 |
Robię się dostępna, znikasz, robię się smutna, nie wracasz. / czarnaa
|
|
 |
|
Od kołosyki aż po górb, będę czuł do rapu głód.
|
|
 |
Słony smak ust, nie pamiętam ich imion... / Diox
|
|
 |
Póki co mogę tylko wierzyć, że robię słusznie, choć tą wiarą w tą słuszność to u mnie różnie / Vixen
|
|
 |
|
I kiedyś zrozumiesz, że zajebiście mi zależało. /podobnopopierdolony
|
|
 |
|
Będe dusił się nikotyną z myślą o Tobie. /podobnopopierdolony
|
|
 |
|
Usiąść obok jezdni słuchając ulubionej piosenki, która bardzo dobrze przypominałaby mi Ciebie. Wdychać powietrze i wmawiać sobie, że to Twój zapach. Rzucić telefonem, bo i tak nie napiszesz. Położyć się na środku ulicy i zobaczyć wszystkie chwile, jakie miałem okazje z Tobą spędzić. Marzyć o Twoich tęczówkach i zniewalającym spojrzeniu. Bać się, jednak chcieć śmierci. W żyłach czuć adrenalinę, a w sercu ból. Mocno zamknąć oczy i zacisnąć pięści. Wczuć się w odgłos nadjeżdzającego samochodu, jeszcze raz zobaczyć Twój uśmiech i zginiąć w trakcie myślenia o Tobie. /podobnopopierdolony
|
|
 |
|
Każdy oddech zatrzymuję się bólem w klatce piersiowej, gdy Ciebie nie mam. Nie chcę tak dłużej. Daj mi tylko minutę z Tobą, jedną, jedyną minutę. Nie bywaj, a bądź przy mnie. Dlaczego jesteś dla wszystkich, a dla mnie nie? Chciałbym abyś wiedziała, że ciągle przeglądam co pisałaś, że kocham Cię również ciągle tak samo, a nawet zaczynam co raz mocniej, że oddałbym wszystko za kilka słów z Twoich ust dla mnie. Powoli zaczynam zapominać smaku Twojej skóry. Jak ona pachniała? Jak się uśmiechałaś? Gdzie jest Twoje spojrzenie? Czemu Cię nie ma? Gdzie kurwa cała jesteś? Wróć, znowu nie mogę spać, ja nie mogę oddychać. /podobnopopierdolony
|
|
 |
Może zamiast udawać, że nic się nie stało. Przyjdziesz do mnie, opowiesz w czym rzecz, a ja będę mogła Cię pocieszyć. Okej ? / czarnaa
|
|
 |
|
Umieram dla Ciebie. Umierać przy Tobie chcę. /podobnopopierdolony
|
|
 |
|
Deszcz przestał padać o 23:12 wtedy postanowiłem umrzeć z tęsknoty i bardzo zapragnąłem Cię dotknąć. Wiem już, że takie rzeczy nie zdarzają się naprawdę. Musze jeszcze tylko nauczyć się z tym żyć. /podobnopopierdolony
|
|
 |
|
Wcale nie jesteś częścią mego życia. Wcale nie zapominam oddychać. Wcale nie słucham Naszych ulubionych piosenek. Wcale nie krzyczę sam na siebie. Wcale nie płaczę. Wcale nie siedzę z gorącym kubkiem, który parzy mi ręce i dopiero po paru minutach odczuwam ból. Wcale nie cierpię na samotność. Wcale pustka nie wypełnia wszystkich moich czerwonych krwinek. I wcale, ale to wcale mi na Tobie nie zależy... a jednak, kurwa /podobnopopierdolony
|
|
|
|