 |
Nie byłeś w moim typie, dopóki przez przypadek nie spojrzałam w Twoje brązowe oczy...
|
|
 |
Jego niedobór masakrycznie zaburza normalna egzystencję...
|
|
 |
Po prostu wyjechaliśmy. Ty w swoją stronę, ja w swoją. Zapominając o tym, co nas łaczyło, niewypowiedziane słowa pala mnie w gardło...
|
|
 |
Nie sztuką jest się zakochać. Sztuką jest przestać kochać wtedy, gdy serce nadal tego pragnie, a rozsądek podpowiada całkowicie co innego...
|
|
 |
a teraz bierz swoje dupsko i won z mojej głowy...
|
|
 |
uwielbiam łamać zasady, patrzeć w niebo, wracać do wspomnień i śmiać się z niczego.
|
|
 |
w filiżance kawy szukam kolorów życia...
|
|
 |
Chemiczny świat, pachnący szarością...
|
|
 |
Pobiegła udowodnić światu, że jednak jest jeszcze coś warta.
|
|
 |
tak, popelnilam blad, ale nie podchodze do zycia z instrukcja
|
|
 |
Odpuściła go sobie, ale po pewnym czasie uświadomiła sobie, że nie może o nim zapomnieć i siedzi w jej małym, zranionym serduszku taka mała iskierka - iskierka nadziei.
|
|
 |
Nie znajduj nikogo innego po to, by zapomnieć kogo kochasz.
|
|
|
|