 |
I w weekendy o późnej porze znów wychodzić będę ze swoimi ziomkami i znów się zapomne, że alkohol wcale nie rozwiązuje problemów. [chocolatenuaar]
|
|
 |
I nie chce więcej słyszeć, że świat jest piękny bo przez takie kurwy jakimi są ludzie naprawdę się czasem żyć odechciewa. [chocolatenuaar]
|
|
 |
Liście już powoli żółkną i spadają na mokrą ziemię, znowu czuję powietrze sprzed lat. W głośnikach słyszę jesienne piosenki, przez które moje serce jeszcze bardziej mięknie. Coraz częściej pojawiają się łzy na policzkach z bezradności. Witaj jesień, z roku na rok zaczynam Cię nienawidzeć.
|
|
 |
Niedługo znów będą święta. Znów będzie sztuczna uprzejmość, sztuczny uśmiech, sztuczny uścisk dłoni, sztuczne życzenia, sztuczna radość, sztuczne wszystko. [chocolatenuaar]
|
|
 |
Mam mdłości na swój widok. Mam dość patrzenia w lusterko i za każdym razem widzieć w nim wypompowaną życiem dziewczynę. Nie tak powinnam teraz żyć, nie tak powinnam teraz wyglądać. Nie mnie życie powinno skopać. [chocolatenuaar]
|
|
 |
Nie ścigaj człowieka, który postanowił od Ciebie odejść. Nie proś, żeby został. Nie błagaj o litość. On pojawił się w Twoim życiu tylko po to by obudzić to, co w Tobie było uśpione. Muzykę z której nie zdawałaś sobie sprawy. Jego misja jest zakończona. Podziękuj mu i pozwól odejść. On miał tylko poruszyć strunę. Teraz Ty musisz nauczyć się na niej grać. / Blanuus
|
|
 |
Ból to mój najlepszy przyjaciel. Za bardzo się chyba o mnie troszczy, bo nie odchodzi ode mnie nawet na krok. [chocolatenuaar]
|
|
 |
Łatwo nam się na życie narzeka, jeszcze łatwiej mówi nam się, że zrobi się w końcu ze swoim życiem porządek. Dajemy sobie samym puste nadzieje z których i tak się nie wywiązujemy. Trudno nam podnieść tyłki po porażkach bo nauczyliśmy się poddawać, nie doceniać tego co mamy i jak już wiele osiągnęliśmy. Porażki to też osiągnięcia. Zwłaszcza te. Bo to one powinny dawać nam większą mobilizację do tego by w końcu wziąć się w garść i walczyć o swoje. By z każdym kolejnym dniem było tylko lepiej, a jak nie wyjdzie to żeby próbować dalej. Trudno nam otworzyć się na świat i ludzi. Ciężko nam wpoić sobie pozytywne myślenie. Beznadziejnie wychodzi nam zmiana własnych nas. Zatracamy na swojej wartości. [chocolatenuaar]
|
|
 |
Marnuje swoje dni. Marnuje siebie. Nie robie nic wartościowego co mogłoby polepszyć mnie jak i moją przyszłość. Nie robie nic co mogłoby mnie na stałe interesować, co mogłoby mnie ustatkować, ustabilizować. Ciągle zmieniam zdanie, swoje ścieżki. Ciągle się plącze w swojej bezradności i niechęci do wszystkiego. Gubie się we własnych myślach. Gubie samą siebie. Nie potrafie nic innego robić jak błądzić w życiu i źle wybierać. Ciągle sama popycham się na dno później konając, że wiedzie mi się źle. Do tego jeszcze dochodzą ludzie, którzy podcinają mi skrzydła. Chyba najwyższa pora bym w końcu coś kurwa w tym swoim życiu zmieniła. [chocolatenuaar]
|
|
 |
|
mam już dość. najzwyczajniej w świecie. nie powiem jestem szczęśliwa. uśmiech pojawiający się na mojej twarzy jest jak najbardziej prawdziwy. cudowni ludzie, którzy mnie otaczają. dzięki nim potrafię się uśmiecha tak cholernie im za to dziękuje. kurczę, ale jednak brakuje mi kogoś. brakuje mi osoby, która przytuli. powie, że kocha. zaakceptuje mnie, nie chcąc nic we mnie zmieniać. potrzebuję takiego swojego "księcia" // zdefiniujmymilosc
|
|
 |
Jesteś mi jak tlen. Dzięki Tobie oddycham. Jesteś mi jak światełko w ciemnym tunelu. Napełniasz mnie nadzieją pomagając zmagać się z przeciwnościami losu. Jesteś mi jak słońce, które wschodzi po deszczu. Trwasz przy mnie w najgorszych chwilach, szybciej powstając po upadkach. Jesteś mi jak rozpalony kominek w zimową noc. Otulasz mnie swoimi ciepłymi słowami, rozgrzewasz swym dobrym serduszkiem. Jesteś mi jak kochający rodzic. Troszczysz się na każdym kroku dbając o moje dobro. Jesteś mi jak kropla wody dla rośliny. Potrzebny mi do życia bo bez Ciebie usycham. / chocolatenuaar for Rolo :)
|
|
|
|