rzeczywistości. Żyłam, tym co było i nigdy nie wróci. Czas najwyższy to przerwać i zapomnieć raz na zawsze.

Nie chciałam nikomu Ciebie oddawać  bo bałam się  że z kimś innym będziesz szczęśliwszy niż ze mną.

estate dodano: 30 maja 2013

Nie chciałam nikomu Ciebie oddawać, bo bałam się, że z kimś innym będziesz szczęśliwszy niż ze mną.

Lubię słuchać co drugą osobę  mówiącą  że częściej się uśmiecham  że kupuję ciuchy w żywszych kolorach  że podchodzę całkiem inaczej do niektórych spraw  że po prostu zmieniłam się o sto osiemdziesiąt stopni.

estate dodano: 29 maja 2013

Lubię słuchać co drugą osobę, mówiącą, że częściej się uśmiecham, że kupuję ciuchy w żywszych kolorach, że podchodzę całkiem inaczej do niektórych spraw, że po prostu zmieniłam się o sto osiemdziesiąt stopni.

Nie wiem skąd te łzy  nie pytaj mnie  co we mnie wstąpiło.

estate dodano: 29 maja 2013

Nie wiem skąd te łzy, nie pytaj mnie, co we mnie wstąpiło.

Poległam  wiem. Nie mogę znieść tego  że tyle osób przybyło i odeszło z mojego życia. Nie dowierzam wciąż  że ich po prostu nie ma  że są głupim wspomnieniem w mojej głowie czy na fotografiach. Nienawidzę ich za to  że nie potrafili zawalczyć o to  by było jeszcze dobrze i by tych wspomnień było coraz więcej. Jednak nie  jak już coś się kończy to na zawsze.

estate dodano: 29 maja 2013

Poległam, wiem. Nie mogę znieść tego, że tyle osób przybyło i odeszło z mojego życia. Nie dowierzam wciąż, że ich po prostu nie ma, że są głupim wspomnieniem w mojej głowie czy na fotografiach. Nienawidzę ich za to, że nie potrafili zawalczyć o to, by było jeszcze dobrze i by tych wspomnień było coraz więcej. Jednak nie, jak już coś się kończy to na zawsze.

Uwierz  że nigdy nie chciałbyś usłyszeć odgłosu mojego pękającego serca.    napisana

estate dodano: 28 maja 2013

Uwierz, że nigdy nie chciałbyś usłyszeć odgłosu mojego pękającego serca. / napisana
Autor cytatu: napisana

Patrzę dziś w lustro i widzę kogoś innego. Osobę  której się sama bałam. Wiecznie w rozpuszczonych włosach  z makijażem na twarzy  pomalowanymi paznokciami  wysokimi butami i z uśmiechem na twarzy. Zawsze każdemu powtarzałam  że nigdy taka nie będę. Dlaczego? Bałam się zmian i  nowej siebie . Za bardzo przywykłam do moich opuchniętych oczu  sztucznego uśmiechu i do płaskich butów.  Coś odeszło. Nie chciałam przyjąć tego do wiadomości  lecz musiałam i nie żałuję. Dziś możesz mnie nazwać wyrafinowaną  wredną i zbyt pewną siebie dziewczyną. Jestem kimś innym  silniejszym i szczęśliwszym.

estate dodano: 26 maja 2013

Patrzę dziś w lustro i widzę kogoś innego. Osobę, której się sama bałam. Wiecznie w rozpuszczonych włosach, z makijażem na twarzy, pomalowanymi paznokciami, wysokimi butami i z uśmiechem na twarzy. Zawsze każdemu powtarzałam, że nigdy taka nie będę. Dlaczego? Bałam się zmian i "nowej siebie". Za bardzo przywykłam do moich opuchniętych oczu, sztucznego uśmiechu i do płaskich butów. Coś odeszło. Nie chciałam przyjąć tego do wiadomości, lecz musiałam i nie żałuję. Dziś możesz mnie nazwać wyrafinowaną, wredną i zbyt pewną siebie dziewczyną. Jestem kimś innym, silniejszym i szczęśliwszym.

nie chwal się! teksty estate dodał komentarz: nie chwal się! do wpisu 23 maja 2013
Ja naprawdę nie oczekuję wiele. Chciałabym czasami się pouśmiechać  nawet do ludzi  których nie darzę zbyt wielką sympatią. Chciałabym też cały czas mieć obiekt  który mogłabym wiecznie obserwować i nie powodowałby on bólu z żalem. Jeszcze pragnę  by ktoś pokochał mnie naprawdę  na 100   żebym miała pewność  że nigdy mnie nie oszuka. Jest ktoś taki tutaj?

estate dodano: 20 maja 2013

Ja naprawdę nie oczekuję wiele. Chciałabym czasami się pouśmiechać, nawet do ludzi, których nie darzę zbyt wielką sympatią. Chciałabym też cały czas mieć obiekt, który mogłabym wiecznie obserwować i nie powodowałby on bólu z żalem. Jeszcze pragnę, by ktoś pokochał mnie naprawdę, na 100%, żebym miała pewność, że nigdy mnie nie oszuka. Jest ktoś taki tutaj?

Nie lubię wieczorów. Siadam sama w pokoju  biorę laptop i włączam muzykę. Zamykam się w swojej małej przestrzeni  przenosząc się do świata pełnego przeszłości. Wiem  że to kolejny wieczór kiedy będę miała problem z zaśnięciem  więc aż boję się tego momentu gdy światła zgasną  a ja położę się wygodnie w łóżku. Próbuję  więc robić wszystko  by myśleć o nim jak najmniej. Naprawdę  przywołuje jakieś najgłupsze wspomnienia z dzieciństwa  powtarzam kilka razy swoją pracę maturalną  aż do znudzenia  ale nie pozwalam sobie przypomnieć o nim. Jednak prędzej czy później miłość wygrywa. Mam wrażenie  że bierze sobie krzesło i wygodnie rozsiada się w mojej głowie. I nie ważne czy jest 2 czy 3 w nocy. A ja kręcę się z boku na bok próbując go wygonić i wreszcie spokojnie zasnąć. I tak codziennie  od tak wielu tygodni.    napisana

estate dodano: 14 maja 2013

Nie lubię wieczorów. Siadam sama w pokoju, biorę laptop i włączam muzykę. Zamykam się w swojej małej przestrzeni, przenosząc się do świata pełnego przeszłości. Wiem, że to kolejny wieczór kiedy będę miała problem z zaśnięciem, więc aż boję się tego momentu gdy światła zgasną, a ja położę się wygodnie w łóżku. Próbuję, więc robić wszystko, by myśleć o nim jak najmniej. Naprawdę, przywołuje jakieś najgłupsze wspomnienia z dzieciństwa, powtarzam kilka razy swoją pracę maturalną, aż do znudzenia, ale nie pozwalam sobie przypomnieć o nim. Jednak prędzej czy później miłość wygrywa. Mam wrażenie, że bierze sobie krzesło i wygodnie rozsiada się w mojej głowie. I nie ważne czy jest 2 czy 3 w nocy. A ja kręcę się z boku na bok próbując go wygonić i wreszcie spokojnie zasnąć. I tak codziennie, od tak wielu tygodni. / napisana
Autor cytatu: napisana

Gdy kochasz  jesteś naiwna za każdym razem. Czy zostaniesz zraniona  oszukana  zapewniania  że coś będzie lepiej lub w porządku  że coś się zmieni  za każdym razem uwierzysz w to wszystko. Gdy coś jest nie tak jak powinno w Twoim związku  po kłótniach  które zdarzają się dość często czy ciągłych rozstaniach  jakiś błędach  najgorszych możliwych opcjach  Ty nie powiesz dosyć  mało tego  Ty przygarniesz znów tego samego człowieka do siebie z powrotem otwierając mu serce na nowo choć pełne już ran  bólu i rozczarowania  zachowasz Go  tym znów pozwalając mu by mógł Cię ranić od nowa. Nie odrzucisz Go  nie odejdziesz bo ciągle sobie wmawiasz  że Go niby nadal kochasz i potrzebujesz  a może właśnie to tylko wmawianie? Dajesz mu nawet tysiąc kolejnych szans a On za każdym razem je perfidnie wykorzystuje wiedząc  że i tak nic nie zrobisz. Zataczasz się w tym samym błędzie  w tej samej historii tylko z nowym dopiskiem w rozdziale swojego losu. Takie jest właśnie moje życie.  chocolatenuar

chocolatenuaar dodano: 14 maja 2013

Gdy kochasz, jesteś naiwna za każdym razem. Czy zostaniesz zraniona, oszukana, zapewniania, że coś będzie lepiej lub w porządku, że coś się zmieni, za każdym razem uwierzysz w to wszystko. Gdy coś jest nie tak jak powinno w Twoim związku, po kłótniach, które zdarzają się dość często czy ciągłych rozstaniach, jakiś błędach, najgorszych możliwych opcjach, Ty nie powiesz dosyć, mało tego, Ty przygarniesz znów tego samego człowieka do siebie z powrotem otwierając mu serce na nowo choć pełne już ran, bólu i rozczarowania, zachowasz Go, tym znów pozwalając mu by mógł Cię ranić od nowa. Nie odrzucisz Go, nie odejdziesz bo ciągle sobie wmawiasz, że Go niby nadal kochasz i potrzebujesz, a może właśnie to tylko wmawianie? Dajesz mu nawet tysiąc kolejnych szans a On za każdym razem je perfidnie wykorzystuje wiedząc, że i tak nic nie zrobisz. Zataczasz się w tym samym błędzie, w tej samej historii tylko z nowym dopiskiem w rozdziale swojego losu. Takie jest właśnie moje życie. [chocolatenuar]

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć