 |
jesteś subtelna jak rzut cegłą w czoło.
|
|
 |
Nie jestem zupą pomidorową żeby mnie wszyscy lubili XD
|
|
 |
czy tylko ja jeszcze nie mam planów na sylwestra? -.-
|
|
 |
'JA PIERDOLE' jako najczęstszy wynik zadań matematycznych na sprawdzianie.
|
|
 |
Ej, dobra, piszesz dzwonisz, spotykamy się. Rozumiem, że robisz mi nadzieje, ale po co? Żeby potem powiedzieć 'zostańmy przyjaciółmi'? Nie, dzięki, mam już psa i szczerze myślę, że on rozumie mnie bardziej niż Ty.
|
|
 |
Kiedy oczy wywrócą Ci się do środka zrozumiesz wtedy, że nie miałeś tam nic. Oddasz przysługę jak ostatni oddech, oddasz na dużym palcu w prosektorium kwit / Miuosh-Pogrzeb
|
|
 |
A ja jak kretyn wierzyłem w twoje szepty i byłem gotów oddać im się bez reszty wierz mi, aż twój głos nagle zniknął i nawet nie było mi specjalnie przykro, a wszystko wokół nabrało nagle tempa. Z początku dobrze, bo z początku nie pękasz, aż przy dźwiękach mijających lat za szybami zacząłem zastanawiać się nad tym co stało się z nami i czemu nie zarzucasz mnie tymi planami więcej.. / Miuosh-List do B.
|
|
 |
Dziś wciąż chcę więcej, bo nic mnie nie boli, gdy na pocięte ręce wysypuję kilo soli. / Miuosh-Zły
|
|
 |
Zacząłem potrzebować tego, na co mówisz bliskość. Z nadzieją w sercu, a w oczach z iskrą. Ta iskra zgasła. Ona gaśnie podobnie do niej.. / Miuosh-Zły
|
|
 |
Gdyby dziwki zaczęły świecić nasze miasto wyglądałoby jak Los Angeles.
|
|
 |
-Wiesz dlaczego my nie moglibyśmy być razem?Zapytał niby w żartach 'no nie wiem , oświeć mnie' powiedziałam również udając wyluzowaną'bo uzależniłbym się od Ciebie,bo ty byś mnie uzależniła, każdym swoim gestem ,słowem,spojrzeniem,uśmiechem.Bo myślałbym o tobie non stop , 24 na 7 , bo stałabyś się wszystkim,tym pieprzonym powietrzem.Bo byłbym cholernie szczęśliwy ale bałbym się. Każdego ranka budziłbym się z niesłabnącym strachem o to że Cię stracę,że to się skończy.Bo to by mnie niszczyło' Zamarłam,chwile milczałam a gdy ogarnęłam się na tyle by wydusić z siebie jakikolwiek dźwięk zauważyłam że podchodzi do nas ona,siada mu na kolanach,całuje go po czym zwraca się do mnie i z głupiutkim uśmiechem godnym pustej plastykowej lalki pyta 'co jest laska'.'Piątek' odpowiedziałam wstając zarzucając torbę na ramę i dodając'a tematem dzisiejszego dnia jest pytanie dlaczego faceci są tak pojebani że boją się miłości a nie boją się zarazić HIV'em od pierwszej lepszej szmaty' odeszłam / nacpanaaa
|
|
|
|