głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika leave_me

Ogólnie jest zajebiście   tylko w szczegółach tkwi beznadzieja. net

magdusia0109 dodano: 4 lipca 2012

Ogólnie jest zajebiście , tylko w szczegółach tkwi beznadzieja./net

Dwudziesty pierwszy  wiek.  Wiek kłamstw  fałszywej przyjaźni i sztucznej miłości. pełen chillout. net

magdusia0109 dodano: 4 lipca 2012

Dwudziesty pierwszy wiek.- Wiek kłamstw, fałszywej przyjaźni i sztucznej miłości. pełen chillout./net

Zależy mi na Twoim sztucznym współczuciu  jak dziwce na orgazmie.  net

magdusia0109 dodano: 4 lipca 2012

Zależy mi na Twoim sztucznym współczuciu, jak dziwce na orgazmie./ net

  Mogłabyś być czasem miła??   Mogłabym  ale po co ?!! . m0109

magdusia0109 dodano: 4 lipca 2012

- Mogłabyś być czasem miła?? - Mogłabym ,ale po co ?!! ./m0109

  rób jak uważasz. ja dam radę  jak zawsze   będzie dobrze  zobaczysz   co masz teraz na myśli?   zgadnij   nie wiem... już się w tym gubię   kocham Cię.

definicjamiloscii dodano: 3 lipca 2012

- rób jak uważasz. ja dam radę, jak zawsze - będzie dobrze, zobaczysz - co masz teraz na myśli? - zgadnij - nie wiem... już się w tym gubię - kocham Cię.

perspektywa zakończenia całej tej farsy. kartka  ołówek  wódka i prochy. pisanie tych ostatnich liter  zapijając leki  odpływając. żegnanie się. przelanie na ten skrawek papieru tych najistotniejszych teraz słów. przeprosin do przyjaciółki za to  że nie zdążyła zrobić mi naleśników z nutellą  co planowałyśmy  że nie założyłyśmy albumu z wakacyjnymi zdjęciami  nie pojechałyśmy na obiecany basen  nie odwiedziłyśmy Mielna i Australii. zdania do Niego z podziękowaniem za tą niewielką ilość cudownych chwil  których miało być więcej i zapewnieniem  że to dla ułatwienia wyboru dalszego działania. do mamy   przeprosiny za ostatnią spinę i za to  że zostawiam bałagan w pokoju. i ostatni akapit do Niej o tym  że już nie musi krwawić  że nie musi się zabijać  bo ja zrobię to za nią.

definicjamiloscii dodano: 3 lipca 2012

perspektywa zakończenia całej tej farsy. kartka, ołówek, wódka i prochy. pisanie tych ostatnich liter, zapijając leki, odpływając. żegnanie się. przelanie na ten skrawek papieru tych najistotniejszych teraz słów. przeprosin do przyjaciółki za to, że nie zdążyła zrobić mi naleśników z nutellą, co planowałyśmy, że nie założyłyśmy albumu z wakacyjnymi zdjęciami, nie pojechałyśmy na obiecany basen, nie odwiedziłyśmy Mielna i Australii. zdania do Niego z podziękowaniem za tą niewielką ilość cudownych chwil, których miało być więcej i zapewnieniem, że to dla ułatwienia wyboru dalszego działania. do mamy - przeprosiny za ostatnią spinę i za to, że zostawiam bałagan w pokoju. i ostatni akapit do Niej o tym, że już nie musi krwawić, że nie musi się zabijać, bo ja zrobię to za nią.

Nakurwiasz sztuczną miłością  jak kabareciarz sucharami. m0109

magdusia0109 dodano: 3 lipca 2012

Nakurwiasz sztuczną miłością ,jak kabareciarz sucharami./m0109

wypierasz się słów  bo jesteś pizdą bez klasy.  zlodziejka zapalniczek

magdusia0109 dodano: 3 lipca 2012

wypierasz się słów, bo jesteś pizdą bez klasy./ zlodziejka_zapalniczek

rzadko o Tobie myślę. w sumie to tylko wtedy  kiedy oddycham.

magdusia0109 dodano: 3 lipca 2012

rzadko o Tobie myślę. w sumie to tylko wtedy, kiedy oddycham.
Autor cytatu: schooki

Błagam Cię nigdy więcej nie mów mi  że gdybyś jej nie spotkał to bylibyśmy znowu razem. Nie wiesz jak cholernie ciężkie jest życie ze świadomością  ze miałam szanse na szczęście ale nie potrafiłam jej wykorzystać bo poddałam się przy pierwszym wejściu na górkę.

magdusia0109 dodano: 3 lipca 2012

Błagam Cię nigdy więcej nie mów mi, że gdybyś jej nie spotkał to bylibyśmy znowu razem. Nie wiesz jak cholernie ciężkie jest życie ze świadomością, ze miałam szanse na szczęście ale nie potrafiłam jej wykorzystać bo poddałam się przy pierwszym wejściu na górkę.
Autor cytatu: fuckingreality

martwię się. zaczynając od tego  że największą obawą napawa mnie to przywiązanie  moja odpowiedzialność za to jak je utrwalam i za niego  za jego serce  które trzymam w dłoniach  a przy upuszczeniu będzie równoznaczne z jego całkowitym upadkiem   nie tylko jednego mięśnia. przeraża mnie ożywienie i gotowość w jego oczach  gdy odbiera telefon od któregoś z kumpli z informacją o kolejnej spinie  zaciskam  z cholernego strachu o niego  wargę  a on wraca po godzinie i łapiąc mnie za dłonie  zapewnia  że nic się nie dzieje  by nieświadomy tego  że słyszę  kilka minut później opowiadał znajomemu  że w starciu na jego gołe ręce  przeciwnik wyciągał łom. mogłabym tłumaczyć to tym  że prawie się nie znaliśmy  gdy się w to pakowałam  ale nie przejdzie mi to przez gardło. wciąż wydaje mi się  że po prostu warto jest w tym tkwić.

definicjamiloscii dodano: 3 lipca 2012

martwię się. zaczynając od tego, że największą obawą napawa mnie to przywiązanie, moja odpowiedzialność za to jak je utrwalam i za niego, za jego serce, które trzymam w dłoniach, a przy upuszczeniu będzie równoznaczne z jego całkowitym upadkiem - nie tylko jednego mięśnia. przeraża mnie ożywienie i gotowość w jego oczach, gdy odbiera telefon od któregoś z kumpli z informacją o kolejnej spinie; zaciskam, z cholernego strachu o niego, wargę, a on wraca po godzinie i łapiąc mnie za dłonie, zapewnia, że nic się nie dzieje, by nieświadomy tego, że słyszę, kilka minut później opowiadał znajomemu, że w starciu na jego gołe ręce, przeciwnik wyciągał łom. mogłabym tłumaczyć to tym, że prawie się nie znaliśmy, gdy się w to pakowałam, ale nie przejdzie mi to przez gardło. wciąż wydaje mi się, że po prostu warto jest w tym tkwić.

dzień dobry  kocham Cię.

illcherry dodano: 3 lipca 2012

dzień dobry, kocham Cię.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć