 |
|
a potem stając przed lustrem, uświadamiasz sobie, że jesteś osobą przed którą ostrzegali Cię rodzice kiedy byłaś małą dziewczynką.
|
|
 |
|
Zrozumiałem, że nie warto, nie warto uganiać się za tym co jak dym ulotne jest.
Zrozumiałem, że nie warto, nie warto przejmować się i bać.
|
|
 |
|
Wiem, że dzisiaj ze mną jesteś i doceniam wszystko,lecz mam powód żeby myśleć, że nie będziesz jutro.
|
|
 |
|
Unoszę się nad wodą, unoszę się nad głową i język płonie słowo, pomiędzy mną i Tobą coś jest i, chociaż wciąż nie mogąc być jednym - jesteśmy, rwąc więzy tworząc więzi wciąż na nowo.
|
|
 |
|
Proszę daj mi ten tlen na dzień, daj mi płomień. Bądź cudotwórczynią i rozpal we mnie ogień. Albo odejdź, zostaw zdjęcie, cokolwiek. Za 5 lat sobie przypomnę, nagram kalejdoskop wspomnień.
|
|
 |
|
Możesz mieć wszystko, ale Cię nie ma, gdy nie masz tego czegoś.
|
|
 |
|
nie mam ochoty tak dłużej. już wiem kim jesteś-pierdolonym tchórzem.
|
|
 |
|
jest czwarta nad ranem, przecież słyszę twój oddech, to pojebane..
|
|
 |
|
i nie ma leku na zło, kiedy wszystko w co wierzyłeś nagle pęka jak szkło.
|
|
 |
|
to wszystko kruche, niepewne. możesz być silny duchem, ale mieć za słabe serce.
|
|
 |
|
wierzysz we mnie... i to niestety całym sercem.
|
|
|
|