 |
cz.1 z trudem opanowując trzęsące się ręce, Tato odpalił silnik. ruszyliśmy. przeniosłam swój wzrok na Niego - wyglądem przypominał posąg. siedział sztywno, zaszklonymi oczami wpatrując się w szybę samochodu. odniosłam wrażenie, jakby za żadne skarby nie chciał dopuścić do spotkania naszych spojrzeń. to zawsze On jako jedyny zachowywał zimną krew, a teraz nie chciał, żebym widziała Go w takim stanie. nie wiedziałam co powiedzieć. jakich słów użyć, by wyrazić jak bardzo Go wspieram. to milczenie było dla mnie swego rodzaju napięciem. napięciem, które w innych sytuacjach rozładowywałam radą czy pocieszeniem. ... cdn ... / pstrokatawmilosci
|
|
 |
przez chwilę się zastanowiłam, popatrzyłam w okno ale tak. oddałabym za niego życie..
|
|
 |
ciągle mam tą nadzieję, że w prawym dolnym rogu pojawi się koperta z Twoim imieniem.
|
|
 |
|
a teraz muszę zrobić to co każdego dnia, wyprostować włosy, nałożyć lekki makijaż i przykleić uśmiech do twarzy. / grozisz_mi_xd
|
|
 |
dlaczego ty nie szukasz miłości ? - bo ja już kocham . - i co ? - i nie życzę tego najgorszemu wrogowi .
|
|
 |
jest mi cholernie ciężko patrzeć na Ciebie tak po prostu, jakby nigdy niczego pomiędzy nami nie było. \ fuckyoux
|
|
 |
I chociaż od tak dawna już do mnie nie pisze, na dźwięk każdej nowej wiadomości zamykam oczy i myślę sobie, 'a może tym razem to On?
|
|
 |
|
jesteś mistrzem w robieniu nadzieji, i odbieraniu jej. / veriolla
|
|
 |
|
nie oczy są uzależnione od Jego widoku, lecz serce. / veriolla
|
|
 |
|
tak,możesz mieć tę satysfakcję , że mnie zniszczyłeś - i tę pewność , że już zawsze zajmiesz jakąś cząstkę mojego serca - jako jedno z najgorszych wspomnień. / veriolla
|
|
|
|