 |
Bo słowami można ranić do możliwości granic / Erdeka
|
|
 |
Coś pękło, kiedy przyszła codzienność, i wiesz co, zaczęli żyć na odpierdol / Bonson
|
|
 |
Już raczej nie będziemy mogli zacząć od nowa lecz pamiętaj, że jesteśmy ustawieni na browar. / Zeus
|
|
 |
Patrzę w słońce, dotknijmy słońca razem, dziś wrzucam ciuchy w torbę, jutro ruszamy w trasę, chodź ze mną.. / Raca
|
|
 |
Potem porozmawiali, mówił jej jak nienawidzi życia.. / Gontar
|
|
 |
Nie wiem komu mogę powiedzieć jak czuję sie dziś, kto jest moim przyjacielem a z kim mogę tylko pić... / Emen
|
|
 |
może wyjde gdzieś pogapić sie na gwiazdy z kimś.. / Emen
|
|
 |
Ja szukam jednej, na stałe, na zawsze, by móc powiedzieć że wreszcie jest fajnie. / Raca
|
|
 |
Miłość? Walczyłem o nią choć jej przy tym nie było. Bywa.. / Szuwar
|
|
 |
I nie wiem co widziałem w Tobie cały ten czas. / Emen
|
|
 |
Tak bardzo czuję się bezsilny / Pih
|
|
 |
Może trzeba to przeczekać, ale nie wiem już czy to jest mądre. / Pezet
|
|
|
|