głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika lastigaffection

wziął je w dłoń  pościerał wierzch na tarce  by później użyć go na posypkę. naruszone wrzucił do naczynia i przyprawiał. długo  ze śmiechem delektował się moim powolnym umieraniem. serce. jakby moje   przepompowujące moją krew i bijące utrzymując moje istnienie. bardziej Jego. jak lubił  przygotowane na ostro. zjadłszy  zapił je colą.

definicjamiloscii dodano: 11 stycznia 2012

wziął je w dłoń, pościerał wierzch na tarce, by później użyć go na posypkę. naruszone wrzucił do naczynia i przyprawiał. długo; ze śmiechem delektował się moim powolnym umieraniem. serce. jakby moje - przepompowujące moją krew i bijące utrzymując moje istnienie. bardziej Jego. jak lubił, przygotowane na ostro. zjadłszy, zapił je colą.

zamiast delikatnych  słodkich pocałunków chcę tych z podgryzaniem warg i strużką krwi spływającą niechybnie po brodzie. Twoja dłoń ma pasować do mojej  jak nóż wbijany z perfekcją między żebra  kaleczący wewnętrzne narządy. zamiast czekoladkami czy różą  witaj mnie biorąc agresywnie na ręce. przyciskaj mnie bezpruderyjnie do ściany  całą siłą zaciskając dłonie na moich ramionach. ma boleć. nazajutrz mają pojawić się sine odciski po Twoich palcach. gdy będziesz zasypiał przy moim boku z pewnością  iż rano również będę obok  zabiorę swoje rzeczy i wyjdę. jeśli wspomnisz o miłości   ucieknę.

definicjamiloscii dodano: 11 stycznia 2012

zamiast delikatnych, słodkich pocałunków chcę tych z podgryzaniem warg i strużką krwi spływającą niechybnie po brodzie. Twoja dłoń ma pasować do mojej, jak nóż wbijany z perfekcją między żebra, kaleczący wewnętrzne narządy. zamiast czekoladkami czy różą, witaj mnie biorąc agresywnie na ręce. przyciskaj mnie bezpruderyjnie do ściany, całą siłą zaciskając dłonie na moich ramionach. ma boleć. nazajutrz mają pojawić się sine odciski po Twoich palcach. gdy będziesz zasypiał przy moim boku z pewnością, iż rano również będę obok, zabiorę swoje rzeczy i wyjdę. jeśli wspomnisz o miłości - ucieknę.

Widzę ludzi którym oglądają stare zdjęcia.Kręci się łza w oku i pękają serca. Gdyby mogli cofnąć czas chociaż raz.Pewnie żyli by inaczej i wciskali mocniej gaz.

theavelaina dodano: 11 stycznia 2012

Widzę ludzi którym oglądają stare zdjęcia.Kręci się łza w oku i pękają serca. Gdyby mogli cofnąć czas chociaż raz.Pewnie żyli by inaczej i wciskali mocniej gaz.

chłopak o którym marzyłam  o którym myślałam  którego kochałam  a z którym nawet się nie przyjaźniłam  podszedł do mnie  przytulił i powiedział że brakowało mu mnie po tych kilku dniach jego nieobecności  miałam wrażenie że moje serce zaraz wyskoczy z klatki  a w moich tęczówkach pojawią się serduszka. tak  fajny sen był.

theavelaina dodano: 11 stycznia 2012

chłopak o którym marzyłam, o którym myślałam, którego kochałam, a z którym nawet się nie przyjaźniłam, podszedł do mnie, przytulił i powiedział że brakowało mu mnie po tych kilku dniach jego nieobecności, miałam wrażenie że moje serce zaraz wyskoczy z klatki, a w moich tęczówkach pojawią się serduszka. tak, fajny sen był.

Czasem mam wrażenie  że niektórzy ludzie wiążą się ze sobą tylko dlatego  że fajnie jest zmienić status na Facebooku.

theavelaina dodano: 11 stycznia 2012

Czasem mam wrażenie, że niektórzy ludzie wiążą się ze sobą tylko dlatego, że fajnie jest zmienić status na Facebooku.

unosząc ku górze lewą dłoń  od serca z szacunkiem i minimalnymi iskierkami szczęścia w źrenicach  żegnam jedynych  tych  dla których moje życie było ważniejsze od plot  od słów unoszących się gdzieś pomiędzy korytarzami szkoły  pomiędzy każdym z budynków w mieście. drugich bez jakichkolwiek gestów wymazuję z wyobraźni  trzymając nóż przy żyłach  dociskam go z coraz większą siłą  uśmiecham się  bo wiem  że chociaż robię źle  w tej chwili po raz ostatni czuję ból tego  że żyję.   endoftime.

endoftime dodano: 11 stycznia 2012

unosząc ku górze lewą dłoń, od serca z szacunkiem i minimalnymi iskierkami szczęścia w źrenicach, żegnam jedynych, tych, dla których moje życie było ważniejsze od plot, od słów unoszących się gdzieś pomiędzy korytarzami szkoły, pomiędzy każdym z budynków w mieście. drugich bez jakichkolwiek gestów wymazuję z wyobraźni, trzymając nóż przy żyłach, dociskam go z coraz większą siłą, uśmiecham się, bo wiem, że chociaż robię źle, w tej chwili po raz ostatni czuję ból tego, że żyję. / endoftime.

Czy można kiedykolwiek zaufać komuś  kogo pierwsze słowa okazały się być kłamstwem?

theavelaina dodano: 11 stycznia 2012

Czy można kiedykolwiek zaufać komuś, kogo pierwsze słowa okazały się być kłamstwem?

bo wiesz  ona miała talent do zakochiwania się w nieodpowiednich mężczyznach.

theavelaina dodano: 11 stycznia 2012

bo wiesz, ona miała talent do zakochiwania się w nieodpowiednich mężczyznach.

A gdy nasze usta znów się zetknęły poczułam nagły przypływ siły  który uświadomił mi  że będę żyć. Dla niego.

theavelaina dodano: 11 stycznia 2012

A gdy nasze usta znów się zetknęły poczułam nagły przypływ siły, który uświadomił mi, że będę żyć. Dla niego.

Mogłabym przetańczyć z Tobą całą noc w deszczu  lecz jak zwykle stwierdziłbyś  że to niemądre  bo przemokniemy i się rozchorujemy. Mogłabym każdego ranka witać Cię śniadaniem zaserwowanym do łóżka  ale znów narzekałbyś  że herbata jest za gorąca i po raz kolejny funduję Ci poparzony język. Mogłabym wyręczać Cię we wszystkim. Prasować koszule i robić obiady. Ale po co? Standardowo powiedziałbyś mi  że nie potrafię nawet dokładnie wyprasować koszuli  a moja zupa jak zwykle jest bez smaku i smakuje jak woda. Perfekcyjnie umiesz narzekać i zwalać wszystko na mnie. Więc mam propozycję  znajdź sobie taką która będzie drugą Magdą Gessler jeśli chodzi o obiady  a taniec w deszczu będzie dla niej również czymś irracjonalnym. Powodzenia. Uprzedzę Cię tylko  że będzie ciężko  bo już jest taka jedna idiotka  która pokochała takiego marudę  kochanie.

theavelaina dodano: 11 stycznia 2012

Mogłabym przetańczyć z Tobą całą noc w deszczu, lecz jak zwykle stwierdziłbyś, że to niemądre, bo przemokniemy i się rozchorujemy. Mogłabym każdego ranka witać Cię śniadaniem zaserwowanym do łóżka, ale znów narzekałbyś, że herbata jest za gorąca i po raz kolejny funduję Ci poparzony język. Mogłabym wyręczać Cię we wszystkim. Prasować koszule i robić obiady. Ale po co? Standardowo powiedziałbyś mi, że nie potrafię nawet dokładnie wyprasować koszuli, a moja zupa jak zwykle jest bez smaku i smakuje jak woda. Perfekcyjnie umiesz narzekać i zwalać wszystko na mnie. Więc mam propozycję, znajdź sobie taką która będzie drugą Magdą Gessler jeśli chodzi o obiady, a taniec w deszczu będzie dla niej również czymś irracjonalnym. Powodzenia. Uprzedzę Cię tylko, że będzie ciężko, bo już jest taka jedna idiotka, która pokochała takiego marudę, kochanie.

Uzależniłeś mnie od siebie tak szybko  że nawet nie zauważyłam kiedy wpadłam w nałóg. Byłeś moją własną odmianą heroiny  która wykańczała bardziej  niż zwykły narkotyk. Atakowałeś umysł  serce  ciało  duszę. Wszystko co tylko mogłeś  by zniszczyć mnie z perfekcyjną dokładnością. A ja nie próbowałam się przed tym nawet bronić. Wprowadzało mnie to w stan euforii  uniesienia. Dawało poczucie lekkości i niezależności. I gdy w końcu zniknąłeś  odwyk przyniósł sukces. Lecz nie trwało to długo. Wkrótce wróciłeś  a ja wiedziałam  że gdy znów zacznę brać po trochu Twojej miłości  to zapragnę więcej i wpadnę w to jak dawniej. Zniszczę się. Tym razem do takiego stopnia  że kolejny odwyk nie przyniesie już rezultatu.

theavelaina dodano: 11 stycznia 2012

Uzależniłeś mnie od siebie tak szybko, że nawet nie zauważyłam kiedy wpadłam w nałóg. Byłeś moją własną odmianą heroiny, która wykańczała bardziej, niż zwykły narkotyk. Atakowałeś umysł, serce, ciało, duszę. Wszystko co tylko mogłeś, by zniszczyć mnie z perfekcyjną dokładnością. A ja nie próbowałam się przed tym nawet bronić. Wprowadzało mnie to w stan euforii, uniesienia. Dawało poczucie lekkości i niezależności. I gdy w końcu zniknąłeś, odwyk przyniósł sukces. Lecz nie trwało to długo. Wkrótce wróciłeś, a ja wiedziałam, że gdy znów zacznę brać po trochu Twojej miłości, to zapragnę więcej i wpadnę w to jak dawniej. Zniszczę się. Tym razem do takiego stopnia, że kolejny odwyk nie przyniesie już rezultatu.

Jego usta działały na mnie na mnie jak najmocniejszy magnes na świecie.

theavelaina dodano: 11 stycznia 2012

Jego usta działały na mnie na mnie jak najmocniejszy magnes na świecie.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć