 |
Po co nam pięćdziesiąt lat szczęścia, skoro możemy mieć romans w tramwaju i wysiąść na innych przystankach?
|
|
 |
Bardzo chcę wrócić. Do Ciebie. Aby dokończyć naszą rozmowę. I rozpocząć wiele innych.
|
|
 |
Wystarczy się wsłuchać w opowieść milczących ust.
|
|
 |
kilka lat temu jechałem sentymentalnie
dziś jest inaczej choć podobno też całkiem fajnie
|
|
 |
Tylko o jedno Ciebie prosze
powiedz raz , ale szczerze
kiedy, kiedy mnie stad zabierzesz?
|
|
 |
przywiąż się do drzewa
i krzycz,
że to bez znaczenia,
że kochasz...
|
|
 |
w jego ramionach czułam się tak niewinnie. uważał, że jestem małą istotką, którą trzeba chronić przed złem. w każdym słodkim pocałunku czułam miłość płynącą od niego i spokój, którego było mi trzeba po ostatnich, trudnych przeżyciach.
|
|
 |
Chciałabym robić Ci poranną kawę, czuć Twój zapach wciąż na swojej skórze, obserwować Twoje rzęsy, gdy śpisz i mieć pewność, że zawsze, kiedy będę chciała się cofnąć, trafię w Twoje silne, bezpieczne ramiona.
|
|
 |
dobrze że nie wiesz co u mnie bo pękło by ci serce.
|
|
 |
tracę oddech gdy widujemy się przypadkiem.
|
|
 |
Kłopot polega na tym, że choć można zamknąć oczy, nie da się zamknąć myśli.
|
|
|
|