 |
|
Im bardziej będziesz kogoś ograniczać tym bardziej będzie chciał być wolny./Lizzie
|
|
 |
Pomimo mych wad wciąż mnie kochasz bezgranicznie,
Jesteś jak rzadki kwiat w ogrodzie botanicznym,
Tak wiele bym dał, by wymazać wszystkie krzywdy
Te złe wspomnienia stłamsić gdzieś, a zostawić te najlepsze.
|
|
 |
"Możesz sobie nie wyobrażać jak pójdę dalej
ale tamtego dnia to ja paradoksalnie wygrałem "
|
|
 |
|
Chciałam tylko żebyś mnie kochał i nie oszukiwał. Niczego nie pragnęłam tak bardzo jak wiedzieć jak to jest, gdy ktoś kocha mnie tak, że nie może oddychać. Chciałam żebyś kochał mnie tak bardzo jak ja Ciebie, ale widać Ty tak nie potrafisz./Lizzie
|
|
 |
`Kiedy słuchasz serca, nie opuszczaj głowy i pamiętaj, żeby
patrzeć pod nogi. Od podejścia zależy co zrobisz, wszystkie
drogie jednak prowadzą w dwie strony.`
|
|
 |
bywa, coś się kończy, coś zaczyna :)
ZACZYNAM ŻYĆ NA NOWO.
siema elo cześć
|
|
 |
`Zmień swoje życie na lepsze, rozwiń te skrzydła na wietrze.
Zostaw ze sobą te szkolne korytarze, kompleksy i wreszcie weź
się w garść! Zrozum ile jesteś wart. Walcz o swoje szczęśćie
nawet jak niewiele daje Ci świat.`
|
|
 |
`Kiedy łapie Cię ból walcz o pozytywy
full pakiet jest, opcja znowu lecimy
Chuj w ryje wam zawiste skurwysyny
my bracie nie leżymy! Też biegnij`
|
|
 |
nie wracam do przeszłości,
nie grzebie w starych brudach
i co by się nie działo,
ja wiem,że mi się uda
|
|
 |
Można udawać, że nigdy się nie kochało. Można traktować wszystkich facetów jak przedmioty. Można spać z tym, a następnego dnia z innym, a najlepiej z obydwoma tego samego dnia. Można więcej pić i więcej palić, chodzić po klubach i rozmawiać z nieznajomymi. Można przestać zwierzać się komukolwiek i wmawiać przyjaciołom, że wcale nie jest z nami tak źle jak im się wydaje. Można zabić sumienie, można udawać osobę tak zimną i obojętną jak tylko się da. Można. Ale nie polecam.
|
|
 |
"Jeśli moja nieobecność nie zmienia niczego w Twoim życiu, to moja obecność w nim też nie ma już żadnej wartości."
|
|
 |
"Odeszłam dla niego od innego. Dzisiaj nie żałuję, chociaż długo po tym płakałam po nocach, uśmiechałam się sztucznie i udawałam, że podjęta przeze mnie decyzja była w pełni świadoma. Gówno prawda. Nie chciałam go stracić tak bardzo, jak dziecko nie chcę, by stopniał pierwszy śnieg i bolało mnie wszystko na wspomnienie o nim. Myślę,że coś do niego czułam, myślę, że byliśmy wyjątkowi. Ale odeszłam. I dobrze zrobiłam, bo dzięki temu zyskałam faceta, który kocha mnie bez względu na wszystko, a jego 'mała' doprowadza mnie do obłędu. Zyskałam kogoś na punkcie kogo zwariowałam, a moim nowym hobby jest wymyślanie dla niego pieszczotliwych zdrobnień. I tak właśnie żyję. Jest mi dobrze, cholernie dobrze, bo tamten koniec, choć na początku bolesny okazał się jedną z lepszych decyzji, które podjęłam w życiu."
|
|
|
|