 |
|
No bo jej dotyk codzień, to jak narkotyk, ja wiem,
ona trzymała wasz ster, dziś musisz kłamać.
|
|
 |
|
No bo jej dotyk codzień, jak antybiotyk, ja wiem,
a każdej nocy nasz sen jednoczył ciała.
|
|
 |
|
Miłość jest niesamowita, ona nie wymaga odpowiedzi, nie zadaje pytań.
|
|
 |
|
Żyjmy chwilą, tu powtórek nie ma, halo
Olej bilon, to ja jestem jak milion dolarów
|
|
 |
|
bo chcę Cię z każdą wadą, nic nie zmienię,
mój narkotyku, mój tlenie.
|
|
 |
|
Jeśli chcesz wiedzieć coś o mnie to coś Ci zdradzę,
miłość dla mnie to huśtawka która stoi w równowadze,
|
|
 |
|
kiedy słuchasz efektów tej nocy
słyszę kroki, ktoś wyrósł jak z podziemi, słyszę
'dobry wieczór, dokumenty, ręce wyjmij z kieszeni...
|
|
 |
|
Ty odwiedzasz we śnie świat jak z bajki... ;))
|
|
 |
|
może to dziwne ale lubię noce
lubię ten mrok który narasta jak już zniknie słońce
|
|
 |
|
jutro zagadką, za to tej nocy może zdarzyć się wszystko
|
|
 |
|
próbuje znaleźć sens lub chce do snu się zmusić,
ktoś kogoś rzucił, ktoś płacze, ktoś się kocha, ktoś bije
|
|
 |
|
Jeśli zapragniesz znowu ucieć zawołaj mnie a będe. Ruszymy gdzieś chodz sama nie wiem do kąd jeszcze.
|
|
|
|