 |
|
czyli że niby się nie znamy.
|
|
 |
|
- masz klej ? - nom, a po co ci ? - uśmiech mi się odkleja. pożyczysz ?
|
|
 |
|
- patrz pod nogi, co ? - o co ci znowu chodzi ? - właśnie podeptałeś moje marzenia i plany związane z Tobą. gratuluję.
|
|
 |
|
za każdym razem, gdy piszę, że Cię nienawidzę Ty chcesz zacząć wszystko od nowa. ale wiesz, pisanie tej samej bajki ciągle od początku nie jest fajnym wyjściem, bo w sumie stoisz na niczym.
|
|
 |
|
- ej ! - co ? - co ? głupi mówi coo ? - co ?! - gówno ! jeden zero dla mnie ! hahhah. - hmm.. ile masz żeber ? - coo ? - chodź, zaraz je policzę! / rozmowa z kumplem. hahh. d;
|
|
 |
|
czasem kompleksy biorą górę nad rozsądkiem.. / eldo. grr.
|
|
 |
|
" nie chciałem Cię zranić, ale jak Ona założyła spódniczkę to.. " - żadne słowa nie zdołują bardziej niż te. już chciałam powiedzieć " żeby jej tak kuwa wiatr zawiał w jej marnotrawny otwór. " ale się powstrzymałam i założyłam kaptur na głowę.
|
|
 |
|
wchodząc na gadu od razu sprawdzam Twój opis. taki nawyk. sprawdzam tylko czy nie ma w buziaczków lub serduszek przy jakimś imieniu. imieniu, które na pewno nie byłoby moje.
|
|
 |
|
'Podobo sie puszczam - ej , za jaką cene?podobno mnie ojciec bije- a przepraszam , w który policzek?podobno zaliczam zgona na każdej imprezie- te , to podaj mi chociaż jeden przykład?podobno jestem blachą-taa , a wożę sie subaru czy audi?.podobno jestem wredna-teeej , twierdzisz tak bo cie uderzyła moja szczerość.podobno byłam w ciąży- to sory , gdzie moje dziecko?Podobno jesteś żałosna , plotkując o mnie.-i to na stówę już prawda
|
|
 |
|
poprostu żyjmy chwilą, jarajmy zielsko
Pijmy wino
Powspominajmy o wszytskich pierdołach o których gadaliśmy, że bycie wiecznie młodym to tylko wytwór
twojej wyobraźni
|
|
 |
|
kiedyś się z Ciebie wyleczę !
|
|
|
|