 |
|
kocham tego człowieka. przeszłam z nim tak wiele, tak daleko, z miłością. a teraz widzę i czuję jedynie strach. nie chce wracać, a już na pewno nie sama. / tonatyle
|
|
 |
|
kolejny raz budzę się z płaczem i strachem. obawą przed samotnością i stratą. / tonatyle
|
|
 |
|
gdybym mogła zacząć od nowa, nigdy nie pozwoliłabym sobie na docinki i niszczące zachowania. / tonatyle
|
|
 |
|
boję się, że go tracę. martwię się, że nie kocha mnie tak, jak dawniej. czuję, jak wkrada się obojętność, choć tak bardzo staram się ją z niego wyrzucić. / tonatyle
|
|
 |
|
Ty nawet odchodzić nie umiesz. Wracasz jak czkawka - ani Cię zapić, ani przespać.
|
|
 |
|
zawsze trzeba wybaczać egoizm, bo brak nadziei na lekarstwo..
|
|
 |
|
Trzeba umieć wybaczać egoistom,
ich choroba jest nieuleczalna.
|
|
 |
|
zawsze trzeba wybaczać egoizm, bo brak nadziei na lekarstwo..
|
|
 |
|
człowiek przewrażliwiony niszczy najwięcej. / tonatyle
|
|
 |
|
Nadchodzi taki dzień, kiedy tracisz sens. Przestajesz walczyć. Poddajesz się. Wszystko traci swoją wartość. Czujesz się tak bardzo bezużyteczny, niepotrzebny, więc odpuszczasz. Siadasz i po prostu przegrywasz. Następny dzień tylko pomaga ci się zbliżyć do dna. Pogłębiasz swoją beznadziejność i tym samym znajdujesz dla siebie usprawiedliwienie. W trzecim dniu szukasz potwierdzenia swojej nieprzydatności, więc dzwonisz do znajomych, żeby usłyszeć to, czego tak bardzo potrzebujesz i w efekcie sięgnąć samego dna. Aż kiedyś nadchodzi taki dzień, kiedy budzisz się rano i zaczynasz widzieć jakby trochę inaczej, lepiej. Dostrzegasz więcej, czujesz bardziej, pragniesz mocniej. Stajesz na nogi. To jest twój dzień, twój powrót. Pamiętaj, że niektórzy czekają na niego całe życie. [ yezoo ]
|
|
 |
|
Albo go kocha, albo się uparła. Na dobre, na niedobre i na litość boską
— Szymborska
|
|
 |
|
Tylko w książkach ludzie zawsze mówią odpowiednie rzeczy w odpowiednim czasie.
— Richard Bachman
|
|
|
|