 |
Deszcz spływa po szybie, jak łzy po policzkach.
|
|
 |
chciałam dać mu moją wieczność. chciałam pokazać mu, że chcę odpowiadać " TAK " na każde z jego pytań. chciałam być przy nim w złych chwilach. zaciskam pięści i zagryzam wargi do krwi. on odszedł a ja nie wiem nawet kim jestem. odszedł bo uznał, że wieczność ze mną to nie jest to. | Hb.
|
|
 |
Znajdź ramiona, które będą Cię przytulać w najtrudniejszych chwilach.
Serce, które będzie Cię kochać w najgorszym.
|
|
 |
Czuję, jakby ktoś przypieprzył mi porządnie z patelni w mordę i wydarł ze mnie ostatnie uczucia. Rzuca nimi po całym pokoju, po czym odkłada je na nieodpowiednim miejscu.
|
|
 |
Zmiany mnie niszczą, a nie odbudowują.
|
|
 |
Nie jestem tak silna jak inni mnie widzą.
|
|
 |
Trzeba być silnym, żeby płakać. A jeszcze silniejszym, żeby dać innym zobaczyć te łzy.
|
|
 |
Ci, których najtrudniej kochać, najbardziej potrzebują miłości.
|
|
 |
Ponieważ najbardziej pragnie się zatrzymać to, co można najłatwiej stracić.
|
|
 |
a co jeśli przyjdzie do mnie do pracy, zatrzyma na środku sali i spyta czy możemy spróbować znów? co jeśli rzucę w niego talerzem albo po prostu rzucę mu się w ramiona? | hb.
|
|
 |
zostawił mnie tak. z poszarpanym sercem nie mówiąc mi jak mam dalej żyć bez jego obecności, pocałunków i planów na przyszłość. | HB.
|
|
 |
każda droga się gdzieś rozwidla.albo na końcu życia, albo gdzieś pomędzy |HB. dla ciebie... Mateusz.
|
|
|
|