głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika leira

nie czuję presji  kiedy ludzie naginają mnie  proszą  żebym przyznała jak jest mi ciężko  jak sobie nie radzę. czuję jedynie tą gorycz względem samej siebie  bo wiem jak przepełniony udawaniem jest każdy ruch. staram się nie zmieniać mimiki twarzy  kiedy zauważam  że znów zaparzyłam dwie herbaty i udaję  iż taki był zamiar  na siłę wlewając w siebie ponad pół litra zielonej naparu. pieniądze szybko znikają z mojego portfela  kiedy zamiast wziąć jednego kebaba zamawiam dwa czy kupuję dużą pizzę  choć nie dam rady jej zjeść sama w żadnym wypadku. tak  mam nadzieję  że przyjdzie z colą pod pachą  postawi ją na podłodze w moim pokoju  w minutę wsunie ogromny kawałek hawajskiej i nachyli się ku mnie  by wierzchem dłoni zetrzeć sos z kącika moich ust.

definicjamiloscii dodano: 12 kwietnia 2012

nie czuję presji, kiedy ludzie naginają mnie, proszą, żebym przyznała jak jest mi ciężko, jak sobie nie radzę. czuję jedynie tą gorycz względem samej siebie, bo wiem jak przepełniony udawaniem jest każdy ruch. staram się nie zmieniać mimiki twarzy, kiedy zauważam, że znów zaparzyłam dwie herbaty i udaję, iż taki był zamiar, na siłę wlewając w siebie ponad pół litra zielonej naparu. pieniądze szybko znikają z mojego portfela, kiedy zamiast wziąć jednego kebaba zamawiam dwa czy kupuję dużą pizzę, choć nie dam rady jej zjeść sama w żadnym wypadku. tak, mam nadzieję, że przyjdzie z colą pod pachą, postawi ją na podłodze w moim pokoju, w minutę wsunie ogromny kawałek hawajskiej i nachyli się ku mnie, by wierzchem dłoni zetrzeć sos z kącika moich ust.

Cześć Sara  robię Ci włam. Ze względu na to  że aktualnie nie masz dostępu do internetu ja tu coś napiszę od siebie  może być? Nieważne  musi tak zostać. Chciałam Ci tylko przekazać  że bardzo Cię kocham  mimo że tak mało czasu poświęcamy sobie nawzajem. Dziękuję Ci za świadomość  że ZAWSZE jesteś otwarta na moje bóle i cierpienia. Nawet nie wiesz ile to dla mnie znaczy. I mam nadzieje  że w maju będziemy miały okazję wspólnie przeżyć wiele pięknych chwil  które zapamiętamy na długo. Nie wiem co bez Ciebie zrobię  gdy w czerwcu zostawisz mnie w tej szkole samą. Uschnę z tęsknoty  albo coś. Z pozdrowieniami  zawsze Twoja xfucktycznie ♥

bezimienni dodano: 11 kwietnia 2012

Cześć Sara, robię Ci włam. Ze względu na to, że aktualnie nie masz dostępu do internetu ja tu coś napiszę od siebie, może być? Nieważne, musi tak zostać. Chciałam Ci tylko przekazać, że bardzo Cię kocham, mimo że tak mało czasu poświęcamy sobie nawzajem. Dziękuję Ci za świadomość, że ZAWSZE jesteś otwarta na moje bóle i cierpienia. Nawet nie wiesz ile to dla mnie znaczy. I mam nadzieje, że w maju będziemy miały okazję wspólnie przeżyć wiele pięknych chwil, które zapamiętamy na długo. Nie wiem co bez Ciebie zrobię, gdy w czerwcu zostawisz mnie w tej szkole samą. Uschnę z tęsknoty, albo coś. Z pozdrowieniami, zawsze Twoja xfucktycznie ♥

Nie myśl sobie Bóg wie co  musiałabym Cię kochać żebyś był w stanie mnie zranić.

niecalkiemludzka dodano: 11 kwietnia 2012

Nie myśl sobie Bóg wie co, musiałabym Cię kochać żebyś był w stanie mnie zranić.

Kiedyś byłam weselsza  bardziej rozrywkowa  ludzie bardziej mnie lubili  kiedyś nie było czuć ode mnie smutkiem.

niecalkiemludzka dodano: 11 kwietnia 2012

Kiedyś byłam weselsza, bardziej rozrywkowa, ludzie bardziej mnie lubili, kiedyś nie było czuć ode mnie smutkiem.

Jesteśmy młodzi. Nie zastanawiamy się. Robimy głupoty. Ranimy. Nie zapominamy.

niecalkiemludzka dodano: 10 kwietnia 2012

Jesteśmy młodzi. Nie zastanawiamy się. Robimy głupoty. Ranimy. Nie zapominamy.

jest mi już generalnie obojętne jaka to będzie pora dnia  wieczór czy poranek. nie potrzebuję żadnej butelki wódki  papierosów czy innych dodatków  którymi usilnie próbowaliśmy wszystko urozmaicić. stój przede mną  trzymaj mnie za dłonie  nic nie mów  pozwalając wsłuchiwać mi się w odgłosy swoich własnych  poplątanych myśli. daj mi czytać ze swojego spojrzenia i liczyć uderzenia Twojego serca chwilę potem.

definicjamiloscii dodano: 9 kwietnia 2012

jest mi już generalnie obojętne jaka to będzie pora dnia, wieczór czy poranek. nie potrzebuję żadnej butelki wódki, papierosów czy innych dodatków, którymi usilnie próbowaliśmy wszystko urozmaicić. stój przede mną, trzymaj mnie za dłonie, nic nie mów, pozwalając wsłuchiwać mi się w odgłosy swoich własnych, poplątanych myśli. daj mi czytać ze swojego spojrzenia i liczyć uderzenia Twojego serca chwilę potem.

są zasady   nie pieprzone przebosko długie regulaminy  przez większość czasu nie zawierające większego sensu  ale proste zasady  gra fair  tego typu kwestie. leżącego nie kopiesz  kojarzysz  więc dlaczego kiedy wiję się na przemarzniętym chodniku  nie przerywasz? nie zważasz na mój ewidentny nokaut  napierdalasz do krytycznego stanu  z żądzą rozszerzającą źrenice zadajesz kolejne uderzenia  już w nie żebra   w serce.

definicjamiloscii dodano: 9 kwietnia 2012

są zasady - nie pieprzone przebosko długie regulaminy, przez większość czasu nie zawierające większego sensu, ale proste zasady, gra fair, tego typu kwestie. leżącego nie kopiesz, kojarzysz, więc dlaczego kiedy wiję się na przemarzniętym chodniku, nie przerywasz? nie zważasz na mój ewidentny nokaut, napierdalasz do krytycznego stanu, z żądzą rozszerzającą źrenice zadajesz kolejne uderzenia, już w nie żebra - w serce.

nagle wszystko może się zdarzyć  począwszy od zmiany ze spania do popołudnia na nieprzesypianie nocy  przez rzucenie uzależnienia będącego wchłanianiem kilogramów czekolady i wypijaniem litrów soku pomarańczowego  aż po uśmiech na sam Jego widok  kiedy jeszcze nie dawno zarzekało się  iż zero zobowiązań w najbliższym czasie.

definicjamiloscii dodano: 9 kwietnia 2012

nagle wszystko może się zdarzyć, począwszy od zmiany ze spania do popołudnia na nieprzesypianie nocy, przez rzucenie uzależnienia będącego wchłanianiem kilogramów czekolady i wypijaniem litrów soku pomarańczowego, aż po uśmiech na sam Jego widok, kiedy jeszcze nie dawno zarzekało się, iż zero zobowiązań w najbliższym czasie.

Bycie z nim było trochę jak ucieczka z lekcji. Z jednej strony dość ryzykowne  z drugiej tak bardzo kuszące..  bezimienni

bezimienni dodano: 9 kwietnia 2012

Bycie z nim było trochę jak ucieczka z lekcji. Z jednej strony dość ryzykowne, z drugiej tak bardzo kuszące../ bezimienni

Żebyś płakał  gorzko płakał  wspominając nasze wspólne dni. Żebyś żałował  że już nie powrócą. Niech każdy dzień będzie dla Ciebie męką zbudowaną z wspomnień. Cierp z każdą sekundą swojego życia. Tak  to wielkanocne życzenia dla Ciebie. Podobno każde życzenia powinny być szczere..   bezimienni

bezimienni dodano: 9 kwietnia 2012

Żebyś płakał, gorzko płakał, wspominając nasze wspólne dni. Żebyś żałował, że już nie powrócą. Niech każdy dzień będzie dla Ciebie męką zbudowaną z wspomnień. Cierp z każdą sekundą swojego życia. Tak, to wielkanocne życzenia dla Ciebie. Podobno każde życzenia powinny być szczere.. / bezimienni

Myślałam  że 'nie' to dość jednoznaczne słowo.   bezimienni

bezimienni dodano: 9 kwietnia 2012

Myślałam, że 'nie' to dość jednoznaczne słowo. / bezimienni

 2  nie powiem Ci tego  że naprawimy wszystko  bo są pewne limity. oczywiście  zapas uczucia nie ma tu nic do rzeczy  a zapewniam Cię  że go zostało jeszcze wiele i mam nadzieję  iż do tej spiżarki jeszcze wrócimy. nie zostanę przy Tobie teraz. nie masz już kilku lat  żeby tłumaczyć Twoje zachowanie ciekawością dzieciaka. jesteś kobietą  którą kocham  z którą chcę być  a zwyczajnie nie potrafię. wrócę. będziemy razem. odchodzę  bo nie jestem od wychowywania Cię  a Ty tylko potrzebujesz czasu. ja Ci go daję.   nie urwał dobrowolnie  zrobiły to łzy wzbierające Mu do oczu. przytulił mnie do siebie.   kocham Cię  damy radę.   odszedł  wygłaszając najgorsze  do zobaczenia  mojego życia

definicjamiloscii dodano: 9 kwietnia 2012

[2] nie powiem Ci tego, że naprawimy wszystko, bo są pewne limity. oczywiście, zapas uczucia nie ma tu nic do rzeczy, a zapewniam Cię, że go zostało jeszcze wiele i mam nadzieję, iż do tej spiżarki jeszcze wrócimy. nie zostanę przy Tobie teraz. nie masz już kilku lat, żeby tłumaczyć Twoje zachowanie ciekawością dzieciaka. jesteś kobietą, którą kocham, z którą chcę być, a zwyczajnie nie potrafię. wrócę. będziemy razem. odchodzę, bo nie jestem od wychowywania Cię, a Ty tylko potrzebujesz czasu. ja Ci go daję. - nie urwał dobrowolnie, zrobiły to łzy wzbierające Mu do oczu. przytulił mnie do siebie. - kocham Cię, damy radę. - odszedł, wygłaszając najgorsze "do zobaczenia" mojego życia

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć