 |
Kłam więcej, myślisz, że mnie to zaboli
Nie muszę kłamać, żeby cię rozpierdolić
|
|
 |
popatrz jak wiele się zmieniło. obydwoje ułożyliśmy sobie życie na nowo. można powiedzieć - oboje jesteśmy szczęśliwi. mi jest potrzebne pewne uczucie. Tobie, piwo i dzikie pieszczoty. jesteśmy zupełnie inni, wiesz?
|
|
 |
lubiłam to twoje "tęsknię"
|
|
 |
kilka dni i powrót do szkoły. jest źle. nie martwią mnie lekcje, prace domowe, matematyka, tylko Ty. po dwutygodniowej przerwie, kiedy prawie sobie wszystko poukładałam znowu zobaczę Twoją twarz. cholera, przecież to wszystko wróci.
|
|
 |
nie powiem ci że tęsknie, nie wypada .
|
|
 |
byłam twoją sanitariuszką, gdy ona cię raniła . całodobową panią psycholog, gdy wyrzucałeś z siebie wszystkie krzywdzące słowa rzucone w twoim kierunku . przewodnikiem, który wskazywał ci szlak, gdy się zgubiłeś . darmową dziwką w chwilach zapomnienia .
|
|
 |
gorący romans, różnica przekonań - historia o nas .
|
|
 |
wiedziałam, że nie będziesz mógł o mnie zapomnieć, nie wiedziałam jednak, że ze mną będzie gorzej .
|
|
 |
mam już resztkę wolności, ale dla mojego dobra
w zamian za święty spokój jeszcze trochę oddam
|
|
 |
tu wszystko jest tak sztuczne, że aż śmieszne.
|
|
 |
nawet jak się kłócimy, to wychodzimy z tego razem .
|
|
|
|