głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika letnie_niebo

''ile bym dał  by mieć jakąś pewność  ten sztuczny świat nie jest nas wart  to na pewno''

cociebolikurwo dodano: 19 czerwca 2012

''ile bym dał, by mieć jakąś pewność, ten sztuczny świat nie jest nas wart, to na pewno''

PYTANIE: Wolicie piłki Moltena czy Mikasy?

definicjamiloscii dodano: 18 czerwca 2012

PYTANIE: Wolicie piłki Moltena czy Mikasy?

i to jest jedna z tych chwil  w ktorych mam  tyle do powiedzenia  a nie potrafie nic powiedziec.

cociebolikurwo dodano: 18 czerwca 2012

i to jest jedna z tych chwil, w ktorych mam tyle do powiedzenia, a nie potrafie nic powiedziec.

MAAAAAAAM DOŚĆ CHCE ODPOCZĄĆ MAM WYJEBANE

cociebolikurwo dodano: 17 czerwca 2012

MAAAAAAAM DOŚĆ CHCE ODPOCZĄĆ MAM WYJEBANE

no i dupeczka   pijemy na smutno

cociebolikurwo dodano: 16 czerwca 2012

no i dupeczka , pijemy na smutno

jak już pisał Sokół : ''A dziś pijemy. Na wesoło lub na smutno  ale pijemy! '' i trzymamy kciuki za naszą POLSKĄ reprezentacje !

cociebolikurwo dodano: 16 czerwca 2012

jak już pisał Sokół : ''A dziś pijemy. Na wesoło lub na smutno, ale pijemy! '' i trzymamy kciuki za naszą POLSKĄ reprezentacje !

ten świat jest piękny tylko ludzie to kurwy

cociebolikurwo dodano: 16 czerwca 2012

ten świat jest piękny tylko ludzie to kurwy

''Szmatami są ludzie bez zasad lojalności charakteru'' R.M

cociebolikurwo dodano: 16 czerwca 2012

''Szmatami są ludzie bez zasad lojalności charakteru'' R.M

''i najgorsze to to ze sami dajemy im siebie w przyjaźni lub miłości a na końcu rozumiemy ze daliśmy siebie kompletnie bez sensu ...'' R.M

cociebolikurwo dodano: 16 czerwca 2012

''i najgorsze to to ze sami dajemy im siebie w przyjaźni lub miłości a na końcu rozumiemy ze daliśmy siebie kompletnie bez sensu ...'' R.M

może mi ktoś wytłumaczy bo nie rozumiem   dlaczego ludzie nie potrafią być że tak powiem po środku   wpadają ze skrajności w skrajność  albo kochasz albo nienawidzisz   nie potrafią po prostu traktować się z człowiekiem normalnie  a po kłótni nie potrafią podać sobie ręki w taki sposób żeby pogodzić się nie dla korzyści tylko po prostu

cociebolikurwo dodano: 15 czerwca 2012

może mi ktoś wytłumaczy bo nie rozumiem , dlaczego ludzie nie potrafią być że tak powiem po środku , wpadają ze skrajności w skrajność, albo kochasz albo nienawidzisz , nie potrafią po prostu traktować się z człowiekiem normalnie, a po kłótni nie potrafią podać sobie ręki w taki sposób żeby pogodzić się nie dla korzyści tylko po prostu

na dłuższą metę  samotność mnie przeraża. nijako potrafię wyobrazić sobie na tą chwilę siebie wiążącą się z kimś do maksimum poważnie z wkładaniem w to całego serca. mam czas   ciągły argument  by odwieść wszelkie zmory. a gdzie jest ta bariera  gdy przestanę go mieć? ja nie chcę  żeby ktoś znikał ode mnie przed samym świtem  za te kilka lat. nie chcę  żeby pojawiał się tylko raz na jakiś czas. kiedyś  choć wydaje mi się  że ja i miłość znajdujemy się na innych planetach  chcę  żeby ktoś plątał mi się po kuchni przy robieniu śniadania i kilkakrotnie upuścił na podłogę jajko.

definicjamiloscii dodano: 15 czerwca 2012

na dłuższą metę, samotność mnie przeraża. nijako potrafię wyobrazić sobie na tą chwilę siebie wiążącą się z kimś do maksimum poważnie z wkładaniem w to całego serca. mam czas - ciągły argument, by odwieść wszelkie zmory. a gdzie jest ta bariera, gdy przestanę go mieć? ja nie chcę, żeby ktoś znikał ode mnie przed samym świtem, za te kilka lat. nie chcę, żeby pojawiał się tylko raz na jakiś czas. kiedyś, choć wydaje mi się, że ja i miłość znajdujemy się na innych planetach, chcę, żeby ktoś plątał mi się po kuchni przy robieniu śniadania i kilkakrotnie upuścił na podłogę jajko.

mogę chyba określić to jako marzenie  małe  ledwo co znaczące cokolwiek  ale jednak   marzenie. chcę  żeby się starał i co do calu planował ten wieczór  żeby wyciągnął mnie na seans  a potem planował przechadzanie się po okolicy. chcę  żeby  zaraz po wyjściu z budynku kina  deszcz pokrzyżował mu plany. chcę go u siebie lub siebie u niego  cokolwiek. długie rozmowy  jego ciepłe ramiona i drewno pękające w kominku. chcę siedzieć na chłodnych płytkach balkonu witając wschód słońca  pijąc gorącą kawę i otulając się kocem pełnym jego zapachu  słysząc w oddali jego ciche chrapanie.

definicjamiloscii dodano: 15 czerwca 2012

mogę chyba określić to jako marzenie; małe, ledwo co znaczące cokolwiek, ale jednak - marzenie. chcę, żeby się starał i co do calu planował ten wieczór, żeby wyciągnął mnie na seans, a potem planował przechadzanie się po okolicy. chcę, żeby, zaraz po wyjściu z budynku kina, deszcz pokrzyżował mu plany. chcę go u siebie lub siebie u niego, cokolwiek. długie rozmowy, jego ciepłe ramiona i drewno pękające w kominku. chcę siedzieć na chłodnych płytkach balkonu witając wschód słońca, pijąc gorącą kawę i otulając się kocem pełnym jego zapachu, słysząc w oddali jego ciche chrapanie.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć