 |
Nasze wieczorne rozmowy wpisały się już w mój.życiorys x33 . kocham Twój głos ! ; *
|
|
 |
niby proste, a jednak skomplikowane
|
|
 |
czerwonym cienkopisem na marginesie każdej kartki w zeszycie zrobiła serduszka
|
|
 |
Po co żyjemy ? Żyjemy by umrzeć , bo kazdego to czeka prędzej czy później. Wpatrzona była przez całą lekcję w okno . Nie miała ochoty słuchać tych " mądrych kazań " ! Bo ,przecież życie jest tak kruche jak kreda, która przy odrobinie wysiułku może rozlecieć się kompletnie. Starała się myśleć o wszystkim, tylko nie o słowach wypowiadanych przez nauczyciela. Z każdym jego słowem, czuła drobne ukłucie w sercu, odczuwając ból po utracie najbliższej jej osoby. Było jej tak ciężko, ale nikt nie dostrzegał tego jak cierpi. Gdy zabrzmiał dzwonek z ulgą wyszła na korytasz, znów grając szczęśliwą. / Moje xD
|
|
 |
chciałabym mieć twój uśmiech w portfelu
|
|
 |
Nie dziw się bo dziwką zostaniesz.
|
|
 |
Do kogo pobiegniesz, gdy jedyną osobą, która może zatrzymać Twe łzy, jest ta sama osoba przez którą płaczesz?
|
|
 |
Postanowiła wybrać się na spacer. Pomimo deszczu nie zrezygnowała ze swoich planów, stojąc uparcie przy swoim. Szła powoli, rozmyślając, nad swoim życiem, nad błedami, które popłnia w kółko te same. Teraz wydawało się to wszystko takie proste i zrozumiałe. Przeżyć jeszcze raz to samo z tym "mózgiem". Mieć tamtem wiek, a ten rozum. Zazwyczaj na ogół proste sprawy wymagają najbardziej skomplikowanych rozwiązań jak i na odwrót. By nie żałować swoich decyzji, patrząc na nie z persektywy czasu. ♥Life need not be brutal. / moje xD
|
|
 |
Było w nich coś niezaprzeczalnie pięknego. Byli razem, beztrosko szczęśliwi. Potrzebowali siebie wzajemnie, żeby normalnie funkcjonować... Myśleli, że tak będzie do końca świata i o jeden dzień dłużej. Dopiero dziś to zrozumiała - na pytanie stawiane im wtedy przez życie odpowiadała za nich Naiwność.
|
|
 |
zaciągnął się jej perfumami,
musnął ustami jej ucho
szepcząc 'pachniesz kobietą mojego życia'
|
|
 |
masz czasem tak, że potrzebujesz kogokolwiek obok?
czujesz, że sam wśród pustych ścian lada chwila oszalejesz?
wiesz, że nic nie pomoże bardziej niż ktokolwiek obejmujący Cię ramieniem
i w bezruchu czekający z Tobą na lepsze jutro?
widzisz, u mnie zawsze tym kimkolwiek jesteś Ty,
bez względu na potrzebę.
|
|
 |
miewam czasem wrażenie, że kolekcjonuję pomyłki.
|
|
|
|