głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika lenka91

 Do­piero późną nocą  przy szczel­nie zasłoniętych ok­nach gry­ziemy z bólu ręce  umiera­my z miłości.

ciasteczkowestworzenie dodano: 22 czerwca 2014

"Do­piero późną nocą, przy szczel­nie zasłoniętych ok­nach gry­ziemy z bólu ręce, umiera­my z miłości. "

Schnę bez Twych pocałunków  Wariuję bez Twych dotyków  Rozpadam się bez Twych uściskow  Dosyć tego.

ciasteczkowestworzenie dodano: 22 czerwca 2014

Schnę bez Twych pocałunków Wariuję bez Twych dotyków Rozpadam się bez Twych uściskow Dosyć tego.

Daj mi chociaż kawałek dłoni  jeżeli mi całej nie możesz dać. Spróbuj  może ci się uda. Nie uciekaj. Daj mi cień szansy. Poświatę cienia. Poświatę siebie. Kawałek siebie

ciasteczkowestworzenie dodano: 22 czerwca 2014

Daj mi chociaż kawałek dłoni, jeżeli mi całej nie możesz dać. Spróbuj, może ci się uda. Nie uciekaj. Daj mi cień szansy. Poświatę cienia. Poświatę siebie. Kawałek siebie

Zamykam zmęczone  zszargane powieki   Rozgrzewam zimne dłonie  Koje zmysły  Usypiam zdenerwowane emocje  Zaciskam wrażliwe serce  nie wpuszczę Cię do środka   nie wpuszczę już nikogo.

ciasteczkowestworzenie dodano: 22 czerwca 2014

Zamykam zmęczone, zszargane powieki, Rozgrzewam zimne dłonie Koje zmysły Usypiam zdenerwowane emocje Zaciskam wrażliwe serce nie wpuszczę Cię do środka, nie wpuszczę już nikogo.

Nie mów  Nie spoglądaj  Nie dotykaj  Nie rań.

ciasteczkowestworzenie dodano: 22 czerwca 2014

Nie mów Nie spoglądaj Nie dotykaj Nie rań.

Bycie razem to nie miesiąc miodowy. To rzeczywistość  ty i ja z krwi i kości. Chcę rano budzić się obok ciebie  chcę wieczorem jeść z tobą kolacje. Chcę opowiadać ci o swoich codziennych  przyziemnych sprawach i słuchać o twoich. Chcę się z tobą śmiać i zasypiać  trzymając cię w ramionach. Bo jesteś nie tylko moją dawną miłością. Jesteś moim najlepszym przyjacielem  tym  co we mnie najlepsze  i nie wyobrażam sobie  że mogłabym stracić cię ponownie. ...  Być może tego nie rozumiesz  ale oddałam ci najlepszą cząstkę siebie  i gdy odszedłeś  nic już nie było takie samo.

evelinha dodano: 1 maja 2014

Bycie razem to nie miesiąc miodowy. To rzeczywistość, ty i ja z krwi i kości. Chcę rano budzić się obok ciebie, chcę wieczorem jeść z tobą kolacje. Chcę opowiadać ci o swoich codziennych, przyziemnych sprawach i słuchać o twoich. Chcę się z tobą śmiać i zasypiać, trzymając cię w ramionach. Bo jesteś nie tylko moją dawną miłością. Jesteś moim najlepszym przyjacielem, tym, co we mnie najlepsze, i nie wyobrażam sobie, że mogłabym stracić cię ponownie.(...) Być może tego nie rozumiesz, ale oddałam ci najlepszą cząstkę siebie, i gdy odszedłeś, nic już nie było takie samo.

Bo Ty wcale mnie takiej nie chcesz. Wcale nie akceptujesz każdej mojej blizny  nie próbujesz zrozumieć mojego strachu. Ty wcale mnie takiej nie lubisz  takiej niezrozumiałej  takiej innej. Patrzysz na mnie i czasami żałujesz  że nie jestem jak reszta.

pokahontas dodano: 7 kwietnia 2014

Bo Ty wcale mnie takiej nie chcesz. Wcale nie akceptujesz każdej mojej blizny, nie próbujesz zrozumieć mojego strachu. Ty wcale mnie takiej nie lubisz, takiej niezrozumiałej, takiej innej. Patrzysz na mnie i czasami żałujesz, że nie jestem jak reszta.

 Leżałem w mętnym świetle  a ciało moje bało się nieznośnie  uciskając strachem mego ducha  duch uciskał ciało i każda najdrobniejsza fibra kurczyła się w oczekiwaniu  że nic się nie stanie  nic się nie odmieni  nic nigdy nie nastąpi i cokolwiek by się przedsięwzięło  nie pocznie się nic i nic. Był to lęk nieistnienia  strach niebytu  niepokój nieżycia  obawa nierzeczywistości  krzyk biologiczny wszystkich komórek moich wobec wewnętrznego rozdarcia  rozproszenia i rozproszkowania.    W.Gombrowicz   Ferdydurke

ciasteczkowestworzenie dodano: 15 marca 2014

"Leżałem w mętnym świetle, a ciało moje bało się nieznośnie, uciskając strachem mego ducha, duch uciskał ciało i każda najdrobniejsza fibra kurczyła się w oczekiwaniu, że nic się nie stanie, nic się nie odmieni, nic nigdy nie nastąpi i cokolwiek by się przedsięwzięło, nie pocznie się nic i nic. Był to lęk nieistnienia, strach niebytu, niepokój nieżycia, obawa nierzeczywistości, krzyk biologiczny wszystkich komórek moich wobec wewnętrznego rozdarcia, rozproszenia i rozproszkowania." -W.Gombrowicz, "Ferdydurke"

„Nie chcę już więcej kochać  cierpieć  czekać ani wierzyć w rzeczy  których nie potwierdza życie.” M.H.  Ósmy dzień tygodnia .

ciasteczkowestworzenie dodano: 15 marca 2014

„Nie chcę już więcej kochać, cierpieć, czekać ani wierzyć w rzeczy, których nie potwierdza życie.” M.H. "Ósmy dzień tygodnia".

 Jestem z tobą wszędzie jeśli tylko myślisz o mnie.”  M.H.  Ósmy dzień tygodnia

ciasteczkowestworzenie dodano: 15 marca 2014

"Jestem z tobą wszędzie jeśli tylko myślisz o mnie.”, M.H., Ósmy dzień tygodnia"

 Marcin Świetlicki  Wracanie	      Późno i wszystko po nic. Wszystko po nic  na nic.  Wrócić  rzucić się  zasnąć. Nie przesadzać  nie śnić.  Wracam. Ale nie przyjdę do siebie tak łatwo.  Jeszcze trochę pochodzę  od małpy.

ciasteczkowestworzenie dodano: 15 marca 2014

(Marcin Świetlicki) Wracanie Późno i wszystko po nic. Wszystko po nic, na nic. Wrócić, rzucić się, zasnąć. Nie przesadzać, nie śnić. Wracam. Ale nie przyjdę do siebie tak łatwo. Jeszcze trochę pochodzę od małpy.

   Adam  przebacz... Mnie serce kraje się  kiedy myślę o twoim życiu. Ale pomyśl ty także o moim. Mówisz: nie potrafiłeś nienawidzić. Ależ to szczęście twoje wielkie. Czy zastanowiłeś się kiedy  jak mnie ciężko  jak nieludzko było żyć z moją nienawiścią? A dlaczegóż ty   dobry i rozumiejący   nie wyratowałeś mnie  głupiej? Dlaczego bałeś się mnie  Adamie? Dlaczego? Żałosnym  starczym głosem odrzekł:       Jakże ja mogłem ciebie od ciebie samej wyratować?       M.Kuncewiczowa 'Cudzoziemka'

ciasteczkowestworzenie dodano: 15 marca 2014

"- Adam, przebacz... Mnie serce kraje się, kiedy myślę o twoim życiu. Ale pomyśl ty także o moim. Mówisz: nie potrafiłeś nienawidzić. Ależ to szczęście twoje wielkie. Czy zastanowiłeś się kiedy, jak mnie ciężko, jak nieludzko było żyć z moją nienawiścią? A dlaczegóż ty - dobry i rozumiejący - nie wyratowałeś mnie, głupiej? Dlaczego bałeś się mnie, Adamie? Dlaczego? Żałosnym, starczym głosem odrzekł: - Jakże ja mogłem ciebie od ciebie samej wyratować?" ~ M.Kuncewiczowa 'Cudzoziemka'

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć