 |
"Są ludzie którzy bez pożegnania odchodzą i Ci co bez zapowiedzi wracają."
|
|
 |
"Zostaje Ci wzruszenie ramion - pamiątkowy gest po tym, że umieliśmy latać."
-Manuela Gretkowska
|
|
 |
"Gdybym zapomniał
o Tobie- nie tęsknij.
Przecież nic
nas nie łączyło.
Kilka spotkań przy kawie.
Czerwone wino,
dopijane na koniec
romantycznych kolacji.
Wtedy zawsze byliśmy
tacy uśmiechnięci.
Jakby szczęśliwi.
Gorące prysznice
w nieco przyciasnej kabinie
sprawiały nam tyle
przyjemności,
a zaparowane lustro
nie widziało,
jak dobrze nam razem.
Było ślepe...
tak samo, jak my.
Przecież
nigdy nie czułem,
byśmy kochali się sercem,
chociaż ciałem
kochaliśmy się co noc.
Przecież
nawet już
nie pamiętam
Twojego imienia."
-Mateusz Szulc, 'Niepamięć'
|
|
 |
'Za późno.
Znam Cię na pamięć,
a nie miałam zamiaru
zapamiętać
nawet
twojego imienia.
Ratuj się kto może.'
-Marta Kostrzyńska
|
|
 |
"Wiesz
to jest tak
wszyscy mają jakieś oczekiwania
ja
czekam na coś
co nigdy się nie wydarzy
czekam na kogoś
kto nigdy się nie pojawi
a inni
oczekują ode mnie
że przestanę czekać."
-Maria Goniewicz, 'Nieścisłości'
|
|
 |
' po pierwsze: uzbroić się w cierpliwość, po drugie: być systematycznym, po trzecie: przestrzegać podstawowych zasad treningu.' takze M. do dziela. 5 listopada jest Twoim dniem. / rastabeejbe
|
|
 |
Zaraz go zajebię. Tylko wypiję kawę.
|
|
 |
Chciałbym już móc z Tobą dzielić łóżko, poduszkę, sen i życie. Wiesz?
|
|
 |
Byłam zawsze. Byłam wtedy, kiedy mnie potrzebował i kiedy sprawiał, że musiałam czekać. Byłam tym jego pieprzonym pewniakiem, że zawsze znajdę dla niego czas, serce i całą gamę czułości. Byłam w stanie zrezygnować ze wszystkiego byle tylko On miał wszystko. Przysięgam, że był najważniejszą częścią mojego małego świata, coraz ważniejszą. Tylko, że On nigdy nie traktował mnie tak samo i nigdy nie rozumiał, że każde jego odejście sprawia, że wszystko, co miałam zostaje zniszczone. Zniszczył wszystko kolejny raz, a odchodząc nawet nie zdobył się na odwagę żebym mogła się z nim pożegać. Nie potrafię tego zrozumieć. / he.is.my.hope
|
|
 |
Kładąc się wieczorem w łóżku, nieważne czy sama, czy z nim myśle zawsze o niej... O tej, która zawsze przy mnie była, nigdy mnie nie zostawiła z żadnym nawet najmniej realnym i najtrudniej rozwiązywalnym problemem. Zawsze miała dla mnie czas... A teraz? Teraz wiem, że czuwa nade mną, ale mimo wszystko nie potrafię dopuścić do siebie myśli, że jej już nie ma, zę już nigdy się do niej nie przytulę... To ona jest, nie nie była ona nadal jest dla mnie najukochańszą osobą na świecie, jest dla mnie ważniejsza od wszystkich, nawet od mojej matki, z którą nie potrafię rozmawiać... Często chciałabym być z nią teraz tam, gdzieś dlaeko stąd, byle przy niej. Nie umiem ukrywać już tego bólu, który mi doskwiera, gdy kolejny raz od nowa uświadamamiam sobie, ze jej nie ma i już nigdy tak naprawdę nie będzie... :(
|
|
 |
Kiedyś ktoś powiedział, że najpiękniejszym momentem jest właśnie ten, chwilę przed pierwszym pocałunkiem.
|
|
 |
Miałam przyjaciela, ale on umarł. Tak właściwie to żyje dalej, ale jako przyjaciel umarł.
|
|
|
|