 |
jedziesz mnie - spoko. wjeżdzasz na mnie przy każdej możliwej okazji - spoko. napierdalasz na mnie, że jestem suką, dziwką, kurwą - też spoko. tylko miej odwagę i powiedz mi to w oczy, a nie wtedy gdy jestem odwrócona plecami. / veriolla
|
|
 |
najzabawniejsi są ludzie, którzy chcą się zrewanżować i pojeżdżają Mnie z nowo założonego numeru gadu, oznajmiając Mi jaka to ja nie jestem i czego nie zrobiłam. no tak, na kimś trzeba sobie podbić reputację. [ yezoo ]
|
|
 |
zalejmy pałę do reszty, jak świnie w głuchej nadziei, że ból przeminie. / ol.l
|
|
 |
Poproszę kawę i to ciastko, które siedzi przy trzecim stoliku, przy oknie.
|
|
 |
- e, dasz mu? - hahah, co najwyżej w mordę .
|
|
 |
wielbił kobiety w szpilkach, a ja zapierdalałam w najkach. pożądał Mnie w dekoltach, a ja i tak zarzucałam na siebie szerokie t-shirty. próbował zaciągać Mnie do dyskotek, ja wolałam zaś deskę i skatepark. wpajał we Mnie swoje upodobania, a ja uparcie stałam przy swoim. różniliśmy się cholernie, a On i tak Mnie kochał.
|
|
 |
jak się na Ciebie patrzę, to myślę, że Peja zarapował "materialną dziwkę" specjalnie dla Ciebie .
|
|
 |
Nie kocham Cię, ale jakoś tak mi dziwnie, gdy przez cały dzień nic nie napiszesz..
|
|
 |
moja mama słucha rapu, nie wiem czy chce, ale słucha. / congratulations
|
|
 |
wszystko trwa dopóki sam tego chcesz. / ol.l
|
|
 |
Przykro mi mamo, ale moim ideałem nie jest kulturalny książę na białym koniu, tylko ten cholerny, zdemoralizowany brunet, o którym nie mogę przestać myśleć. / nenaa
|
|
|
|