 |
'Dziś nie umiem zmienić nic, jakoś tak pomysłu brak
po policzkach płyną łzy, obojętne wszystko tak,
może jutro ten zły sen, gdzieś uleci, pryśnie sam..'
|
|
 |
chcę być Twoją codziennością.
|
|
 |
Jestem pewna że nigdy nie będę mogła spojrzeć na ciebie z obojętnością.
|
|
 |
ciekawa jestem, jak mnie wspominasz.
|
|
 |
znów czuć Twój oddech na mej szyi..
|
|
 |
moja pamięć krzyczy "wtedy mogłaś więcej!"
chwyta mnie za ramię i bierze wstecz gdzieś.
robi to za często, ja za często tego nie chcę..
i wiesz co? TO MOJE PRZEKLEŃSTWO.
|
|
 |
Moje życie, albo cudze. Najpewniej jakieś wymyślone. Ulepione z lektur, niespełnień, starych filmów, niedokończonych wojen, zasłyszanych legend, niewyśnionych snów. Moje życie. Kotlet z białka i kosmicznego pyłu.
|
|
 |
Nie chcę już niczego, tylko być w zupełnej zgodzie ze sobą. Nie pragnę żadnych nadzwyczajności. Być sobą, tylko tym, czym się jest naprawdę. Nie tworzyć tych kłamliwych sobowtórów w obcych sobie sferach ducha.
|
|
 |
Jest tyle rzeczy, które mam w dupie , a codziennie dochodzą nowe..
|
|
 |
Można okłamywać wielu ludzi przez jakiś czas lub jednego człowieka przez cały czas, ale nie można oszukiwać cały czas wszystkich.
|
|
|
|