głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika lastigaffection

http:  besty.pl 689477

niedodotykaniaxd dodano: 21 luty 2012

Hej czy ty wiesz ze ja się w tobie kocham   hej czy ty wiesz ze to poważna rzecz.  Hej czy ty wiesz ze zdjęcia twe oglądam   hej szkoda ze już nie zobaczę cię.

niedodotykaniaxd dodano: 21 luty 2012

Hej czy ty wiesz ze ja się w tobie kocham, hej czy ty wiesz ze to poważna rzecz. Hej czy ty wiesz ze zdjęcia twe oglądam, hej szkoda ze już nie zobaczę cię.

Tak minęło już parę lat gdy straciłem wiarę   wszystko we mnie wymarło błąkam się niedbale  nagle patrzę co za cud błysnął we mnie płomień  znów na stacji stoisz ty na drugim peronie.

niedodotykaniaxd dodano: 21 luty 2012

Tak minęło już parę lat gdy straciłem wiarę, wszystko we mnie wymarło błąkam się niedbale nagle patrzę co za cud błysnął we mnie płomień znów na stacji stoisz ty na drugim peronie.

wśród ponad trzech tysięcy wpisów tutaj nie ma żadnego  który w pełni opisałby to kim dla mnie był. to zabawne  że zawsze brakuje mi słów  by to opisać. brakuje jakiegoś zwrotu  który unaoczniłby magię wspólnych chwil  każdego oddechu  spojrzenia. nie wiem  jak określić to  co czułam i to  co teraz duszę podświadomie w sercu oraz zamykam przed światem na wszelkie sposoby. przeszukując słownik szukam określenia na to  co działo się w moim organizmie w odpowiedzi na Jego dotyk   wszystko jest tak banalne. pod przykrywką zapomnienia  wciąż cofam się w przeszłość. spójrz na moje serce. czarnym atramentem wypisane każde z Jego słów wypala podłużne rany.

definicjamiloscii dodano: 20 luty 2012

wśród ponad trzech tysięcy wpisów tutaj nie ma żadnego, który w pełni opisałby to kim dla mnie był. to zabawne, że zawsze brakuje mi słów, by to opisać. brakuje jakiegoś zwrotu, który unaoczniłby magię wspólnych chwil, każdego oddechu, spojrzenia. nie wiem, jak określić to, co czułam i to, co teraz duszę podświadomie w sercu oraz zamykam przed światem na wszelkie sposoby. przeszukując słownik szukam określenia na to, co działo się w moim organizmie w odpowiedzi na Jego dotyk - wszystko jest tak banalne. pod przykrywką zapomnienia, wciąż cofam się w przeszłość. spójrz na moje serce. czarnym atramentem wypisane każde z Jego słów wypala podłużne rany.

właśnie odprowadził Ją do domu. puścił Jej rękę i odpala papierosa. Ona uśmiecha się   w świetle księżyca Jego twarz wygląda nieziemsko. słyszy pożegnanie  czuje dłoń wplecioną w swoje włosy i Jego pełne wargi. czuje to szczęście  którego ja już nie mam.

definicjamiloscii dodano: 20 luty 2012

właśnie odprowadził Ją do domu. puścił Jej rękę i odpala papierosa. Ona uśmiecha się - w świetle księżyca Jego twarz wygląda nieziemsko. słyszy pożegnanie, czuje dłoń wplecioną w swoje włosy i Jego pełne wargi. czuje to szczęście, którego ja już nie mam.

przez pryzmat czasu patrzę na Nas  na każdy z tych szczerych uśmiechów  przepełnionych prawdziwym szczęściem  na wszystko to co teraz nadal mogłoby być wspólne. na tamte chwile  kiedy liczyła się jedynie obecność  kiedy to liczyliśmy się jedynie My  te chwile miały trwać już wiecznie  a nie tak po prostu  po chwili  przeminąć bezpowrotnie. przecież mieliśmy być  bez względu na wszystko inne  pamiętasz?   endoftime.

endoftime dodano: 20 luty 2012

przez pryzmat czasu patrzę na Nas, na każdy z tych szczerych uśmiechów, przepełnionych prawdziwym szczęściem, na wszystko to co teraz nadal mogłoby być wspólne. na tamte chwile, kiedy liczyła się jedynie obecność, kiedy to liczyliśmy się jedynie My, te chwile miały trwać już wiecznie, a nie tak po prostu, po chwili, przeminąć bezpowrotnie. przecież mieliśmy być, bez względu na wszystko inne, pamiętasz? / endoftime.

 1  'Moblo   dziel się chwilą'   taki napis zawsze widuje gdy wchodzę na Moblo. Powiedziecie mi do czego doprowadziły obecne kłótnie? Wiecie? Do BURDELU! Gdy tutaj dołączałem myślałem  że na moblo poznam fajnych ludzi  że to jest taki 'mini Twitter'  tylko dla polaków  lecz teraz widzę  że się myliłem. Widzę ile kłótni się szerzy za moimi plecami  tu kłótnia o ranking  tam o plusiki  tam znowu jedna osoba nazwała inną dziwką  debilem etc... Co to jest kurwa normalne? To jest strona gdzie dzielimy się chwilami  gdzie pokazujemy nasz własny świat  to jak go postrzegamy  wyrażamy nasze emocje  dla nie których to jest zwykły portal  ale dla innych to jest portal gdzie mogą wydusić to co ich gryzie  to co tłumią w sobie. Także  pomyślcie czy to co robimy  kłótnie  wyzywki  kłamstwa  czy to wszystko ma sens?! NIE! Nie potraficie sobie podać ręki na zgodę? Musicie od razu cisnąć się? Nie można na spokojnie kurwa ogarnąć sytuacji i dojść do porozumienia jakoś 'łagodniej'?

endoftime dodano: 20 luty 2012

[1] 'Moblo - dziel się chwilą' - taki napis zawsze widuje gdy wchodzę na Moblo. Powiedziecie mi do czego doprowadziły obecne kłótnie? Wiecie? Do BURDELU! Gdy tutaj dołączałem myślałem, że na moblo poznam fajnych ludzi, że to jest taki 'mini Twitter', tylko dla polaków, lecz teraz widzę, że się myliłem. Widzę ile kłótni się szerzy za moimi plecami, tu kłótnia o ranking, tam o plusiki, tam znowu jedna osoba nazwała inną dziwką, debilem etc... Co to jest kurwa normalne? To jest strona gdzie dzielimy się chwilami, gdzie pokazujemy nasz własny świat, to jak go postrzegamy, wyrażamy nasze emocje, dla nie których to jest zwykły portal, ale dla innych to jest portal gdzie mogą wydusić to co ich gryzie, to co tłumią w sobie. Także, pomyślcie czy to co robimy, kłótnie, wyzywki, kłamstwa, czy to wszystko ma sens?! NIE! Nie potraficie sobie podać ręki na zgodę? Musicie od razu cisnąć się? Nie można na spokojnie kurwa ogarnąć sytuacji i dojść do porozumienia jakoś 'łagodniej'?
Autor cytatu: tomi858

I jeśli to nie znaczy nic  Nie mam szans  I mam tylko te kilka chwil  Tylko z tobą mogę tu dalej iść  Nie mogę tu zostać

niedodotykaniaxd dodano: 20 luty 2012

I jeśli to nie znaczy nic Nie mam szans I mam tylko te kilka chwil Tylko z tobą mogę tu dalej iść Nie mogę tu zostać

sztucznym śmiechem staram się odciąć drogę cisnącym się do oczu łzom. na dobre ściemniało  a godzina wskazuje  że i latarnie zaraz zgasną. mrok  nicość. chłodny wiatr otulający moje ramiona  Twój zapach wciąż w powietrzu  moim powietrzu i sylwetka  stąd wyglądająca jak rozlany w powietrzu atrament  odcinająca się na końcu ulicy. wśród oddalonego szczekania psa i skrzypiących konarów  odgłos niczym pękającego drewna pożeranego przez płomienie w kominku. przeszywający ból w nogach  kiedy bezsilnie opadam na chodnik. popiół w moim ciele od spalającego się serca. odchodzisz.

definicjamiloscii dodano: 19 luty 2012

sztucznym śmiechem staram się odciąć drogę cisnącym się do oczu łzom. na dobre ściemniało, a godzina wskazuje, że i latarnie zaraz zgasną. mrok, nicość. chłodny wiatr otulający moje ramiona, Twój zapach wciąż w powietrzu, moim powietrzu i sylwetka, stąd wyglądająca jak rozlany w powietrzu atrament, odcinająca się na końcu ulicy. wśród oddalonego szczekania psa i skrzypiących konarów, odgłos niczym pękającego drewna pożeranego przez płomienie w kominku. przeszywający ból w nogach, kiedy bezsilnie opadam na chodnik. popiół w moim ciele od spalającego się serca. odchodzisz.

gdy mówiłam  że nie chcę już do tego wracać  że to wszystko co jest i wciąż trwa  dla mnie nadal nie ma sensu  że to życie nadal nie ma sensu  On był przy mnie. za kazdym razem  choć widział łzy  mój rozmazany tusz na policzkach  na przekór wszystkiemu  idealizował każdy detal mojej duszy.   endoftime.

endoftime dodano: 19 luty 2012

gdy mówiłam, że nie chcę już do tego wracać, że to wszystko co jest i wciąż trwa, dla mnie nadal nie ma sensu, że to życie nadal nie ma sensu, On był przy mnie. za kazdym razem, choć widział łzy, mój rozmazany tusz na policzkach, na przekór wszystkiemu, idealizował każdy detal mojej duszy. / endoftime.

początkowo jedynie coś lekko chrupnęło  by chwilę potem roznieść się wielkim hukiem. zaśmiał się  gasząc fajkę o chodnik. zbliżył się do mnie jeszcze raz. ostatni  zachłanny pocałunek. odszedł  jakby to przed chwilą nie było moim łamiącym się sercem.

definicjamiloscii dodano: 19 luty 2012

początkowo jedynie coś lekko chrupnęło, by chwilę potem roznieść się wielkim hukiem. zaśmiał się, gasząc fajkę o chodnik. zbliżył się do mnie jeszcze raz. ostatni, zachłanny pocałunek. odszedł, jakby to przed chwilą nie było moim łamiącym się sercem.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć